Semper fidelis, panie Miauczku
Jeśli zaczynamy pisać o kotach, to wiedzcie, źle się dzieje w temacie świeżych newsów. W tym przypadku jednak rzecz nie jest aż tak bardzo żenująca. To kolejny filmik od Freddiego Wonga, miłośnika efektów specjalnych i gier!
Jeśli zaczynamy pisać o kotach, to wiedzcie, źle się dzieje w temacie świeżych newsów. W tym przypadku jednak rzecz nie jest aż tak bardzo żenująca. To kolejny filmik od Freddiego Wonga, miłośnika efektów specjalnych i gier!
Film o kocie bojowym, który potrafi prowadzić celny ogień z KM-u nie patrząc na swój cel. Materiał nie wymaga dalszych komentarzy. Może tylko ten: żaden kot nie został skrzywdzony przy kręceniu tego filmiku. W zamian za piękną grę aktorską futrzak dostał podwójną rację żywnościową na tydzień.
Sprawdźcie również jak powstawało najświeższe dzieło Wonga.
Wcześniej Freddie stworzył jeszcze jeden krótki filmik, tym razem zainspirowany Katamari Damacy!