X360 slim i MGS z Natalem
Otchłań Sieci wypluła kolejne plotki dotyczące nowego kontrolera Microsoftu. Tradycyjnie im bliżej E3, tym więcej przecieków możemy się spodziewać, które zweryfikuje dopiero sama impreza. Tym razem powraca odchudzony X360 oraz nazwisko Kojima w kontekście Natala. Zainteresowani?
Otchłań Sieci wypluła kolejne plotki dotyczące nowego kontrolera Microsoftu. Tradycyjnie im bliżej E3, tym więcej przecieków możemy się spodziewać, które zweryfikuje dopiero sama impreza. Tym razem powraca odchudzony X360 oraz nazwisko Kojima w kontekście Natala. Zainteresowani?
Niejaka Surfer Girl (dam sobie coś obciąć, ze za tą ksywą kryje się facet) swego czasu rzucała gęsto branżowymi plotkami w Sieci, z których większość po czasie przeradzała się w rzeczywistość. Wyrobiła sobie swoiste zaufanie, dzięki któremu jej doniesienia trafiały na łamy większości serwisów. Nie inaczej jest tym razem - co ciekawe jednak, Surfer Girl pożegnała się ze światem w maju 2008. Czyżby zatęskniła za generowanym szumem, czy może ktoś się pod nią podszywa? Ciężko wyczuć, choć wpis pochodzi z tego samego blogu co poprzednie.
Jej najnowsze plotki mówią, że Microsoft przedstawi na E3 nie tylko nowy model Xboksa 360 w odchudzonej wersji "slim", ale także nowe logo swej konsoli oraz czarną kolorystykę jako podstawową, lepiej komponującą się z takim samym Natalem stojącym na nowoczesnych telewizorach (głównie czarnych). W kontekście Natala padają także trzy, wiele mówiące litery: MGS. I bynajmniej nie mają one oznaczać Microsoft Game Studios, a raczej coś związanego z Hideo Kojimą. Co prawda rok temu na E3 ujawnił on MGS: Rising właśnie na konferencji prasowej koncernu z Redmond, ale łączenie Natala z tym tytułem jest moim zdaniem trochę przedwczesne.
Szef Kojima Productions co prawda wypowiadał się o nowym kontrolerze bardzo pochlebnie, podczas jesiennych targów TGS porównując go do "przejścia z 2D do 3D", ostatnio jednak dużo także mówił o rozmaitych nowych projektach. Czyżby dla nowej kamery X360 szykował coś specjalnego?
UPDATE:
Okazuje się, że powyższe plotki okazały się, niestety, tylko nimi właśnie. Nie wiadomo, czy ktoś się podszył pod Surfer Girl, czy ona sama postanowiła sobie zakpić z branży, ale jej ostatni wpis na blogu nie pozostawia wątpliwości.
I bardzo dobrze - więcej niespodzianek zostanie na E3...