Powstanie Warszawskie – co wprowadzi nas w klimat gry WARSAW
WARSAW od studia Pixelated Milk bazuje na niezwykle ważnym wydarzeniu w historii naszego kraju. Skupiając się na doświadczeniach powstańców warszawskich, ich walkach i wszelkich problemach, najnowszy tytuł polskiego studia traktuje także o tragediach i nieuchronnej przegranej. Poznajcie 5 faktów o Powstaniu Warszawskim, które wprowadzą Was w klimat gry WARSAW.
Trzeba było działać sprawnie i szybko. Mając w perspektywie nadciągające wojska sowieckie i dominację niemieckich sił w mieście, które jednak powoli ustępują w obliczu przegranej w wojnie, w ciągu zaledwie kilku dni zostaje podjęta decyzja o rozpoczęciu walk w stolicy. Pomimo zamętu wśród czołowych dowódców AK, braku jednorodnych decyzji, 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17:00 rozpoczynają się walki zbrojne, które na trwałe wpisują się w historię Polski. „No, panie szanowny, Szwaby wieją. Biorą w skórę. A czy ich to tak puścimy bez wyrównania rachunku?” – Polacy w stolicy tylko czekali na możliwość odwetu za lata brutalnej okupacji.
To powstanie ludzi młodych
Przystępując do powstania znaczna część walczących wkraczała w dorosłość – około 65% miało poniżej 25 lat, co przekładało się również na umiejętności walki. Zdecydowana większość bowiem nie przeszła wyszkolenia bojowego, zdobywając jednak umiejętności konieczne do przeżycia w trakcie wojny – walki w mieście stawiały inne wymagania niż na poligonach. Młodzi patrioci chwytali za broń i ruszali do walki. Analizując konsekwencje Powstania Warszawskiego nie raz, nie dwa ówcześni dowódcy byli krytykowani za taki obrót spraw – zryw nie miał szans na sukces, a śmierć poniosła część młodej polskiej inteligencji, która tak byłaby potrzebna w odbudowywaniu sił państwa po wojnie.
Drużyną kierowaną przez gracza może przewodzić oficer, który z racji doświadczenia wpływa na możliwości zespołu. W większości jednak naszymi bohaterami są młodzi ludzie – małoletnie sanitariuszki, młodzi mężczyźni, a ekipę wzmacniają także dzieci jak chociażby harcerze Szarych Szeregów, którzy najczęściej pełnią rolę małych listonoszy czy zdobywają amunicję od poległych przeciwników.
W zrywie udział brali mężczyźni, kobiety i dzieci
Chociaż większość powstańców była żołnierzami Armii Krajowej, zryw wspierany był także przez inne formacje. W trakcie powstania walczyły również kobiety, co było naturalną sytuacją, bo już wcześniej działały w konspiracji. Pełniąc rozmaite funkcje w trakcie zrywu, nie tylko w trakcie działań zaczepnych, ale jako sanitariuszki czy łączniczki. Jako „peżetki” około 200 młodych członkiń prowadzi powstańcze gospody, które dbają o morale, wypoczynek, a przede wszystkim wyżywienie czy zapewnienie odzienia. Istnieją również kobiece oddziały bojowe. W powstaniu również rozmaite role pełniły dzieci – najmłodszy powstaniec miał 10 lat. To oni aktywni są w poczcie powstańczej przemieszczającej się siecią kanałów miejskich. W trakcie Powstania Warszawskiego prężnie funkcjonuje Poczta Polowa, która dostarcza około 3700 listów dziennie – posłańcy jednak zazwyczaj padali od niemieckich kul. To na barkach najmłodszych nie tylko spoczywało przekazywanie informacji, ale i czyszczenie broni, udział w dyżurach pożarowych, a gdy trzeba – szli oni do boju, butelkami z benzyną atakując nazistowskie czołgi.
Podczas rozgrywki do naszego zespołu dołączają bądź są werbowani nowi bohaterzy, których umiejętności czy specyfikacje mogą być szczególnie użyteczne w walce z niemieckim wrogiem. Oprócz młodych żołnierzy, harcerz z Szarych Szeregów czy młodociana sanitariuszka będą silnym wzmocnieniem dla naszej grupy, nie będzie także brakowało kobiet, które chociażby jako snajper będą eliminować wrogów.
Powstańcy zmagali się z ograniczeniami w dostępie do broni
Do zrywu przystąpiło od 25 do 37 tysięcy walczących. Szacuje się, że dziennie w postaniu brało udział od 25 do 28 tysięcy uczestników, którzy jednak zmagali się z ograniczonym dostępem do broni. W dniu rozpoczęcia walk żołnierze dysponowali: około 1500 karabinami, 2500 pistoletami, 94 ręcznymi karabinami maszynowymi, 420 pistoletami maszynowymi czy 20 ciężkimi karabinami maszynowymi. Chcąc wzmocnić swoje możliwości, uczestnicy posiadali tworzone we własnym zakresie sprzęty, do których zaliczyć można chociażby granaty, miotacze ognia, butelki zapalające czy pistolety „błyskawice”. Gdy rozpoczynano walki, zdecydowana część zasobów nie została przeniesiona w odpowiednie miejsca – jeden z delegatów, reagując na informacje o braku broni dla powstańców miał stwierdzić, że „ją sobie zdobędą”. Limitowane zasoby pozwalały na uzbrojenie kilku tysięcy walczących, a nie, jak było w rzeczywistości, kilkudziesięciu tysięcy – dlatego też mniej więcej co dziesiąty powstaniec był uzbrojony, a zasoby zwiększały się dzięki broni zdobytej lub przejętej po poległych. Liczono również na wsparcie aliantów pod postacią zrzutów. Jak jednak można się spodziewać, żołnierze spotykali się z solidnie uzbrojonymi nazistami, wobec bombardowań pozostawali wręcz bezbronni, a niejednokrotnie w danych regionach odmawiali walk, nie chcąc "z gołymi pięściami na Niemców ruszać".
Twórcy idealnie ten motyw przenieśli do gry – niedobory w dostępie do broni są na porządku dziennym, jednocześnie sprzęt, który wykorzystujemy w walce z okupantem często jest słabej jakości. Powstańcy w WARSAW stają przed wyborem: trudnej i żmudnej naprawy, czy sprzedania poszczególnych części, z których środki śmiało można wykorzystać do zdobycia kolejnych pistoletów czy karabinów. W bazach skupiających powstańców powstają kolejne bronie. Jednocześnie stając do walki z przeciwnikiem, mierzymy się z ciężkimi zasobami – dużą ilością broni maszynowej, miotaczami ognia czy chociażby bronią artyleryjską.
Walki trwały w kilku dzielnicach Warszawy jednocześnie
O godzinie „W” rozpoczęły się walki we wszystkich dzielnicach okupowanej stolicy. Rozproszeni powstańcy na tak dużym terenie mierzyli się z siłami niemieckimi skupionymi nie tylko na ulicach, ale i kilkunastu kluczowych punktach miasta – chociażby mowa tutaj o „Królikarni”, Starówce czy Uniwersytecie. Boje miały miejsce na ulicach, gdzie codziennym widokiem były barykady zbudowane z przeróżnych materiałów: nie brakuje mebli czy eksponatów muzealnych, arcydzieł.
W WARSAW przemierzacie ulice walczącej Warszawy, nie tylko w trakcie spotkań z wrogiem, gdzie do pokonania mamy oddziały nazistowskie, ale podczas eksploracji, realizacji zadań mających na celu podniesienie morali powstańców czy rozwiązywania problemów. Mapa gry prezentuje cały teren walk w stolicy, prezentując rzeczywisty układ ulic czy ich nazwy.
Powstanie trwało 63 dni
Pierwotnie okazana niesubordynacja i chęć obrony stolicy miały być dobitnym zobrazowaniem chęci wyzwolenia stolicy spod niemieckich rąk przed wkroczeniem Armii Czerwonej. Planowano, że zryw potrwa kilka dni, do dwóch tygodni w obronie przy posiadaniu większej ilości broni – tak się jednak nie stało, wszelkie walki przedłużały się nie tylko na terenach miasta, ale skupiając się również na kilku czołowych punktach w stolicy i poza nią. Niszczone były poszczególne ważne dla miasta budynki i obiekty. Pod koniec września jasne było, że pomoc dla walczącej Warszawy nie nadejdzie, ludność ponosiła konsekwencje swoich działań – normą było mordowanie i palenie cywilów, których zginęło przeszło 180 tysięcy. Żołnierze w większości również ponosili najgorsze konsekwencje lub trafiali do obozów koncentracyjnych czy w niewolę. Już we wrześniu miasto dzielone było na rejony i sukcesywnie niszczone, budynek po budynku. Stolica stała się ruiną.
Czas WARSAW jest więc ograniczony. 63 dni odliczane miarowo, pomimo naszych wysiłków i starań nieubłaganie mijają. Dzięki naszym wysiłkom możemy dotrwać do końca powstania lub już wcześniej ponieść klęskę, źle planując wszelkie działania. W jak najdłuższym czasie gry nie bez znaczenia jest wspieranie poszczególnych oddziałów nie tylko bronią, ale i wspomagając powstańców w trudnych przeżyciach, dostarczając żywności czy wody. Brzemię wyborów zawierało się również w szybkich decyzjach o pociągnięciu za spust, wymierzeniu zdecydowanej sprawiedliwości czy podjęciu szybkich reakcji, by poprawić stan zespołu walczącego w innym krańcu miasta. Klęska jednak jest nieunikniona.
Materiał powstał na zlecenie wydawcy gry Warsaw.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Warsaw.
Przeczytaj również
Komentarze (6)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych