Tak prezentuje się Sleeping Dogs: Definitive Edition
Dziś premiera odświeżonego "GTA w Hongkongu", czyli losów agenta Weia Shena, starającego się wejść w szeregi triady i rozpracować ją od środka. Jako że zmiany dotknęły głównie warstwy graficznej, prezentujemy świeżutką galerię zrzutów z początku gry.
Nie ma co się bawić w większe "pierwsze wrażenia", bo niewiele się zmieniło. Oprawa graficzna jest wyraźnie ostrzejsza, a lip-sync wygląda dobrze, lecz wystarczy odpalić , by okazało się, że nie są to wielkie zmiany. Postaci spoza wątku fabularnego nadal kłapią ustami jak bociany, gdzieniegdzie zauważyć można przenikające przez siebie obiekty i niespecjalnie widać zapowiadane "bardziej zaludnione ulice".
Wygląda na to, że tak naprawdę jedyną atrakcją są tu dodatki na płycie i możliwość gry na obecnej generacji. Ostateczny werdykt jednak wydam po przejściu całości. Poniżej galeria, ale za nim do niej przejdziecie - tak Wei pije z puszki: