Assassin's Creed: Brotherhood potwierdzone!
Zaczęło się od dziwnej okładki, którą ktoś zobaczył na półce amerykańskiego sklepu, jako reklamę i zachętę do pre-ordera. Wyglądała zbyt dobrze jak na wymysł obsługi, tym bardziej okraszona konkretami odnośnie zawartości. Teraz już wiemy, że to wszystko prawda...
Zaczęło się od dziwnej okładki, którą ktoś zobaczył na półce amerykańskiego sklepu, jako reklamę i zachętę do pre-ordera. Wyglądała zbyt dobrze jak na wymysł obsługi, tym bardziej okraszona konkretami odnośnie zawartości. Teraz już wiemy, że to wszystko prawda...
Po tym jak tak gorące mleko się rozlało, Ubisoft nie miało wyjścia jak tylko potwierdzić, że zmierza do nas Assassin's Creed: Brotherhood. Zresztą niedawne informacje o rejestracji przez wydawcę dokładnie takiej domeny w Internecie idealnie się z tym zgrywają. Na więcej informacji - tym razem oficjalnych - musimy poczekać do przyszłego tygodnia. Ale póki co... jaki opis zawiera tył rzeczonego covera?
"Żyj i oddychaj jako Ezio, teraz legendarny mistrz-asasyn, w jego walce przeciwko Templariuszom. Poprowadź własne braterstwo asasynów i uderz w serce swego wroga. Rzym."
To jednak zaledwie połowa zabawy, jaka czeka nas w trzeciej odsłonie serii. Kolejne zdania są o wiele ciekawsze:
"Po raz pierwszy weź udział w innowacyjnym multiplayerze, który pozwoli ci wcielić się w asasyna własnego wyboru i zdefiniować własny styl zabijania."
Co Wy na to? Grupki asasynów wśród sieciowych przyjaciół? Skradanki, podchody, starcie sprytu i umiejętności, wszystko gęsto oblane polewą i klimatem Assassin's Creed? Kto jest za, ręka w górę!
