Dragon Age 2 klonem Mass Effect? Niekoniecznie
Kilka dni temu mega-popularny IGN podał do publicznej wiadomości informację, jakoby system dialogów w Dragon Age 2 miał przypominać ten zaimplementowany w Mass Effect 2. Wyznawcy pierwowzoru nie kryli w Internecie głosów oburzenia. Na całe szczęście nazbyt pochopnie.
Kilka dni temu mega-popularny IGN podał do publicznej wiadomości informację, jakoby system dialogów w Dragon Age 2 miał przypominać ten zaimplementowany w Mass Effect 2. Wyznawcy pierwowzoru nie kryli w Internecie głosów oburzenia. Na całe szczęście nazbyt pochopnie.
Plotka głosiła, jakoby w DA2 miał zostać zaimplementowany uproszczony system dialogów, w którym zawsze, bez względu na sytuację na ekranie, mielibyśmy do wyboru trzy postawy: dobroduszną, kłamliwą oraz agresywną. Podano nawet, iż oznaczone będą one specjalnymi symbolami, odpowiednio: gałązki oliwnej,maski teatralnej oraz zaciśniętej pięści. Na całe szczęście dla fanów Dragon Age: Początek, Bioware zdementowało podaną przez IGN nowinkę i zabrało się za wyjaśnianie całej sytuacji. Dokładnie w tym oto miejscu.
Z zapisu jasno wynika, iż dziennikarze IGN widzieli wyłącznie jeden dialog występujący w grze, i chyba w ramach stworzenia taniej sensacji wysnuli na swoje potrzeby zbyt daleko idące wnioski dotyczące systemu dialogowego DA2. Według Mike'a Laidlaw'a z Bioware, "rozmowa z tyloma właśnie możliwościami wyboru pojawiła się w wersji demonstracyjnej i wcale nie oznacza to, że każdy dialog w grze właśnie tak będzie wyglądał". Z kolei Craig Graff dopisał po chwili, że "Bioware przygotowuje dla graczy aż 5 różnych opcji wyboru oraz 5 opcji rozpoznania zamiarów naszego rozmówcy". Brzmi racjonalnie. Pytanie tylko, czy w omawianych możliwościach znajdą się również opcje "Perswazji" oraz "Zastraszenia"?
Wygląda więc na to, że DA2 zachowa autonomię w podejściu do tematu prowadzonych w RPG dialogów. To prawdopodobnie wielka ulga dla fanów części pierwszej, w tym i dla mnie. Europejska premiera gry odbędzie się już 25 marca 2011.