Najlepsze gry z uniwersum Władcy Pierścieni. Ranking z okazji „Światowego Dnia Czytania Tolkiena”
Dziś, a więc 25 marca, obchodzimy święto, które w kalendarzu bez wątpienia zaznacza masa fanów fantasy. A my z tej okazji przygotowaliśmy zestawienie, w których znalazły się tytuły, jakie bez wątpienia wielu z Was miało okazję ogrywać. Rzućcie okiem!
Niewielu pewnie o tym wie (kryptoreklama - mi przypomniał kalendarz z PSX Extreme), ale dziś obchodzimy wyjątkowe święto. Cóż, w gruncie rzeczy prawdopodobnie przeczytaliście tytuł i doskonale wiecie już, iż 25 marca wypada Światowy Dzień Czytania Tolkiena! Sama inicjatywa powstawała 18 lat temu, w 2003 roku i od tamtego czasu rokrocznie fani wspólnie celebrują dokonania i twórczość legendarnego pisarza fantasy.
John Ronald Reul Tolkien stoi za rewolucją gatunku fantastyki i w dużej mierze to właśnie on nadał odpowiedni kierunek temu, dokąd zmierza wielu twórców aż do dziś. Tytuły, za które odpowiada, zapisały się wielkimi literami w historii popkultury. I nic w tym dziwnego – mówimy przecież o tak kultowych seriach, jak „Władca Pierścieni”, „Simarillion” czy oczywiście „Hobbit”. To marki, które doczekały się masy przekładów.
My zajmiemy się dziś jednak grami wideo. Chciałbym przedstawić Wam najlepsze projekty oparte o najpopularniejsze uniwersum, za jakiego wykreowaniem stoi J.R.R. Tolkien – mowa oczywiście o Władcy Pierścieni. I jestem świadom, że w pewnym stopniu będzie to kwestią gustu. Z tego względu zachęcam Was do dzielenia się swoimi ulubionymi projektami, z którymi będzie można celebrować dziś twórczość autora.
The Lord of the Rings: Tactics (2005)
Naszą listę otwiera bardzo ciekawa produkcja, która ukazała się wyłącznie na PlayStation Portable. Gra strategiczna uzupełniona została o mnóstwo elementów związanych z RPG, a „Tactics” w tytule nie jest przypadkiem i nawiązuje bardzo mocno do kultowych tytułów, które opierały się na podobnych założeniach. Wszystko rozgrywa się oczywiście w Śródziemiu, a my możemy wesprzeć jedno z dwóch stronnictw – Siły Ciemności albo Drużynę Pierścienia.
Śródziemie: Cień Wojny (2017)
Sequel bardzo ciepło przyjętej gry z 2014 roku, o której jeszcze wspomnę, niestety nie dowiózł tak, jakby oczekiwali tego fani. Nie ulega jednak wątpliwości, że to wciąż świetna pozycja i bez dwóch zdań jeden z najlepszych przedstawicieli projektów bazujących na dziełach J.R.R. Tolkiena. Ponownie sterujemy Talionem oraz Celebrimborem i dążymy do pokoniania zła, które panoszy się po tytułowym Śródziemiu. Przeciwnicy nie dają tu nawet chwili wytchnienia.
Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie (2004)
Ależ to był genialny RTS! Projekt debiutował w momencie niesamowitego szału na Władcę Pierścieni i nie można się dziwić, że spotkał się z tak ciepłym przyjęciem. Pozyskiwaliśmy ważne surowce, budowaliśmy potrzebne bazy, a przede wszystkim ścieraliśmy się z wieloma przeciwnikami. Odtworzenie kultowych wojen udało się naprawdę dobrze i każdy fan powinien zrobić sobie tę przyjemność i po prostu zagrać.
Władca Pierścieni: Trzecia Era (2004)
Świetna gra strategiczna z 2004 roku to zupełnie nowe rozdanie w świecie Władcy Pierścieni. Raz jeszcze kierujemy drużyną złożoną z lubianych postaci, które będą musiały stawić czoła przeciwnikom panoszącym się po Ognistej Górze. Świetnym smaczkiem jest natomiast fakt, iż w grze spotykamy bohaterów doskonale znanych z książek mistrza fantastyki oraz filmów Petera Jacksona. Warto sprawdzić!
Władca Pierścieni: Dwie Wieże (2002)
Nie zliczę, ile godzin spędziłem przy tej grze! Najstarsza pozycja na liście i projekt, który jest starszy niż samo święto Tolkiena. To bez wątpienia jeden z tych tytułów, które, choć bazowały na filmowej licencji, udały się naprawdę dobrze. Trudno coś tu zarzucić, a możliwość kierowania Gimlim, Aragornem czy Legolasem to prawdziwa gratka dla wielbicieli Śródziemia. Najlepiej zapamiętałem jednak system walki, który robił wtedy duże wrażenie.
Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II (2006)
Sequel wspomnianej wcześniej strategii czasu rzeczywistego, który udowodnił, że da się poprawić coś, co i tak jest bardzo dobre. Mam odczucie, że wszystko można opisać tu, jako „więcej, lepiej i bardziej”. Bitwy miały znacznie większy rozmach, graficzne wszystko zostało odpowiednio podrasowane, a grało się po prostu lepiej. Dodano przy tym również możliwość tworzenia własnego bohatera, a to oferowało masę zabawy.
Władca Pierścieni: Wojna na Północy (2011)
W listopadzie projekt ten skończy dziesięć lat – tyle minęło, odkąd oficjalnie pojawił się na rynku w dystrybucji Warner Bros. Genialna wieloosobowa gra akcji RPG rozgrywa się w tym samym czasie, co znane nam powieści Władcy Pierścieni. My jednak działamy gdzieś obok tego wszystkiego i możemy – jako elf, człowiek lub krasnolud – napisać swoją własną historię na kartach Śródziemia, która będzie potem przekazywana z pokolenia na pokolenie.
LEGO Władca Pierścieni (2012)
Nie mogło zabraknąć tu także wariacji w stylu LEGO. Nie jest tajemnicą, ze gry z tej serii cieszą się ogromną popularnością, a lwia część największych projektów filmowych, które przeniesiono na formułę wirtualnych klocków, jest niezwykle udana. Tak było również w tym przypadku, gdzie mogliśmy raz jeszcze przeżyć wszystkie najważniejsze wydarzenia z całej trylogii filmowej od Percy’ego Jacksona.
Władca Pierścieni: Powrót Króla (2003)
Ależ to był hit! Świetny projekt bazujący na licencji filmu pod tym samym tytułem, okazał się prawdziwą gratką dla fanów i został przyjęty niespodziewanie ciepło. Sam miałem okazję naprawdę dużo pograć i przyznam, że tym, co kupiło mnie najbardziej, była możliwość wyboru każdej z ośmiu postaci znanych z kina. Coś cudownego, a połączenie tego z możliwością grania w kooperacji czy wstawek filmowych... Byłem zauroczony, serio.
The Lord of the Rings Online (2007)
Fani przez kilka lat prosili twórców gier, by stworzyli projekt MMORPG, który osadzony będzie w cudownym świecie od J.R.R. Tolkiena. Tak też się stało, a sami autorzy postawili na liczne nawiązania do serii Władcy Pierścieni. Na początku wybieraliśmy rasę, następnie kierowaliśmy naszego bohatera wybraną ścieżką rozwoju. I choć od premiery minęło ponad 13 lat, wciąż są ludzie, którzy codziennie powracają na serwery. A to najlepszy dowód wysokiej jakości.
Śródziemie: Cień Mordoru (2014)
Na naszej liście nie mogło zabraknąć również świetnego projektu od Monolith Productions, który rozgrywał się w Śródziemiu. Przygodowa gra akcji pozwalała nam przeżyć zupełnie nową historię, która nie stanowiła adaptacji żadnej z poznanych wcześniej. Budowaliśmy coś na nowo i być może właśnie to wpłynęło na tak fantastyczne przyjęcie całości. Cóż, to oraz fakt, jak wiernie oddano realia tamtejszego świata.
Przeczytaj również
Komentarze (24)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych