Opinia: Final Fantasy XIII
Wiele już powiedziano w temacie Final Fantasy XIII: jedni byli zawiedzeni, drudzy wręcz przeciwnie, zachwyceni najmłodszym dzieckiem Square Enix. Ale takiej opinii jeszcze nie widzieliście... Czy wiedzieliście, że "FFXIII to tekstowa gra strategiczna o masturbacji"?
Wiele już powiedziano w temacie Final Fantasy XIII: jedni byli zawiedzeni, drudzy wręcz przeciwnie, zachwyceni najmłodszym dzieckiem Square Enix. Ale takiej opinii jeszcze nie widzieliście... Czy wiedzieliście, że "FFXIII to tekstowa gra strategiczna o masturbacji"?
Tytuł przyciąga uwagę, prawda? W rzeczywistości jest to bardzo krytyczny głos, w którym autor celnie wytyka grze kolejne wady: przerost formy nad treścią, ograniczanie gracza, liniowość, słabą fabułę... Wszystkich zainteresowanych odsyłam do podlinkowanej wyżej strony, poniżej możecie zapoznać się na przetłumaczony wstęp:
Final Fantasy XIII zbiło mnie z tropu. Myślałem, że przeczytałem więcej niż wystarczająco dużo zapowiedzi, recenzji, pierwszych wrażeń z gry by zrozumieć w co się pakuje, ale nic nie przygotowało mnie na to, czego w rzeczywistości doświadczyłem. Wyszedłem z założenia, że pismaki są nikim więcej jak półmózgimi fanami tkwiącymi w przeszłości, ale okazało się, że byli zbyt powściągliwi lub niejaśni w opisywaniu tego, jak złą grą jest FFXIII.
Wszystkich tych, którzy zapoznali się z tekstem, zapraszam do wyrażenia własnej opinii w komentarzach do wpisu.