Star Wars Jedi: Upadły zakon (PS4, Xbox One, PC). Premiera, cena, informacje o grze
Reżyser God of War 3, scenarzyści wielu cenionych tytułów, studio odpowiedzialne za jeden z najlepiej ocenianych shooterów ostatnich lat, większy nacisk na fabułę, rezygnacja z wpychania na siłę multiplayera i w końcu też rezygnacja z dyskusyjnych rozwiązań w rodzaju mikropłatności. Trudno nie odnieść wrażenia, że grom na podstawie “Gwiezdnych Wojen” dawno nie towarzyszyły tak sprzyjające okoliczności. A czy Star Wars Jedi: Upadły zakon na tym skorzysta? Dowiemy się w niedalekiej przyszłości.
Premiera
Premiera Star Wars Jedi: Upadły zakon odbędzie się 15 listopada 2019 roku. Gra ukaże się na komputerach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Cena
Gra będzie dostępna w dwóch edycjach - standardowej i specjalna (Deluxe).
Edycja standardowa - 289,00 zł (PS Store), 288,99 zł (Microsoft Store); 239,90 zł (Origin)
Edycja specjalna - 309,00 (PS Store); 318,99 zł (Microsoft Store); 269,90 zł (Origin)
Edycja specjalna zawiera:
- Skórka kosmetyczna BD-1
- Skórka kosmetyczna Modliszki
- Cyfrowy album grafik
- Zakulisowe materiały wersji reżyserskiej zawierające 90 minut nagrań z powstawania gry
Osoby składające przedpremierowe zamówienie na dowolną z wyżej wymienionych edycji otrzymają w prezencie:
- Pomarańczowe ostrze miecza świetlnego
- 2 zestawy do personalizacji miecza świetlnego
- Skórka kosmetyczna BD-1
Polonizacja
Star Wars Jedi: Upadły zakon będzie dostępny w polskiej wersji językowej.
Fabuła
Nad fabułą Upadłego zakonu czuwa zespół kierowany przez Aarona Contrerasa (m.in. Mafia III), a jednym z jego współpracowników jest Chris Avellone, scenarzysta wielu cenionych gier RPG, jak chociażby Star Wars: Knights of the old Republic II, Planescape: Torment czy Fallout: New Vegas.
Akcja rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach ukazanych w “Zemście Sithów”, trzecim epizodzie filmowych "Gwiezdnych Wojen". Imperium zaczyna stopniowo przejmować coraz większą kontrolę nad galaktyką. By przyspieszyć ten proces, imperator Palpatine wydaje tzw. rozkaz 66, który zakłada eksterminację wszystkich pozostających przy życiu Jedi. W następstwie tego wydarzenia Cal Kestis (głosu i wizerunku użycza mu amerykański aktor Cameron Monaghan), padawan, który brał udział w treningu Jedi podczas Wojny Klonów, staje się zwierzyną łowną. Pierwsze etapy czystki udaje mu się jednak przeżyć, po czym skutecznie ukrywa się przed czujnym okiem zamordystycznej władzy.
Plan pozostawania w ukryciu bierze w łeb, gdy na planecie Bracca dochodzi do wypadku podczas próby odzyskiwania gwiezdnego niszczyciela. Aby uratować swojego przyjaciela przed wpadnięciem do dołu sarlacca, Kestis postanawia użyć Mocy. Informacja o tym incydencie zostaje natychmiast przekazana przez znajdującego się w okolicy droida. Wkrótce też rozpoczyna się nagonka. Zadanie wyeliminowania młodego padawana otrzymuje Druga Siostra, bezwzględna inkwizytorka imperium, która rusza za nim w pościg.
Rozgrywka
Walka
Reżyserem Upadłego zakonu jest Stig Asmussen, który w przeszłości odpowiadał m.in. za God of War III. Za produkcję odpowiada natomiast studio Respawn Entertainment mające na koncie serię Titanfall i Apex Legends.
System walki przywodzi na myśl stosunkowo niedawno wydane Sekiro: Shadows Die Twice. Z wypowiedzi, jakich udzielali twórcy, wynika, że będzie go cechowało wolniejsze tempo, ale będzie on też jednocześnie bardziej techniczny (czemu wolniejsze tempo ma służyć), a nie button-masherski. Istotną rolę mają odgrywać kontry, parowania, bloki, uniki, a także szukanie ‘wyłomów’ pozwalających zadać nieprzyjaciołom obrażenia. Poziom trudności nie będzie jednak tak wymagający jak w produkcji From Software.
Zmaganiom Kestisa towarzyszyć będą trzy wskaźniki: zdrowia, Mocy i staminy. Zdrowie nie wymaga wyjaśnień. Wskaźnik Mocy reguluje używanie specjalnych umiejętności, z kolei stamina bloku. To samo ograniczenie dotyczy też jednak przeciwników.
W grze zaimplementowano system rozwoju. Wraz z postępami będziemy mogli doskonalić zdolności podopiecznego. Wykluczono jednak, aby Kestis mógł porzucić jasną stronę mocy.
Eksploracja
Choć po pierwszych prezentacjach pojawiły się porównania do serii Uncharted, Upadły zakon sporo czerpie -- co przyznali jego twórcy -- z takich gier jak The Legend of Zelda: The Wind Waker, Bloodborne, Dark Souls, a przede wszystkim Metroid Prime. Ma to być widoczne zwłaszcza w konstrukcji świata.
Zasadniczo rzecz biorąc, Upadły zakon nie jest grą z otwartym światem, a przynajmniej nie w takim najbardziej powszechnym wyobrażeniu, czyli wielka mapa upstrzona znacznikami. Mimo tego produkcja Respawn nie jest w pełni liniowa i ma nam dawać pewną swobodę w kwestii tego, gdzie i kiedy się wybrać. Pewne drogi mogą być np. początkowo zamknięte, ale po zdobyciu właściwej umiejętności możemy powrócić do miejsca, które stawiło opór, by odblokować niedostępne wcześniej przejście. Developerzy zwrócili np. uwagę, że do miejscówki, którą zaprezentowano w materiale video podczas E3 (mniej więcej 1/3 gry), możemy trafić z różnymi zdolnościami, jeśli nasza droga do niej wiodła przez inne lokacje.
Eksploracja przydaje się jednak nie tylko do odkrywania nowych przejść itd. Zdobywamy w ten sposób także mniej lub bardziej użyteczne przedmioty (zarówno te przydające się w zmaganiach Kestisa, jak i pozwalające modyfikować wygląd postaci), upgrade’y czy punkty umiejętności, dlatego warto zaglądać w każdy kąt, bo a nuż zostaniemy za to sowicie wynagrodzeni.
W kontekście eksploracji należy wspomnieć o Modliszce (Stinger Mantis), czyli statku kosmicznym, dzięki któremu będzie podróżował główny bohater i jego towarzysze (bo Kestis z czasem spotka też innych, np. członka ruchu oporu Sawa Gerrere czy swoją dawną mentorkę Jedi o imieniu Cere). Statek ten stanowi swoisty hub, bazę wypadową, pozwalając nam podróżować między planetami, np. wspomnianą Braccą czy Kashyyk (gwoli ścisłości - do odwiedzonych miejsc będzie można wracać).
Co ciekawe, w przypadku podróży akcja nie przeskakuje automatycznie do miejsca przeznaczenia. Podróż odbywa się w czasie rzeczywistym, a my możemy wówczas wchodzić w interakcję z przebywającymi na pokładzie NPC-ami.
Co jeszcze warto wiedzieć
- Wzorem Metroid Prime będziemy mogli przeskanować przeciwników. Pozyskamy w ten sposób więcej informacji o świecie gry.
- W dniu premiery powinien być dostępny tryb fotograficzny.
- Nie będzie natomiast New Game Plus.
- Statek głównego bohatera będzie można modyfikować.
- Podczas rozgrywki odwiedzimy i planety znane, i zupełnie nowe, które dopiero wejdą do kanonu “Gwiezdnych Wojen”. Każda mich ma mieć swój hub.
Wymagania sprzętowe
Brak informacji na chwilę obecną.
Materiały video
Przeczytaj również
Komentarze (24)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych