Need for Speed Heat (PS4, Xbox One, PC). Premiera, cena, podstawowe informacje o grze

Enkidou | 31.08.2019, 16:00

Po chłodno przyjętym Need for Speed Payback Electronic Arts wraz ze studiem Ghost Games stanęło przed wymagającym zadaniem rehabilitacji zasłużonej serii wyścigowej. Need for Speed Heat, jej nowa odsłona, ma więc zaoferować “więcej wszystkiego”, zrezygnować z niektórych dyskusyjnych rozwiązań i przywrócić ducha cyklu.

Premiera

Dalsza część tekstu pod wideo

Premiera odbędzie się 8 listopada 2019 roku. Gra ukaże się na komputerach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.

Cena

Gra będzie dostępna w dwóch wersjach (podane ceny nie uwzględniają zniżek dla subskrybentów EA Access):

Edycja standardowa - 289,00 zł (PS Store), 288,99 zł (Microsoft Store), 249,90 zł (Origin)

Osoby, które złożą przedpremierowe zamówienie na ww. edycję otrzymają w prezencie:

Mitsubishi Lancer Evolution X K.S jako auto startowe

Edycja Deluxe - 329,00 zł (PS Store), 328,99 zł (Microsoft Store), 289,90 zł (Origin)

Osoby, które złożą przedpremierowe zamówienie na ww. edycję otrzymają w prezencie:

Startowe auto Mitsubishi Lancer Evolution X K.S – dostępne od początku w garażu
3 dodatkowe auta z edycji K.S, odblokowane w czasie gry: BMW i8 Coupe K.S (dostępne w garażu na 10. poziomie reputacji), Mercedes C63 AMG Coupe K.S (dostępne na 14. poziomie reputacji), Chevrolet Corvette Grand Sport K.S (dostępne na 18. poziomie reputacji)
4 wyjątkowe stroje gracza – dostępne w menu personalizacji dla męskiej i żeńskiej postaci
Premia do reputacji i banku: nagrody reputacji i banku zwiększone o 5 proc.

Polonizacja

Gra będzie dostępna w polskiej wersji językowej.

Rozgrywka

Świat

Need for Speed Heat to gra wyścigowa z otwartym światem. W tym przypadku jest to fikcyjne miasto Palm City inspirowane Miami.

W Need for Speed Heat zmagania odbywają się o dwóch porach: w dzień i w nocy (przy mogących się dynamicznie zmieniać warunkach atmosferycznych), co ma oczywiście znaczące przełożenie na rozgrywkę. Za dnia uczestniczymy w zawodach legalnych, za udział w których otrzymujemy pieniądze potrzebne do kupowania nowych samochodów i części. W nocy natomiast ciułamy reputację, uczestnicząc w nielegalnych wyścigach. Ta pozwala odblokowywać dostęp do nowych eventów, aut i upgrade’ów. By przejść kampanię, będziemy musieli zatem startować i w dzień, i w nocy.

Pory dnia znacząco odbijają się na działalności stróżów prawa, którzy w Heat odgrywają ważniejszą rolę niż w Payback. Za dnia policja nie stanowi raczej przeszkody, chyba że się o to szczególnie postaramy, np. przydzwonimy w radiowóz lub w ewidentny sposób złamiemy prawo. Ten brak nadgorliwości sprawia, że łatwiej wówczas zaliczać opcjonalne aktywności itd.

Zupełnie inaczej jest w nocy, kiedy policjanci stają się wyraźnie agresywniejsi. Ich zaangażowanie zależne jest od tego, jak bardzo nabijemy wskaźnik “Obławy” (Heat). Im jest on wyższy, tym trudniejsza czeka nas przeprawa. Z drugiej strony możemy też liczyć na lepsze nagrody, chociaż jeśli zostaniemy aresztowani lub samochód zostanie zniszczony (o jego stanie też informuje stosowny wskaźnik), nasz całonocny dorobek przepada. Tylko od naszej decyzji zależy, kiedy go ‘odbierzemy’ w kryjówce.

W zależności od poziomu Obławy policjanci korzystają z różnych samochodów. Na początku jest to Ford Crown Victoria, następnie dochodzi Dodge Charger, a na końcu Chevrolet Corvette. Co więcej, w skrajnych sytuacjach są w stanie wezwać na pomoc nawet helikoptery. Jak mówił Riley Cooper, reżyser gry, Heat pewne akcenty rozkłada inaczej od poprzednika, wymagając od nas raczej, byśmy skupiali się na uciekaniu, a nie demolowaniu radiowozów, co na dłuższą metę może się okazać zgubne w skutkach.

Zawartość

W grze dostępnych będzie 127 samochodów ponad trzydziestu marek, w tym także Ferrari, które z powodu kwestii licencyjnych nie pojawiło się w Payback.

Wspomniany Riley Cooper w jednym z przedpremierowych wywiadów wspomniał, że Need for Speed Heat ma zapewnić "więcej wszystkiego", czym developer chciał wyjść naprzeciw oczekiwaniom fanów serii. Będzie tu więcej aut, opcji tuningu i wszelkich modyfikacji, aktywności, wyzwań itd. Grzebać będziemy mogli nie tylko pod maską samochodu, ale też przy wyglądzie naszego avatara.

Jeśli chodzi o tuning, warto wspomnieć, że twórcy zapowiedzieli rezygnację z systemu kart obecnego w poprzedniej części, twierdząc, że “był on trochę zbyt abstrakcyjny”. Teraz wszystko ma być klarowne od samego początku: za pieniądze kupujemy część, która nas interesuje, i część ta wpływa w wiadomy sposób na osiągi samochodu, który można przygotować do zwykłych wyścigów po ulicach miasta, rywalizacji offroad i driftowania (auta nie są już podzielone na klasy).

Na marginesie uwaga: przed premierą (19 sierpnia) Electronic Arts udostępniło również aplikację NFS Heat Studio na urządzenia z systemami iOS i Android. Dawała ona możliwość spersonalizowania bazowych modeli samochodów, a następnie wprowadzenie poczynionych modyfikacji już do właściwej gry, gdy ta trafi do sprzedaży.

Fabuła

W grze nie zabraknie fabuły, chociaż Ghost Games na razie nie ujawnia na jej temat szczegółów. Wiadomo jednak tyle, że efekciarski styl Payback, który nie wszystkim przypadł do gustu, pójdzie (przynajmniej na razie) w odstawkę. - Myślę, że ludzie będą bardzo pozytywnie zaskoczeni. Fabuła Heat jest poważniejsza, bardziej przyziemna. Koncentruje się na ulicznych wyścigach i towarzyszących im doświadczeniom - stwierdził reżyser.

Do wyboru otrzymamy dwanaście postaci/avatarów, których wygląd -- jak wspomniano powyżej -- będziemy mogli modyfikować według własnego widzimisię. Avatar nie będzie niemową, podkreśla Cooper, lecz nie będzie też przesadnie gadatliwy jak paybackowi Ty, Mac i Jess. Co z tym idzie, gra ma dawać więcej możliwości w kwestii kształtowania własnej opowieści.

Co jeszcze warto wiedzieć

W grze pojawi się sieciowy tryb AllDrive znany z poprzednich części. Pozwoli on graczom wchodzić w interakcje, tworzyć zespoły, rywalizować itd. W wieloosobowych zmaganiach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 16 osób jednocześnie.
W NFS Heat nie będzie wyścigów drag. Ghost Games uznało je za mało angażujące (niewykluczone jednak, że wrócą w kolejnych częściach).
Ścieżka dźwiękowa będzie się zmieniać w zależności od tego, czy ścigamy się w dzień czy w nocy.
W grze nie pojawią się lootboksy pod żadną postacią. Będzie za to system mikropłatności i DLC z dodatkową zawartością.