Shenmue III (PS4, PC) – wszystko, co wiemy o grze
Jedno jest pewne: Yu Suzuki, jeden z najważniejszych game designerów w historii branży, nosi na swoich barkach duży ciężar. Seria Shenmue, kamień milowy dla całego medium, po niemal dwudziestu latach przerwy doczeka się ciągu dalszego. Na Suzukiego czeka arcytrudne zadanie sprostania oczekiwaniom.
Premiera
Premiera Shenmue III ma się odbyć 27 sierpnia bieżącego roku. Gra ukaże się na PlayStation 4 i komputerach.
Historia powstania
Shenmue III to bezpośrednia kontynuacja Shenmue II, gry, która pierwotnie ukazała się na konsoli Sega Dreamcast (a nieco później także na pierwszym Xboxie). Seria opowiada z rozmachem historię Ryo Hazukiego, młodego człowieka trenującego sztuki walki, który postanawia pomścić śmierć swojego ojca.
Shenmue, jak wspomnieliśmy na wstępie, to bez cienia przesady jeden z kamieni milowych dla całej branży gier video. Pierwsza część była w swoim czasie grą z z jednym z największych budżetów w historii, oferując wysokiej jakości oprawę graficzną, niezwykłe przywiązanie do szczegółów (np. możliwość grzebania w szufladach), wielką liczbę NPC-ów (a każda taka postać miała własne życie i aktora/aktorkę podkładającego/podkładającą mu/jej głos) itd.
Pomimo bardzo wysokich ocen obie części Shenmue nie odniosły jednak komercyjnego sukcesu, m.in. z powodu niesatysfakcjonującej sprzedaży Dreamcasta. Rozpisana na kilkanaście rozdziałów opowieść, która miała się zamknąć przynajmniej w pięciu grach, musiała zostać przerwana.
W międzyczasie podejmowano próby przywrócenia serii. Wymienić tu można wspomniany port Shenmue II na Xboxa czy wydane na telefony komórkowe w Japonii Shenmue City. Działania te nie przyniosły jednak zamierzonych rezultatów.
Z pomocą przyszedł dopiero crowdfunding, który Suzuki rozważał od 2012 roku. Plany zrealizował trzy lata później, ogłaszając na E3 podczas konferencji Sony zamiar przeprowadzenia zbiórki mającej sfinansować produkcję Shenmue III.
Resztę tej historii znamy. Zbiórka okazała się największą w historii serwisu Kickstarter, jeśli chodzi o gry video. W ciągu miesiąca gracze wpłacili 6,3 mln dolarów (planem minimum były 2 mln). Co więcej, zbieranie pieniędzy kontynuowano także po jej zakończeniu, a do budżetu swoją cegiełkę dołożyło Deep Silver (wydawca) i Sony.
Fabuła
[drobne spoilery]
Od premiery Shenmue II upłynęło 18 lat, ale akcja 'trójki' rozpoczyna się oczywiście tuż po zakończeniu poprzednika. Ryo Hazuki dotarł na chińską prowincję, gdzie spotkał tajemniczą dziewczynę o imieniu Shenhua, którą wcześniej widywał w snach, i gdzie udał się też Lan Di – zabójca jego ojca.
[koniec spoilerów]
Twórcy przygotowali trzy główne miejscówki: wioski Bailu, Choubu/Niaowu (leży przy rzece, ma być pełna sklepów, hoteli oraz świątyń) i Baisha, w których spotkamy kilkaset postaci. - Po raz kolejny musiałem przebrnąć przez materiały, które zgromadziłem 20 lat temu: o Chinach z lat 80., chińskich ludach, ich zwyczajach, osadach itd. - powiedział Suzuki w niedawnej rozmowie z miesięcznikiem Edge. - Osobiście odwiedziłem także prowincję Fujian.
Za fabułę opowiadają po staremu Yu Suzuki oraz Masahiro Yoshimoto. Shenmue III ma udzielić odpowiedzi na szereg postawionych uprzednio pytań (np. o motywacje Lan Diego, przeszłość ojca Ryo czy artefakty), a przynajmniej przybliżyć nas do tego, ale nie zwieńczy całej historii. Twórca cyklu już zapowiedział, że potrzebna będzie przynajmniej jeszcze jedna, a najlepiej dwie gry.
W Shenmue III nie zabraknie też nowych wątków i postaci. Będzie wśród nich m.in. Niao Sun, jedna z liderek potężnego chińskiego kartelu Chiyoumen, którą można było zobaczyć w materiałach promocyjnych udostępnionych przed premierą pierwszej części.
Rozgrywka
Suzuki w przedpremierowych zapowiedziach zapewnił, że Shenmue III, podobnie jak dwie poprzednie części, opierać się będzie na tych samych dwóch filarach: swobodzie gracza i codziennym życiu.
Pomimo znacznie skromniejszego budżetu (który wynosi zapewne mniej więcej 10 mln dolarów) twórcy dokładają starań, by 'trójka' poziomem szczegółowości nie odbiegała od poprzedników. Nadal będziemy mogli np. zaglądać do szuflad, a zamieszkujący odwiedzane osady NPC będą mieli swój tryb dnia i liczne kwestie mówione. A przynajmniej niektórzy, gdyż ze względu na mniejsze środki developer musiał pójść na pewne kompromisy. Dialogów nagrano wiele, nawet więcej niż w poprzednikach, jednak tylko w przypadku ważniejszych postaci możliwości interakcji (konwersowania) będą bardziej rozbudowane.
Rozrósł się również świat gry. Według Suzukiego Bailu i Niaowu jest wielkości Hong Kongu z Shenmue II. We wszystkich lokacjach gry natkniemy się na ok. 500 postaci, co jest liczbą mniej więcej dziesięć razy większą niż początkowo planowano. Jak udało się tego dokonać? To ujarzmienie Unreal Engine 4, silnika, na którym powstaje tytuł, pozwoliło developerom znacząco zwiększyć rozmach względem pierwotnych założeń.
W grze zaimplementowano, rzecz jasna, zmieniające się pory dnia (jeden dzień trwa ok. godziny), a także warunki pogodowe, które pozostawiać będą swój ślad na świecie wokół nas. Np. po deszczu uraczymy kałuże, a w górach łatwiej będzie dostrzec ślady innych.
Zupełnie nowym patentem ma być możliwość zmieniania ubrań Ryo. Nowe ciuchy główny bohater będzie mógł kupić w sklepach. Niewykluczone też, że po premierze Shenmue III udostępnione zostaną DLC z bonusowymi kostiumami.
Podczas eksploracji będziemy mogli się również przełączać na widok z oczu (i poruszać w ten sposób), przybliżać i oddalać kamerę, a także obracać ją o 360 stopni (coś, czego brakowało w 'jedynce' i 'dwójce').
Trzeci filar
Oprócz swobody i codziennego życia Suzuki stawia też na „spójność”. - Osiągnęliśmy sporo w poprzednich częściach, ale to, co chciałbym poprawić tym razem, to większa spójność między poszczególnymi aktywnościami.
Co ma na myśli? W Shenmue III będziemy mieli sporo aktywności do wyboru, jak chociażby minigry, a te nie będą funkcjonować w próżni. Aby zarobić pieniądze, Ryo będzie musiał pójść do pracy, np. rąbać drewno. Wypłatę będzie zaś można przeznaczyć na rozmaite rzeczy. Zwoje z nowymi technikami to tylko jedna możliwość. Inną jest wędka, która pozwoli łowić ryby, potem je sprzedawać, a w jeszcze dalszej kolejności nawiązać relację z miejscowym rybakiem (relacje będzie też można nawiązywać z innymi postaciami, dzięki czemu zyskamy dostęp do nowych cutscenek).
Minigry pozwolą nie tylko zarabiać pieniądze, ale też pozyskiwać ważne przedmioty. Podobnie ma się rzecz z zabawkami z automatów (capsule toys). Poprzednio mogliśmy je zbierać lub sprzedać w lombardzie (zwykle za parę groszy), jeśli nas przypiliło, i to właściwie tyle. Teraz będzie je można wymienić na ciekawsze rzeczy, których być może nie będziemy mogli dostać w żaden inny sposób.
Oprócz łowienia ryb i rąbania drewna wśród minigier wymieniano także m.in. wyścigi żółwi, żab czy rzucanie kamieni do kubła/wiadra. Inspiracje Suzuki czerpie z prawdziwego życia i swoich wypadów do Chin w latach 90. Planował on także dodanie wyścigów ślimaków, jednak pomysłu nie udało się zrealizować. Polegałyby one na tym, że Ryo dokonywałby zakładu na początku dnia, a o wynikach dowiadywałby się w godzinach popołudniowych.
Walka
System walki czerpie z poprzednich części oraz serii Virtua Fighter. Twórcy nie mogli jednak skorzystać z assetów stworzonych z myślą o 'jedynce' i 'dwójce', co wymagało od nich rozpoczęcia prac praktycznie od zera. Z tego powodu w Shenmue III nie będzie rzutów/chwytów.
Znacznie większą rolę odgrywają tym razem elementy RPG. Parametry Ryo będzie można usprawniać biorąc udział w treningach, a ćwiczenie technik pozwoli znacząco zwiększyć ich efektywność.
Ważna będzie również stamina. Dla przykładu po treningu w dojo nasz podopieczny będzie musiał odpocząć, by nie opaść z sił. Staminę będzie się też dało zregenerować spożywając posiłki.
Dostępne mają być cztery stopnie trudności, w tym tzw. tryb automatyczny przygotowany z myślą o mniej wyrobionych graczach. Pozwoli on odpalać techniki jednym przyciskiem (R2 w przypadku DualShocka 4), a drugim (R1) szybko przełączać się między nimi (wybierając spośród pięciu wcześniej wybranych).
Inne ciekawostki
- Ze słów Suzukiego wynika, że gra będzie znacznie dłuższa niż Shenmue I i II.
- W Shenmue III nie zabraknie sekwencji QTE, z których zasłynęła seria.
Przeczytaj również
Komentarze (29)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych