Drapacze chmur w Rage
Na Rage nakręcany jest coraz większy hype. Obawiam się, ze w tej sytuacji gra musi okazać się genialna, by nie zawieść podekscytowanych nią graczy. Jest na szczęście całkiem spora szansa, że tytuł spełni nasze oczekiwania...
Na Rage nakręcany jest coraz większy hype. Obawiam się, ze w tej sytuacji gra musi okazać się genialna, by nie zawieść podekscytowanych nią graczy. Jest na szczęście całkiem spora szansa, że tytuł spełni nasze oczekiwania...
Przed nami kolejny dziennik dewelopera, na którym widać świeże fragmenty rozgrywki. Wreszcie pojawia się rozwinięte, urbanistyczne środowisko. Drapacze chmur wyglądają monumentalnie. Znów przypominają się obrazki z Fallout 3. Ale czy to złe skojarzenia?
Z materiału dowiadujemy się, że ziemię spustoszyła wielka asteroida. By przeżyć łupnięcie główny bohater - sławny naukowiec - został zahibernowany w "schronie". Przyszedł czas na pobudkę. Szybko okazuje się, że postapokaliptyczny świat jest pełny małych osad, ludzi starających się prowadzić normalne życie, ale również przeróżnych oprychów z gangów. Bandy prowadzą między sobą regularną wojnę. Dodajmy do tego jeszcze agresywnych i prymitywnych mutantów oraz wysoko rozwinięte technologicznie The Authority i zbliżymy się do zrozumienia charakteru tego świata.
