Hyde Park: Jak planujecie spędzić Sylwestra?
To już ostatni Hyde Park w tym roku, dlatego tym razem nieco luźniejsza tematyka. Jak zamierzacie spędzić Sylwestra? Będziecie grali w grę (np. Tomb Raidera), wyjeżdżacie gdzieś, a może spędzicie go po prostu przed telewizorem?
Pytanie tygodnia: Jak planujecie spędzić Sylwestra?
Na początek jednak przypomnijmy nieśmiertelnego klasyka, abyście mogli wsiąknąć bez problemu w klimat poniższego Hyde Parku :)
Rok 2012 dobiega końca, więc na samym początku chciałem życzyć czytelnikom PPE wszystkiego najlepszego. Oby w kolejnym roku obrodziło Wam (i nam) w dobre tytuły, obyście zrealizowali wszystkie swoje plany i oczywiście dalej byli z nami (i nie proście już o bany dla Vulcan Ravena ;) To dla Was tworzymy ten portal i to dzięki Waszym opiniom i komentarzom możemy się rozwijać. Niestety, mimo wysiłków i wielu nieprzespanych nocy nie udało nam się uruchomić nowej wersji portalu, ale jestem pewien, że na początku stycznia będziemy mogli Wam pokazać to, nad czym pracujemy od kilku ostatnich miesięcy.
Bawcie się dobrze na Sylwestra. Widzimy się już w nowym, 2013 roku. Na koniec bardzo amatorski filmik z moich prywatnych "bibliotek" stworzony głównie z myślą o ziomkach, z którymi od wielu lat grywam w Pro Evo (stąd też wiele kwestii może okazać się niejasnych ;). Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
Pytanie tygodnia: Ostatecznie brykam z paczką znajomych do Władysławowa, tak więc góry zastąpiłem polskim morzem. 3DS-a zabieram ze sobą. Kolejne podejście do Zero Escape czeka ;)
Odp.: Zostaję na Sol III
Ogólnie Sylwestra zlewam, co widać po odpowiedzi na pytanie tygodnia, ale powiedziałem sobie, że od 1 stycznia 2013 definitywnie rzucam palenie papierosów. Tym razem po prostu musi się udać! Prawie udało się już z 10 razy, więc nie powinno być większy problemów teraz...
Pytanie tygodnia: Nie wiem, może walnę flaszkę na cmentarzu z chłopakami i rzucę kilka korsarzy, albo będę grał z kolegą w Borderlands 2. Dzień jak co dzień.
Nie wyróżnię się szczególnie jeśli przyznam, że Święta spędziłam w gronie rodziny i przyjaciół. W przerwach pomiędzy kolejną porcją sałatki i pierogów, a poobiednią drzemką, trzeba było obowiązkowo strzelić wspólnie kilka meczyków w MW3 i obejrzeć pamiętne walki Andrzeja Gołoty (co by trochę sportu zażyć po całym obżarstwie hehe).
Grypa odpuściła na dobre za sprawą malinowej nalewki, którą również goście profilaktycznie zażywali w nieskromnych ilościach, oczywiście po to by ochronić się przed wirusem. Nikt się nie rozchorował jednak owa degustacja za każdym razem kończyła się nagłym uwielbieniem do kanału Polo TV, w którym Bayer Full i Skaner wyśpiewywali wyznania miłosne nastolatkom, a całe towarzystwo zgodnie podziwiało talenty wokalistów oraz wyszukane teledyski z "efektami specjalnymi", czyli dymem i wiatrakami ustawionymi na taboretach. Cóż choreografia owych wideoklipów po prostu powala na kolana… A oto niekwestionowany faworyt okrzyknięty hitem tegorocznych świąt. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Enjoy:
Pytanie tygodnia: Po tych atrakcjach raczej nie planuję imprezy Sylwestrowej, chyba że wypadnie jakiś spontan typu wyjazd w góry na narty, lub ciepłe kraje last minute.
Świąteczna psychoza w końcu za nami, kolejna na Wielkanoc, ale na szczęście nie tak wielka. Od wielu lat staram się robić wszelkie zakupy z maksymalnym wyprzedzeniem, aby ominąć szalejących ludzi. Mam nadzieję, że u Was wszystko minęło na spokojnie, bez spektakularnych katastrof.
Zazwyczaj w świąteczne dni, poza rozmowami o wszystkim i niczym, spędzam na oglądaniu filmów. Tym razem było trochę inaczej - przerzuciliśmy się na seriale komediowe. Zaliczyłem maratony z Jeden gniewny Charlie / Anger Managment, który okazał się lepszy niż Dwóch i pół z Kutcherem, ale nie dorasta do pięt temu co przez osiem sezonów demonstrował Sheen. Drugą pozycją były Różowe lata 70-te. Świetna pozycja, która po dziś dzień mi się nie nudzi. Podkusiło mnie też, by sięgnąć po Listy do M., czyli rodzimą wersję To właśnie miłość. Obeszło się bez tragedii, ale do brytyjskiej wersji daleko. Za to oglądając 80 milionów zastanawiałem się nad czym zachwycano się względem tej pozycji, bo ja nie dostrzegłem nic godnego uwagi.
A skoro Sylwester wygląda już zza rogu, chciałbym życzyć Wam konsolowego roku, a także czasu i pieniędzy na te wszystkie świetne gry, które trafią na półki (elektroniczne również) już wkrótce.
Pytanie tygodnia: Tradycyjnie, czyli będę oglądał w domu kilka filmów pod rząd.
Przeczytaj również
Komentarze (102)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych