Wada: Wszystkie nasze gry będą online
Jeśli nie od dziś gracie na konsolach, wiecie, że (w przeważającej większości) gry z serii Final Fantasy były doświadczeniem typu singleplayer. Wygląda jednak na to, że może się to wkrótce zmienić.
Jeśli nie od dziś gracie na konsolach, wiecie, że (w przeważającej większości) gry z serii Final Fantasy były doświadczeniem typu singleplayer. Wygląda jednak na to, że może się to wkrótce zmienić.
Przynajmniej tak wynika z wywiadu, którego udzielił CEO Square Enix, Yoichi Wada, popularnemu magazynowi Forbes (co ciekawe, też byli w tym roku na E3), gdzie czytamy:
W każdej z gier, które wydamy od tego momentu, będzie zawarty w ten czy inny sposób jakiś element multiplayerowy.
Co nie oznacza jednak, że wszystkie gry firmy będą nosić metkę "100% online". Jak dalej czytamy:
To wcale nie jest tak, że [wszyscy nasi] twórcy gier będą tworzyć gry typu MMORPG. To, co zrobimy, to zachęcenie ich do włączenia do swoich gier jakichś elementów multiplayer, nawet w grach typu singleplayer.
Słowem: szykuje się nam "świeża krew" i "zmiana kultury" w Square Enix. Zobaczymy, czy wyjdzie to firmie na dobre.
Oryginalny tekst do przeczytania na łamach Forbesa.