GameStop: Ciężko jest w tym biznesie...
GameStop, jeden z największych (jeśli nie największy) gigantów sprzedaży gier wideo nie cieszy się obecnie najlepszą famą. Dzisiejsza wypowiedź przedstawiciela sieci na pewno jej nie pomogła.
GameStop, jeden z największych (jeśli nie największy) gigantów sprzedaży gier wideo nie cieszy się obecnie najlepszą famą. Dzisiejsza wypowiedź przedstawiciela sieci na pewno jej nie pomogła.
Niall Lawlor z GameStopu, uczestniczący w Develop Conference w Brighton, próbował ratować pozycję firmy w branży, stwierdzając:
Nie lubimy bycia w biznesie używanych gier, to naprawdę trudne do zarządzania.
Ktoś kiedyś powiedział, że sprzedaż używanych gier to złodziejstwo. Sami rozumiemy, jak trudne jest to nie tylko moralnie, ale i finansowo. Wiecie, że GameStop zarobił w ciągu jednego tylko roku 2,39 miliarda dolarów na sprzedaży używanych gier? Mniej więcej na $1 ceny przypada 50 centów zarobku dla firmy. Jeśli chcą poprawić swój image, mogliby obniżyć nieco ceny nowych-używanych gier (wierząc słowom korzystających z oferty GameStopu graczy, są one horrendalnie wysokie) lub zaproponować niewielkie tantiemy ze sprzedaży używanych gier wydawcom - ot tak, żeby było sprawiedliwiej. Niestety, żaden z tych scenariuszy nie wejdzie w życie, bo liczy się czysty zysk...
Do źródła