Zmodyfikowane PSPgo telefonem marki SE?
Nie trzeba być specjalistą, by zauważyć, że lata świetności marka urządzeń mobilnych Sony Ericsson ma już za sobą - właściwie to wystarczy się przejść do najbliższego operatora sieci GSM i rzucić okiem na ofertę aparatów telefonicznych. Od jakiegoś czasu sugerowano, że dobrym ruchem ze strony Sony mogłoby okazać się wypuszczenie komórki do gier bazującej na podzespołach PSP, choć oczywiście byłby to strzał we własną nogą. Czyżby jednak Japończycy w geście desperacji zdecydowali się na podjęcie takiego kroku? Są ku temu przypuszczenia.
Nie trzeba być specjalistą, by zauważyć, że lata świetności marka urządzeń mobilnych Sony Ericsson ma już za sobą - właściwie to wystarczy się przejść do najbliższego operatora sieci GSM i rzucić okiem na ofertę aparatów telefonicznych. Od jakiegoś czasu sugerowano, że dobrym ruchem ze strony Sony mogłoby okazać się wypuszczenie komórki do gier bazującej na podzespołach PSP, choć oczywiście byłby to strzał we własną nogą. Czyżby jednak Japończycy w geście desperacji zdecydowali się na podjęcie takiego kroku? Są ku temu przypuszczenia.
Dobrze poinformowane zagraniczne źródła mówią o telefonie marki PlayStation, który miałby być oparty o platformę mobilną Google, Android 3.0. Sprzęt ma być połączeniem telefonu komórkowego Samsung i9000 Galaxy S i kieszonsolki PSPgo - zamiast wysuwanej klawiatury otrzymalibyśmy znane stąd przyciski (zdjęcie). Ponadto, smartfon będzie posiadał wyświetlacz o przekątnej 3,7 lub 4,1-cala (rozdzielczość WVGA lub wyższa), aparat 5Mpix i procesor o nazwie kodowej Snapdragon (taktowanie: 1GHz).
Informatorzy twierdzą również, że Google i Sony pracują nad specjalną odsłoną Android Market, gdzie znaleźlibyśmy gry na nowy telefon. Oficjalna prezentacja miałaby się odbyć już w październiku, a więc całkiem niedługo.
Mówi się, że walka w segmencie kieszonsolek toczy się pomiędzy Sony, Nintendo i Apple (iPhone). Czyżby temu ostatniemu producentowi miał przybyć nowy konkurent, bliższy jego założeniom? To bardzo prawdopodobne, co więcej, opłacałoby się zarówno potentatowi internetowego wyszukiwania w promowaniu swej platformy mobilnej nad iOS (ostatnie wyniki sprzedaży pokazują tendencje wzrostowe dla Androida), z kolei Sony podjęłoby walkę na równi z dynamicznym konkurentem. Co z tego wyjdzie, przekonamy się już wkrótce.
[kliknij, aby powiększyć obrazek]
Do źródła
