Square Enix z "głową w chmurze", czyli czym będzie Shinra Technologies?

Niemal każdy nowy wynalazek w biznesie oznacza świeży kawałek rynku do zajęcia przez firmę. Square Enix doskonale o tym wie, dlatego stworzyła oddzielną firmę, która zająć się ma, jeszcze świeżą, technologią sprzed kilku lat.
Square Enix, producent i wydawca takich gier jak seria Final Fantasy, czy , podczas trwających targów Tokyo Games Show poinformował o istnieniu ich nowej firmy, Shinra Technologies. Ma ona się zajmować jeszcze nie do końca poznanym gruntem, Cloud Gamingiem. I tak, nazwa firmy jest bezpośrednim nawiązaniem do organizacji z .
Swoją główną siedzibę, Shinra, posiadać będzie w Nowym Jorku, lecz biura obecne będą także w Tokyo i Montrealu. Wiem także, że firma ściśle współpracować będzie z twórcami , Avalanche Studios, którzy także posiadają swoje biura w Nowym Jorku.




Szef tego segmentu Square Enix, Yoichi Wada, podczas prezentacji nowej firmy, podkreślał że ten nowy ekosystem, jakim jest granie w chmurze, jest niezwykle ważny dla rozwoju branży gier jako całości. Square Enix chce zerwać z przekonaniem, że aby grać w nowy tytuł, trzeba posiadać konkretną konsolę, czy potężnego PC-ta. Dodaje jednocześnie:
Myślę, że ścieżka, którą właśnie obraliśmy okaże się tą właściwą. Pozostaje nam się nią przejść i się o tym przekonać
Jeśli chodzi o gry, dostępne w nadchodzących usługach Square Enix, usłyszeliśmy pewną ciekawą ideę.
Potrzebujemy przełomu w tej materii. Jeśli w naszej ofercie pojawią się tylko tradycyjne gry, nigdy nie doświadczymy czegoś lepszego, niż to, co oferują nam obecne tytuły. Chcemy twórców, którzy stworzą zupełnie nowe gry, bazujące na kompletnie nowych możliwościach technologii.
Co zobaczymy w ramach usługi tej firmy? Otóż, wiemy już o grach które będą dostępne w japońskiej becie: , , , oraz Space Sweeper (gra będąca jeszcze w fazie produkcji, tworzona przez Kengo Nakajimę).
Wada prognozuje, że rok 2016 będzie rokiem kluczowym dla cloud gamingu. O tej technologii i jej możliwościach słyszy się przecież od tak dawna. Dosyć gadania, czas na czyny.