Comic-con 2010: Castlevania: Lords of Shadow
Na komiksowej imprezie w San Diego zaprezentowano w sumie 2 poziomy z nowej Castlevanii. Pierwszy z nich to pojedynek z potężnym wilkołakiem, który utwierdza w przekonaniu, że sekwencje wykańczające bossów nie będą wcale ustępować spektakularnym egzekucjom znanym z God of War. Drugi pozwala za to częściowo zapoznać się z jazdą na rumaku, co mnie osobiście nasunęło na myśl kultowe Darksiders.
Na komiksowej imprezie w San Diego zaprezentowano w sumie 2 poziomy z nowej Castlevanii. Pierwszy z nich to pojedynek z potężnym wilkołakiem, który utwierdza w przekonaniu, że sekwencje wykańczające bossów nie będą wcale ustępować spektakularnym egzekucjom znanym z God of War. Drugi pozwala za to częściowo zapoznać się z jazdą na rumaku, co mnie osobiście nasunęło na myśl kultowe Darksiders.