Kącik filmowy #23
W sklepach gorączka przedświąteczna coraz bardziej daje o sobie znać. Sprzedawcy zacierają ręce na ten najbardziej dochodowy okres w roku. Półki z filmami czekają już na Was i kuszą specjalnymi ofertami. A dla wszystkich maniaków kultury popularnej – w tym dla siebie – udałem się do kina na Comic-Con Epizod V: Fani kontratakują. Zapraszam!
Wiadomości ze świata filmu
Sony Pictures ma powód do radości
A wszystko dzięki Agentowi 007, który zarobił – jak dotąd - 918 milionów dolarów na całym świecie. Poprzedni rekord należał do filmu Spider-Man 3 w reżyserii Sama Raimiego. Jeśli Skyfall przekroczy magiczny próg miliarda papierków, dołączy do elitarnego grona trzynastu innych dzieł, które zdołały tego dokonać, dzięki ofiarności kinomanów.
***
Hobbit razy siedem
Peter Jackson ma dziś o wiele lepszą pozycję w sercach fanów niż przed premierą trylogii na podstawie książek Tolkiena. Dlatego może spać spokojnie. Za to my będziemy mieli twardy orzech do zgryzienia, bo dystrybutor filmu zdecydował się wprowadzić dzieło na ekrany aż w siedmiu wersjach. Do wyboru będziemy mieli (a przynajmniej tam, gdzie kina mają kilka opcji wyświetlania):
3D Z NAPISAMI
3D Z DUBBINGIEM
IMAX 3D Z NAPISAMI
IMAX 3D Z DUBBINGIEM
2D Z NAPISAMI
2D Z DUBBINGIEM
3D 48HFR (48 FPS) Z NAPISAMI
A jeśli fascynuje Was jakie rodzime gwiazdy wcielą się w bohaterów filmu oto i lista:
BILBO - WALDEMAR BARWIŃSKI
GANDALF - WIKTOR ZBOROWSKI
STARY BILBO - KAZIMIERZ KACZOR
THORIN - SZYMON KUŚMIDER
GOLLUM/SMEAGOL - BORYS SZYC
GALADRIELA - DANUTA STENKA
SARUMAN - ALEKSANDER BEDNARZ
BALIN - ZDZISLAW WARDEJN
DWALIN - JAN JANGA TOMASZEWSKI
KILI - MARCIN PRZYBYLSKI
FILI - PAWEŁ CIOŁKOSZ
BOFUR - KRZYSZTOF BANASZYK
GLOIN - LEON CHAREWICZ
DORI - ANDRZEJ SZOPA
NORI - PIOTR BAJOR
ORI - RAFAŁ FUDALEJ
OIN - MAREK FRĄCKOWIAK
RADAGAST - WIESŁAW KOMASA
ELROND - ADAM BAUMAN
FRODO - JÓZEF PAWŁOWSKI
WIELKI GOBLIN - MICHAŁ PIELA
TOM - MIŁOGOST RECZEK
WILLIAM - ARTUR DZIURMAN
BERT - MIROSŁAW ZBROJEWICZ
GRINNAH - KRZYSZTOF SZCZERBIŃSKI
LINDIR - LESZEK ZDUŃ
***
Angry Birds z producentem
Tuż po trzeciej rocznicy narodzin Angry Birds pojawiła się informacja, że producentem filmu o kolorowych ptaszydłach został John Cohen (Jak ukraść Księżyc / Despicable Me). Z kolei stanowisko producenta wykonawczego objął David Maisel, który wcześniej pracował przy np. Iron Man oraz był jednym z dowódców Marvel Studios. Film ma łączyć animację generowaną komputerową z efektem 3D. Całość sfinansuje Rovio Entertainment, aby zachować niezależność i możliwość kierowania projektem. A premierę zapowiedziano na 2016 rok.
***
Ubisoft łączy siły z New Regency
O tym, że w teorii ekranizacja Splinter Cell ma powstać wiecie już ze strony głównej PPE. Ku mej radości w Sama Fishera ma wcielić się Tom Hardym, który w dobie budowania swego wizerunku nie pozwoli, by produkt końcowy przypominał kupę...czegoś niemiłego. Nową informację stanowi fakt, że Ubisoft Motion Pictures współpracować będzie z New Regency (razem stworzą również filmową wersję Assassin's Creed z Michaelem Fassbenderem). A jeśli coś pójdzie nie tak, za scenariusz będziemy mogli obwiniać Erica Warrena Singera (The International). Szykujcie noktowizory i ćwiczcie szpagaty, bo może czeka nas najlepsza ekranizacja gry w historii.
***
To już jest koniec...
...internetowego serialu Battlestar Galactica: Blood & Chrome. W tym tygodniu mam dla Was ostatnie dwa odcinki tej interesującej produkcji. W lutym przyszłego roku odcinki zostaną połączone w film telewizyjny, który będzie miał premierę na kanale SyFy
***
W rękach fanów
DragonBall Z - Saiyan Saga
Ach ten Dragon Ball. Dziś już takich kreskówek nie emitują na TVN 7 (dawniej RTL 7). Miłość fanów jednak nie umiera, nawet po filmie Dragon Ball: Ewolucja z 2009 roku, który powinien zniknąć z powierzchni tej planety – szkoda, że Stephen Chow nie zajął się reżyserią i najlepiej scenariuszem. Najnowszym owocem ciepłych uczuć dla Saiyan jest poniższy zwiastun produkcji, która mam nadzieję, otrzyma odpowiednią ilość funduszy i przeistoczy się w pełnometrażowe dzieło.
***
The Hobbit: An Unexpected Parody
Członkowie The Hillywood Show pragną zaprezentować Wam swoją wizję Hobbita – taką bardziej frywolną i obfitującą w zabawne sytuacje.
***
Street Fighter: Fractured Illusion
Dla uczczenia 25-lecia Street Fightera Luke Watson oraz Lawrence Voelkel stworzyli poniższy film fanowski, który ukazuje starcie Kena i Ruyu. Całość powstała w zaledwie miesiąc.
***
Lego Portal 2
Portal 2 to jedna z tych gier, które zostają z graczem na długo po zakończeniu przygody. Teraz możecie czerpać z tego uniwersum jeszcze dłużej dzięki tej poklatkowej produkcji z klockami Lego w roli głownej.
***
Kino Świat prezentuje...
Doktor Watson w łóżku z... żoną Bonda. "360" w reż. Fernando Meirellesa (26 grudnia w kinach)
Sławni brytyjscy aktorzy Rachel Weisz i Jude Law po raz czwarty spotykają się na planie filmu. 26 grudnia wybitny duet zobaczymy w „360” - najnowszej produkcji Fernando Meirellesa, autora nominowanych do Oscara obrazów „Miasto Boga” i „Wierny ogrodnik”.
Od lat zalicza się ich do grona najpiękniejszych ludzi świata. Bez ich nazwisk trudno wyobrazić sobie prestiżowe rankingi magazynów People, Elle i FHM. Jednak żonę Daniela Craiga z filmowym doktorem Watsonem łączy coś więcej niż gwiazdorska sława. W życiu prywatnym Law i Weisz to para oddanych przyjaciół. Poznali się w 1997 roku na planie „Bent”, kontrowersyjnego obrazu o Holocauście. Weisz zagrała w nim prostytutkę, a Law żołnierza.
Cztery lata później, znów w wojennych realiach, wystąpili w filmie „Wróg u bram”. Tym razem jako para Rosjan -snajper Wasilij Zajcew, bohater Związku Radzieckiego, historyczna postać o zdumiewającej biografii i Tania Czernowa, zakochana w nim łączniczka armii. Obraz Jean-Jacques Annauda przyniósł aktorom nominacje do Europejskich Nagród Filmowych i zapoczątkował ich wieloletnią przyjaźń. Do pracy przy zmysłowej „Jagodowej miłości” (2007) przystępowali nie tylko jako przyjaciele, ale i sąsiedzi z tej samej ulicy w północnym Londynie. Jak sami przyznają, poza adresem w stolicy wyróżnia ich podobny temperament, poczucie humoru i zamiłowanie do… sztuki tatuażu.
W filmie „360” - pełnym napięcia i autentycznych wzruszeń obrazie miłości w XXI wieku, Law i Weisz debiutują w roli małżeństwa. Ich filmowy związek zostanie wystawiony na ciężką próbę, co wywoła serię nieoczekiwanych zdarzeń, mających miejsce w tak odległych od siebie zakątkach świata, jak Wiedeń, Paryż, Londyn, Bratysława, Rio i Denver.
Pokazywane na festiwalach w Londynie i Toronto dzieło Meirellesa to również prawdziwie międzynarodowy gwiazdozbiór: obok laureatów Oscara - Anthony'ego Hopkinsa, Rachel Weisz oraz dwukrotnie nominowanego Jude’a Law, obejrzymy w filmie Moritza Bleibtreua - zdobywcę Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie oraz laureata Nagrody dla Najlepszego Aktora MFF w Cannes Jamela Debbouze’a - komika nr 1 we Francji, znanego w Polsce z hitów „Amelia” i „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra”.
„Film o miłości skonstruowany jak thriller” THE HOLLYWOOD REPORTER
„Precyzja scenariusza przypomina „Babel” i „Miasto gniewu” NEW YORK TIMES
***
"Batman na granicy światów" - Joshua Jackson gwiazdą komedii "Żądze i pieniądze"
Niewiele brakowało, by świat znał go jako nowego Batmana. I chociaż koniec końców pod maską Mrocznego Rycerza skrył się Christian Bale, Joshua Jackson nie może narzekać na brak popularności. Starsi widzowie kojarzą go z „Jeziora marzeń”, dla młodszych jest gwiazdą serialu „Fringe: Na granicy światów” - człowiekiem, który wysłał Foxa Mouldera na zasłużoną emeryturę.
„Uwielbiam Josha. To aktor, który nawet operę mydlaną zamieni w kapitalne kino.” - zapewnia J.J. Abrams, reżyser „Mission: Impossible III” i twórca „Zagubionych”. Komplementy z ust legendy kina to jedno, ale koledzy po fachu mogą zazdrościć Jacksonowi także sporego powodzenia u płci przeciwnej. Od sześciu lat pozostaje on w związku z Diane Kruger, która - jeśli wierzyć tabloidom - jest o niego piekielnie zazdrosna. Szczególnie teraz, gdy aktora coraz częściej widuje się w towarzystwie Katie Holmes, byłej żony Toma Cruise’a.
Gdzie tkwi sekret popularności Jacksona, polscy widzowie przekonają się już 7 grudnia, kiedy na ekrany kin wejdzie obraz „Żądze i pieniądze”, komedia kryminalna Stephena Frearsa - twórcy nagrodzonych trzema Oscarami „Niebezpiecznych związków”, nominowanego do nagrody Akademii za „Królową”. W filmie, obok Jacksona występują - Rebecca Hall, nominowana do Złotego Globu za „Vicky, Cristina, Barcelona” Woody'ego Allena, laureatka Oscara Catherine Zeta-Jones („Chicago”), jeden z ulubionych komików Ameryki - Vince Vaughn („Polowanie na druhny”, „Sztuka zrywania”) oraz niezawodny Bruce Willis („Włamanie na śniadanie”, „Red”). Scenariusz, na podstawie bestsellera Beth Raymer, napisał D.V. DeVincentis, nominowany do BAFTA i prestiżowej WGA Award za hitową komedię Frearsa „Przeboje i podboje”.
Eks-striptizerka Beth (Rebecca Hall) rusza na podbój Las Vegas. Dostaje pracę u Dinka (Bruce Willis) - nieoficjalnego króla hazardowego półświatka. Wkrótce za sprawą nowego bossa, jego zazdrosnej żony Tulip (Catherine Zeta-Jones) i przystojniaka Jeremy'ego (Joshua Jackson) znajdzie się w środku intrygi, która może zaprowadzić ją na szczyty bogactwa, albo za kratki. Ale… jak nie zgrzeszyć w mieście grzechu?
„Wyraziści bohaterowie zagrani z werwą!” Time Out
***
Sukces polskiego kina. Marian Dziędziel Najlepszym Aktorem renomowanego Międzynarodowego Festiwalu w Kairze!
Marian Dziędziel („Róża”, „Dom Zły”, „Wesele") otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora za główną rolę w filmie „Piąta pora roku" w reżyserii Jerzego Domaradzkiego na zakończonym 35. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Kairze, który zaliczany jest do elitarnej grupy międzynarodowych festiwali konkursowych z kategorią "A".
Przewodniczącym Jury, które doceniło kreację Mariana Dziędziela, był Marco Muller, aktualny dyrektor międzynarodowego festiwalu w Rzymie (do niedawna dyrektor festiwalu w Wenecji).
Do prac Jury zaproszona została też aktorka z Polski - Magdalena Boczarska („Bejbi Blues") uhonorowana Złotymi Lwami na Festiwalu w Gdyni za rolę w filmie „Różyczka”.
Ponieważ Marian Dziędziel nie mógł osobiście odebrać nagrody, statuetka Bogini Izydy zostanie mu wręczona 10 grudnia, podczas uroczystej, warszawskiej premiery filmu.
„Piąta pora roku", prezentowana wcześniej w programie festiwalu w Gdyni oraz na Festiwalu Filmów Polskich w Australii ( Sydney, Melbourne, Canberra ), zbiera bardzo ciepłe recenzje. Krytyka, porównująca film do oscarowego „Wożąc panią Daisy”, określa ten obraz jako „świetnie opowiedziany, sympatyczny i dający się lubić ", chwalony m.in. za „wspaniałe główne kreacje aktorskie oraz delikatne ujęcie tematu" (autor: Simon Foster, SBS).
Film trafi do kin 26 grudnia.
***
***
W kinach...
Comic-Con Epizod V: Fani kontratakują / Comic-Con Episode IV: A Fan's Hope(2012)
Reżyseria: Morgan Spurlock
Scenariusz: Joss Whedon, Morgan Spurlock
Produkcja: USA
Czas trwania: 88 minut
Obsada:
Wiele, wiele znanych osób
To taki duży rodzinny zjazd - cosplayerka
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, na niepozornej planecie Ziemia, istniało miasto San Diego. Było drugą - pod względem wielkości - aglomeracją w słonecznej Kalifornii. Rozrywkę zapewniały ludziom liczne plaże, muzea oraz stadiony. Jednak, co roku od lat siedemdziesiątych, San Diego nawiedzał niespotykany kataklizm...Comic-Con. Skromne początki imprezy nie zapowiadały, że stanie się największym zjazdem dziwaków z całego świata.
Użyte w poprzednim akapicie słowo „dziwak” (geek, freak, nerd) nie jest nacechowane negatywnie w tej recenzji. To wręcz zaszczytny tytuł, który dotyczy wszystkich ludzi kochających komiksy, filmy, gry wideo, science fiction czy fantasy. Każdy kto, ze względu na swoją pasję, miał do czynienia z wytykaniem palcami, uśmieszkami i mało elokwentnymi komentarzami, oglądając ten film od razu poczuje się tak jakby odnalazł miejsce dla siebie.
Na wycieczkę po tym niezwykłym wydarzeniu zabiera nas Morgan Spurlock, którego możecie pamiętać z filmu dokumentalnego o diecie cud, składającej się jedynie z odwiedzin w fast-foodach pt. Super Size Me. Tym razem obeszło się bez radykalnych zmian w wyglądzie, a reżysera wspiera Joss Whedon – obaj napisali scenariusz do tej produkcji. Nie jest to jednak tylko laurka na cześć konwentu. Będziecie bowiem śledzić historie kilku bohaterów na przestrzeni czterech dni. Wśród wybrańców znaleźli się The Geek (Skip Harvey) – prowadzący bar w stylu science fiction, młody rysownik marzący o wielkiej karierze. The Soldier (Eric Henson) – żołnierz, który również pragnie tworzyć dla najlepszych wydawnictw. The Designer (Holly Conrad) – czyli dziewczyna przewodząca grupie projektującej kostiumy z uniwersum Mass Effect. The Survivor (Chuck Rozanski) – starszy pan, prowadzący sklep z komiksami i szukający kupca na wart pół miliona dolarów komiks Red Raven #1. The Lovers – para, która poznała się na poprzednim konwencie, a teraz on pragnie poprosić ją o rękę na panelu Kevina Smitha. Ale to nie wszystko, bo w międzyczasie poznacie historie dziesiątek innych osób – w bardzo skróconych wersjach. Zobaczycie także przeróżne kostiumy, w których fani pojawiają się w Kalifornii. Kolejną atrakcję stanowią krótkie wypowiedzi twórców filmowych, aktorów czy rysowników. Zobaczycie więc na przykład Kevina Smitha, Eli Rotha, Todda MacFarlane'a, Stana Lee, Olivię Wilde, Setha Rogena i wielu, wielu innych. Dla każdego Comic-Con to „coś” innego i świetnie, że chcieli się podzielić swoimi poglądami. Wszystko to doprawione odpowiednią dawką humoru i luźnego podejścia do tematu.
Stylistyką film przypomina komiks, w ramach którego kamera zabiera nas do kolejnych kadrów, by kontynuować opowieść. Wszystko w prosty i zrozumiały sposób, więc zagubienie Wam nie grozi nawet na moment. Na szczęście w dziele uwzględniono jasne i ciemne strony imprezy, przez co dokument nie jest jednowymiarowy. Osiemdziesiąt osiem minut mija bardzo szybko i wzbudza chęć obejrzenia wersji reżyserskiej, która nie istnieje. Spurlock zapragnął bowiem, aby widz mógł poczuć się jakby był na terenie imprezy. Spodziewajcie się wielu ujęć z ręki, o charakterze subiektywnym. Poza tym, reżyser nie boi się opowiadać poprzez korzystanie z transfokator/zoomu, co wedle wielu współczesnych dokumentalistów jest już przeżytkiem. Składa się to na obraz, który oglądałem w ciągłym skupieniu, aby nie zgubić choćby jednego szczegółu.
Comic-Con to nie tylko maszyna marketingowa wciskająca ludziom kolejne niepotrzebne produkty. To przystań dla wszystkich zagubionych w „normalnym” świecie. A film stanowi pozycję obowiązkową dla każdego fana komiksów, filmów i gier wideo. Miło jest zobaczyć, że w swej pasji nie jest się samym. Jedyny minus to odległość dzieląca Polskę i San Diego.
Ocena końcowa:
***
W tym tygodniu to wszystko. W następnym zmienimy klimat na bardziej rockowy. Do przeczytania!
Przeczytaj również
Komentarze (19)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych