Cube doczeka się swojej gry?
Pamiętacie film Cube z 1997 roku, w którym to grupka osób wrzucona zostaje do klaustrofobicznej przestrzeni zbudowanej z tysięcy sześcianów naszpikowanych całą masą pułapek? Wygląda na to, że znalazły się osoby chcące przenieść te realia na nasze podwórko.
Pamiętacie film Cube z 1997 roku, w którym to grupka osób wrzucona zostaje do klaustrofobicznej przestrzeni zbudowanej z tysięcy sześcianów naszpikowanych całą masą pułapek? Wygląda na to, że znalazły się osoby chcące przenieść te realia na nasze podwórko.
Trzeba przyznać, że cała koncepcja Cube'a, to bardzo wdzięczny temat na grę wideo. W podobnym tonie wypowiada się Vincenzo Natali, reżyser filmu.
„Marze o tym, aby stworzyć grę na podstawie Cube. Kiedy pisałem scenariusz wraz z moim kolegą Andre Bijelicem, zadaliśmy sobie pytanie - ‘Czy my tworzymy film czy może jednak grę?’”
- powiedział w wywiadzie dla MTV Natali. Teraz inicjatywa leży po stronie producentów gier. Jeśli któraś z firm okaże swoje zainteresowanie, Vincenzo jest gotów zaangażować się w nowy projekt. Większość gier tworzonych na podstawie filmów nie grzeszy jakością, jednak weźmy pod uwagę, że przeważnie są one robione na szybko. Głównym priorytetem staje się w takim wypadku dostarczenie gry na premierę filmu, bowiem potem hype może nie być już tak duży. W przypadku Cube’a mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, bowiem napięte terminy nikogo nie gonią i można w spokoju popracować nad każdym elementem. A jak Wy widzicie przeniesienie idei Cube’a na nasz rynek?