Hyde Park: Twoje TOP 3 soundtracków z gier
Ekipa PPE wita w pochmurny piątek. Tym razem wybieramy najlepsze ścieżki dźwiękowe w grach wideo. Jak zwykle liczymy na to, że podzielicie się z nami swoimi typami. Który OST najbardziej zapadł Wam w pamięć?
Pytanie tygodnia: Twoje TOP 3 soundtracków w grach wideo?
Już za nieco ponad 2 tygodnie zamiast dwójki z przodu pojawi się trójeczka. Z tej okazji planuje zabawę do odcięcia zapłonu - raz na rok można sobie pozwolić, a co! Ciekaw jestem tylko czy 40 metrowe mieszkanie pomieści ponad 40 osób (wychodzi metr kwadratowy na jednego osobnika, więc chyba damy radę). Jakby co zawsze jest balkon i klatka schodowa. Oby tylko nie skończyło się jak na sylwestra, kiedy to świeżo pomalowana ściana została zachlapana whisky, a spadające z regału lustro omal nie zabiło kota. Ofiary zawsze są jednak wpisane w kosztorys, więc i tym razem zapewne się bez nich nie obejdzie :) PS. Poniższy kawałek chciałbym usłyszeć w nowej Yakuzie.
2. Final Fantasy VII
3. Nier
Nie mogę się doczekać XCOM: Enemy Unknown. Dla mnie to cały czas najważniejsza premiera w tym roku. Czuję, że jak siądę do tego tytułu w październiku, to będę miał z głowy pozostałe pozycje do samego końca roku. Ostatnio nawet odpaliłem sobie ponownie pierwsze UFO przywołując wspomnienia z amigowego dzieciństwa... można powiedzieć, że odliczam dni do premiery tego tytułu, jak dzieciak czekający na świętego Mikołaja. Gwiazdka w tym roku dla mnie wypada w październiku.
Inną ciekawą - i chyba niedocenianą pozycją - będzie Of Orcs and Men. Intryguje mnie ten szpil od dłuższego czasu. Ostatnio deweloperzy ujawnili, że muzykę do tego mrocznego role-playa napisał kompozytor od Alone in the Dark. Warto tego posłuchać.
Pytanie tygodnia:
1. Suikoden 2 (i liczne aranżacje mistrzowskich utworów Miki Higashino)
2. Chrono Cross
3. Morrowind (właściwie to wszystkie kompozycje Jeremy'ego Soule'a do serii TES)
Lato było i się skończyło. Bardzo dobrze, bo to nie była pogoda dla białych ludzi. Jakoś wygodniej mi śmigać na rowerku przy lekkiej mżawce, niż w piekielnym upale. Starszy syn już po pierwsze lekcji Religii stwierdził, że nie chce słuchać kolesia w sukience opowiadającego dziwne rzeczy o jakimś typie na krzyżu i jego przygodach. Duma mnie rozpiera. Logika dzieciaków w tym wieku potrafi zniszczyć każdego. Potem zbeształ informatyczkę za zakaz odpalania komputerów. Biedula chciała się z dzieciakami przywitać. A w środę pierwsza wywiadówka - będzie wesoło. Lubiłem Stevena Seagala i to bardzo. Jego wyczyny w latach '90 to było coś niesamowitego. Zawijał kolesi jak naleśniki z dżemem. Jednak to co wydaje pod swoim nazwiskiem od roku 2000 to śmiech przez łzy. Wpierw bratanie się z rymującymi braćmi i cała seria filmów z nędznymi raperami, a potem pseudo dokumentalne filmiki o jego pracy w policji. Jakby mi się biodra i stawy sypały to bym przeszedł na emeryturkę. Stado młodych gąsek przy basenie i drinki pod ręką. No i szkoda, że go w Niezniszczalnych 2 nie obsadzono. Mark Dacascos też się nie załapał, a to w końcu bohater kina akcji jak się patrzy. Dorwałem okazyjnie Lollipop Chainsaw na PS3. Nówka w folii, prosto z Anglii, za jedyne 50pln. Z takich okazji trzeba korzystać. Gra jest przepiękna. Szczątkowa fabuła daje wystarczający pretekst do hasania z piłą po mieście, a dystans i humor wrzucają na mordę konkretnego banana. Gra przesiąknięta starą szkołą, aż z niej cieknie. No i wreszcie gra Sudy51 z potężnym replayability. SZACUN! Teraz tylko pozostało kupienie MGS3: Snake Eater na Vitkę i będzie błogo. Z innej beczki, tak już na sam koniec. Wczoraj miałem dzień w stylu "Powrót do przeszłości". Dawno nie spotkałem tylu kumpli z dawnych czasów. Nikt się nie spieszył i miał czas, aby popieprzyć głupoty. 10 lat to nie w kij dmuchał. Aha, zachorowałem na History Channel. Ludzie z bagien, Drwale itp. to moje aktualne zainteresowania. JA CHCĘ NA ALASKĘ!!! ZOSTANĘ DRWALEM!
Pytanie tygodnia: Splinter Cell: Chaos Theory, Dark Souls, Manhunt
Ten tydzień upływa mi pod znakiem przygotowań do egzaminu na studia doktoranckie, by promować gry wideo wśród środowisk akademickich. Czy komisję przekona mój projekt dotyczący audiowizualnej prezentacji śmierci w grach wideo dowiecie się w następnym Hyde Parku. Nie byłbym jednak graczem, gdybym choć trochę czasu nie spędził z padem w ręku. Po H.A.W.X. 2 przyszedł czas na Ace Combat: Assault Horizon i jestem zadowolony. Właśnie tego mi brakowało - szybkich starć w przestworzach, oddanych w bardzo widowiskowy sposób. A na dodatek można zasiąść za sterami śmigłowca. Sama przyjemność w dobrym wykonaniu.
Dla relaksu obejrzałem ostatnio film Droga życia / The Way (2010) z Martinem Sheenem - w reżyserii jego syna Emilio Esteveza - i przyznam, że od razu nabrałem ochoty na pieszą wyprawę w jakiś odległy zakątek świata. Jeśli więc szukacie inspirującego filmu. polecam.
A na weekend:
Pytanie tygodnia: Jak zwykle mam problem z najlepszymi i innymi topami, więc podam to czego słucham ostatnio - w kółko.
1. Assassin's Creed II - Jesper Kyd
2. Tekken 3 - Keiichi Okabe, Nobuyoshi Sano, Hiroyuki Kawada, Yu Miyake, Minamo Takahashi
3. Alone In The Dark: Inferno - Olivier Derivir
Tyle gier na horyzoncie, a przydałoby się też połapać jakiś nowy telefon, bo stary nadaje się już tylko jako przycisk do papieru, tudzież miernik poziomu kurzu w pokoju. Problem jest w tym, że wszystkie fajne smartfony swoje kosztują, a nie mam chęci iść na jakieś kompromisy i zamiast komfortowego użytkowania doświadczać problemów z płynnością itd. Lumia 800 jest spoko i można ją nabyć za rozsądne pieniądze, tyle że za chwilę wchodzi Windows Phone 8 i nie wiem czy pchanie się w Mango to dobre rozwiązanie. Ech.
Pytanie tygodnia: Sporo jest prześwietnych soundtracków i ciężko mi podać świętą trójcę w temacie, ale jeżeli już to postawiłbym na TES V: Skyrim, MediEvil i Halo (cała seria).
Ogarnęła mnie obsesja na punkcie Sleeping Dogs. Nie wiem dlaczego, przecież nawet jakoś specjalnie się nie nastawiałam, a przez ostatnie tygodnie dosłownie cholera mnie brała, że jestem jedyną chyba osobą, która jeszcze w to nie gra! Ta produkcja poprostu mnie prześladuje, doprowadzając do delirium! Czytam przedostatni Hyde Park, a Roger rozpływa się w zachwytach nad muzyką w Sleeping Dogs; 25.08: zaglądam na FB, a tu komunikat z Twittera: "Butcher szarpie w Sleeping Dogs"; w środę włączam konsolę, Psyko jest online i co?! Odpalił Sleeping Dogs!!! Szybkie spojrzenie na listę znajomych... zgadnijcie w jaki tytuł prawie wszyscy grają...?! Damn you Butcher, damn you Psyko, damn you all!!! Aha byłabym zapomniała: damn you Roger too! Internet to przekleństwo naszych czasów. Poszłam na zakupy do spożywczaka, żeby oderwać myśli od tego wszystkiego. Kupuję kurczaka, jakieś przyprawy, jeszcze ryż by się przydał... Ryż... Stoisko z orientalnym żarciem... Chiński smok na logo firmy... Sleeping Dogs... Matko kochana, muszę się leczyć!
Grę zamówiłam zaraz po premierze, ale okazało się, że mieli jakieś braki i z dwóch dni, zrobiła się dwutygodniowa obsuwa. Wczoraj nie wytrzymałam, bo po powrocie z pracy zastałam męża oglądającego jakiś azjatycki film. Basta! Telefon do sklepu, krótki monolog wyrażający moje niezadowolenie i już gnam do Warszawy (u mnie w mieście SD. oczywiście nigdzie nie było) po własny egzemplarz.
Nareszcie! Nie ma to jak rano otworzyć oczy i z uśmiechem uświadomić sobie, że już przy konsoli czeka na ciebie upragniona gra... Pocieszcie mnie, że macie tak samo, bo po tym epizodzie zaczęłam się zastanawiać czy coś ze mną nie tak? Kończę mój dzisiejszy Hyde Park, wiecie już co będę robić podczas nadchodzących wieczorów;). Miłego weekendu-mój będzie taki na pewno!
Pytanie tygodnia: Moich The Best jest więcej niż trzy, bo uwielbiam muzykę z gier, ale pierwsze jakie przychodzą mi na myśl to: Journey, MW2 i Halo.
Przeczytaj również
Komentarze (94)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych