Hyde Park: Gry, na które najbardziej czekacie na PS5 i XSX

Firmy Sony i Microsoft wyłożyły już na stół pierwsze karty zapowiadając gry na konsole kolejnej generacji. Zrobili to też po części deweloperzy third-party, więc lista nadchodzących na PS5 i XSX gier jest już całkiem spora. A na które z tych tytułów czekacie najbardziej? 

Roger: Muszę przyznać, że na razie nie ma jeszcze takiej bomby, która sprawiłaby, że ściągałbym majty i biegł do sklepu na premierę czy to PS5 czy XSX. Ale z już zapowiedzianych gier mogę wybrać spokojnie trzy tytuły, które bardzo mnie kręcą:

Demon's Souls Remake - może trochę to przykre, że najbardziej na next-genach spodobała mi się gra z PS3, ale mam słabość do Soulsów. To raz. Dwa. Ten remake przynajmniej na screenach wygląda przepięknie, a Demon's Souls to również jedna z moich ulubionych produkcji na PS3. Z chęcią powrócę do umierania, bo od premiery DS3 trochę czasu już minęło, a jednak Sekiro: Shadows Die Twice to nieco inna para kaloszy.

 The Medium - produkcja polskiego Bloobera, twórców całkiem udanych horrorów. Całkiem, bo to nie Layers of Fear ani Blair Witch utwierdziły mnie w tym, że Polacy awansowali do najwyższej ligi. Utwierdził mnie w tym Observer, znakomity cyberpunkowy thriller, który jest jedną z moich ulubionych gier na tę generację. Medium zapowiada się naprawdę świetnie, a muzyka Yamaoki tylko dodaje całemu projektowi kolorytu. 

Gran Turismo 7 - stęskniłem się naprawdę mocno za Gran Turismo z prawdziwego zdarzenia. Klasyczną karierą, licencjami, kupowaniem aut, tuningiem i bez wciskania na pierwszy plan tego całego esportowego bełkotu. Oby tylko Polyphony zdążyło ją wydać przed końcem generacji...

---

Kajetan: Zanim zabrałem się za wypisanie moich trzech tytułów (które od dawna mam w głowie) przeczytałem listę Rogera powyżej. I muszę przyznać, że u mnie jest zupełnie inaczej! Pozwalając sobie na małą parafrazę, dla mnie zostały zapowiedziane już tytuły, które "sprawiłaby, że ściągałbym majty i biegł do sklepu na premierę czy to PS5, czy XSX". Oto i one:

Spider-Man: Miles Morales - ja wiem, że to nie pełnoprawna wersja, zdaję sobie sprawę, że mówimy "zaledwie" o spin-offie, ale na tym etapie jest to dla mnie bez znaczenia.  to jedna z moich ulubionych gier kiedykolwiek, więc nawet kilkugodzinna przygoda w skórze Milesa (który jest cudownym Spider-Manem), stanowi dla mnie projekt, dla którego będę w stanie już na premierę lecieć do sklepu po PlayStation 5.

Horizon Forbidden West - przygoda Aloy okazała się niezwykle przyjemną grą, która do dziś zachwyca (o czym wspomniałem w recenzji wersji na PC). Myślę, że wszyscy fani podobnie czekali na jakiekolwiek informacje o kontynuacji i podczas czerwcowego pokazu wreszcie je dostaliśmy. I to w najlepszym możliwym wydaniu! To, co zaprezentowali nam na zwiastunie utalentowani twórcy z Guerilla Games musiało się podobać! Wizualny majstersztyk, znacznie bardziej ożywiony świat i wiele wskazuje na to, że także cała masa nowych mechanik. Na ten moment murowany hit. 

Ratchet & Clank: Rift Apart - jakby ktoś powiedział mi, że to sequel świetnego  będzie tą pozycją, która najlepiej pokaże możliwości przyszłej generacji, to chyba bym nie uwierzył... Tak się jednak stało, a skoki między wymiarami robią ogromne wrażenie i pokazują, jak duży wpływ może mieć implementacja dysków SSD do nadchodzących konsol. Odsłonę sprzed 4 "splatynowałem" i biorąc pod uwagę to, co zostało pokazane, w tym przypadku może być podobnie. Czekam mocno! 

---

drunkparis: Zabawne, że na razie żadna z zapowiedzianych gier nie przykuwa mojej uwagi na tyle, by chodzić po ścianach w trakcie oczekiwania na premierę. Co więcej, nowa konsola też nie budzi we mnie jakiegoś hurra zapału, bo tak na dobrą sprawę mam jeszcze sporo zaległości do ogrania na obecnej generacji.

Chociaż patrząc na to, iż jestem akurat w trakcie ogrywania Horizon Zero Dawn: Edycja Kompletna na Playstation 4 PRO, to chyba właśnie ta kontynuacja będzie na tyle ciekawa, żeby zarzucić okiem na dalszy rozwój tego tytułu. Do tej pory gra mi się bardzo przyjemnie i prawdopodobnie wynika to z racji oryginalności samej gry i fajnie wykreowanego świata Horizon. Kolejne starcia Aloy mogą być bardzo interesujące, ale zbytnio też się nie nakręcam. Zobaczymy jak moje nastawienie będzie wyglądać po ukończeniu jedynki.

Nie będę ukrywał, że troszeczkę już stęskniłem się za nowym, porządnym Tomb Raiderem i chyba jest to jedyny tytuł, który wywoła u mnie jakiś większy uśmiech na twarzy w momencie zapowiedzi. Nie nastawiam się zbyt mocno nowe przygody LC, patrząc wstecz i w jakim kierunku podążyła marka, ale mimo wszystko, jeśli fabuła wreszczcie zostawi wątki rodzinne, to może to być to, na co czekam. Jak będzie... przekonamy się pewnie za gruby okres czasu, ale dobry Tomb Raider biorę w ciemno.

---

Mateusz: Temat najnowszego hydeparku spodobał mi się, więc na chwilę zrezygnowałem z opalania się w słonecznej Chorwacji, znalazłem trochę cienia, i właśnie piszę, na jakie, w moim przypadku, cztery tytuły czekam.

Resident Evil Village - cieszę się, że siódemkę ograłem dosyć niedawno, bowiem nie muszę długo czekać na kontynuację. W obecnych czasach brakuje dobrych gier z widokiem FPP, więc na RE Village zacieram rączki (oby straszyło!).

Dragon Age 4 - raczej każdy z Was wie, że biorę wszystko, co oferuje BioWare. Anthem, Andromeda mi się podobały, i myślę, że to samo będzie z kolejną częścią kultowego IP o smokach i intrygach politycznych. Jedynie nie chcę, aby wyszedł z tego jakiś multiak.

Horizon II Forbidden West - nie ma co się oszukiwać. To obecnie najmocniejsza gra zmierzająca na next-geny. Mamy spin-off Milesa Moralesa, Halo Infinite czy Ratcheta, ale dla mnie pełnoprawna kontynuacja przygód Alloy wypada najciekawiej. Guerilla Games nie może zawieść.

Far Cry 6 - o ile Valhallę zapewne ogram na PS4 (chyba że gra wyjdzie wtedy, kiedy next-geny i uda mi się dorwać bundle'a), to nowy Far Cry zawita już z pewnością na PS5. Ubisoft próbuje swoich sił w mieście, co jest nowością dla serii. Oby Yara zaciekawiła, podobnie jak główni bohaterzy.

---