Druga młodość Cambridge Studio
Czyżby nieco zapomniane studio Cambridge stojące za takimi perełkami jak Medievil, Primal czy Ghosthunter miało powrócić z hukiem na scenę? Sugeruje to profil jednego z pracowników zespołu, w którym wymienia projekty nad jakimi pracuje.
Czyżby nieco zapomniane studio Cambridge stojące za takimi perełkami jak Medievil, Primal czy Ghosthunter miało powrócić z hukiem na scenę? Sugeruje to profil jednego z pracowników zespołu, w którym wymienia projekty nad jakimi pracuje.
Jon Torrens pracował wcześniej przy "peespekowej" wersji Little Big Planet, a obecnie dłubie przy aż trzech niezapowiedzianych jeszcze projektach. Zajmuje się on materiałami koncepcyjnymi, co pozwala przypuszczać, że wszystkie trzy produkcje będą całkowicie nowymi markami. Osobiście chciałbym, aby było mimo wszystko inaczej - od lat już bowiem wypatruję kolejnych przygód zakutego w stal Sir Daniela Fortesque, które aż proszą się o kontynuację. W tym roku mija równo dekada od ostatniej odsłony serii (nie licząc remake'u pierwszej części w postaci całkiem udanego na PSP), po cichu liczę więc, że z okazji jubileuszu powrócimy do groteskowej rzeczywistości rodem z filmów Tima Burtona.