Limitka Tron - droga i mało atrakcyjna
Do tej pory gry na podstawie filmów nie porażały jakością i wątpię w to, aby Tron: Evolution zmienił tę niechlubną statystykę. Mimo to Disney musi bardzo wierzyć w sukces gry, bowiem jej edycja kolekcjonerska pozostawia sporo do życzenia, będąc przy tym strasznie droga.
Do tej pory gry na podstawie filmów nie porażały jakością i wątpię w to, aby Tron: Evolution zmienił tę niechlubną statystykę. Mimo to Disney musi bardzo wierzyć w sukces gry, bowiem jej edycja kolekcjonerska pozostawia sporo do życzenia, będąc przy tym strasznie droga.
W skład limitki, która pojawi się w sprzedaży 7 grudnia wejdzie:
- kopia gry
- opakowanie ze specjalnym artworkiem
- model wykorzystywanego w grze pojazdu zaprojektowany przez Sideshow Collectibles
- obudowa, w której będziemy mogli... zaparkować pojazd
Być może zestaw skusiłby nie jednego fana produkcji Disneya, gdyby nie cena, która ustalona została na 130 dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę wychodzi na to, że na całość trzeba będzie wyłożyć ponad 400 złotych. Ciekaw jestem czy znajdą się jacyś desperaci, którzy będą w stanie zainwestować w tę limitkę taką sumę.