Kim są Upadli i Weksowie? Poznajcie historię największych ras z Destiny 2

Kim są Upadli i Weksowie? Poznajcie historię największych ras z Destiny 2

Igor Chrzanowski | 21.05.2021, 23:02

Wbrew temu co od samego początku mówiono o Destiny, świat stworzony przez projektantów z Bungie jest szalenie bogaty i pozwala nam zagłębić się w bardzo ciekawą, niekiedy mroczną i niezwykle pasjonującą historię kosmicznych podbojów. Dziś z okazji nowego sezonu przyjrzymy się dwóm największym przeciwnikom naszych Strażników.

Fabuła świata przedstawionego już w pierwszym Destiny z 2014 roku sięga znacznie głębiej niż początki ludzkości, czy wielki Złoty wiek dla naszej rasy. Bungie doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że tematyka sci-fi jest bardzo elastyczna, dzięki czemu projektanci studia mogli sobie pozwolić na puszczenie wodzów fantazji i przygotowanie własnego, arcybogatego i tajemniczego lore. Dziś postaramy się w prosty i przystępny sposób przedstawić wam historię dwóch największych przeciwników Strażników - Weksów i Upadłych, przy czym rozpoczniemy sobie od tych drugich.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wędrowiec był nasz!

Upadli, albo jak sami siebie nazywają, Eliksni, byli niegdyś ulubieńcami doskonale znanego nam Wędrowca. Tak jak w przypadku ludzkości, tajemniczy i potężny byt towarzyszył im przez setki lat, doprowadzając do ogromnego skoku technologicznego oraz wprowadzając całą rasę w Złoty wiek. Według zapisków w podobnym czasie co my, Upadli wykonali dwukrotnie większy postęp, dzięki czemu zaczęli rosnąć w siłę i podbijali kolejne systemy gwiezdne. Niestety tam gdzie jest władza, tam występuje podział, a tam gdzie jest podział, zawsze występuje walka o władzę.

Społeczeństwo Eliksnów zbudowane było bowiem z co najmniej aż 11 głównych grup zwanych Domami, do których należą między innymi takie frakcje jak Dom Wilków, Dom Królów czy też Dom Zbawienia, które zaczęły toczyć między sobą wojnę o wpływy, co zostało nazwane na kartach historii Wojnami na krawędzi - niestety nie określono ile czasu trwał ten konflikt oraz ile klanów zostało w jego ramach zniszczone. Wiadomo jednak, że gdy wszystko się już uspokoiło i zapowiadało się na powrót do normalności, rodzimą planetę Upadłych zwaną Riis, zniszczyła ogromna i dość nietypowa trąba powietrzna. To właśnie z jej powodu Wędrowiec uciekł z tego regionu, a na miejscu Światła zapanowała Ciemność, zmuszając Upadłych do ucieczki z Riis w poszukiwaniu Wielkiej maszyny. Gdy po setkach lat resztkom cywilizacji Eliksnów udało się już dogonić swego Boga, okazało się, że ten znalazł sobie nowych ulubieńców - ludzi.

Wściekłość Upadłych nie znała granic, a ich determinacja była tak ogromna, że potrafili się ponownie zjednoczyć, byleby stawić czoła ludzkości i odebrać nam Wędrowca. Niestety pomimo pierwszych sukcesów dość szybko spotkali się z przeciwnikiem, którego nie mogli ot tak sobie zlekceważyć - w obronie ludzkości oraz Światła stanęli bowiem Strażnicy. Pierwsza i chyba najsilniejsza ofensywa Upadłych na nasz świat doprowadziła do niespotykanego w dziejach świata konfliktu zwanego Stuletnim oblężeniem, gdzie przez blisko 100 lat Ostatnie Miasto było non-stop atakowane przez hordy wrogów. W jego trakcie miała miejsce walka na aż 6 frontów, gdzie cztery grupy Tytanów dzielnie broniło nowopowstałych murów Miasta przez nieprzyjaciółmi - podobno to właśnie w tym okresie narodziły się wiele znanych nam do dziś legend jak Zavala, Ozyrys, czy  Saint-14.

Swoich sił w walce ze Strażnikami Upadli próbują po dziś dzień, lecz w większości to właśnie słudzy Światła wychodzą z tego wszystkiego zwycięsko. Jednakże w nadchodzącym sezonie dwie zwaśnione strony będą musiały połączyć siły w imię wyższego dobra, które stanęło przed wielkim niebezpieczeństwem ze strony Weksów. 

Nieskończona symulacja rzeczywistości

Historia samych Weksów jest niestety bardzo zawiła i tak naprawdę nie wiadomo kim, albo nawet czym, oni tak naprawdę są. Zanim jeszcze powstał wszechświat Ciemność i Światło prowadziły pewną dziwną grę w symulowanie rzeczywistości, w ramach której miała się wyłonić jedna, która byłaby samo wystarczalna i do końca całkowitego istnienia działałaby na zasadzie jednego perfekcyjnego wzoru. Niestety Światło tego nie chciało, albowiem pragnęło, aby gra wciąż tworzyła nowe wzory działania. Według przekazów Ciemności, to właśnie wtedy powstali Weksowie, a co za tym idzie nie mają ani swojego początku ani też końca, istniejąc poza wszelkim czasem.

Być może dzięki temu właśnie stali się tak super inteligentną formą życia i nauczyli się po części władać czasem, przestrzenią czy materią - mówi się nawet o tym, że tak jak my używamy narzędzi do pracy, tak czas stał się takim narzędziem dla Weksów. Niestety wciąż niewiele wiadomo o ich strukturze, albowiem wbrew temu co możecie myśleć, Weksowie nie są tymi cybernetycznymi maszynami, z którymi niejednokrotnie mieliśmy okazję walczyć. Są oni bowiem zbudowani z płynu zwanego Radiolaria, czyli przypominającej mleko słonej materii. 

Czym są zatem irytujące blaszaki? Znane teorie głoszą, że są to swego rodzaju specjalne powłoki dla ich płynnych ciał, dzięki którym mogą zmaterializować się w konkretnej formie i dać upust swojej inteligencji oraz pracować nad realizacją swojego wielkiego planu. Weksowie są bowiem absolutnie przekonani o swojej wyższości, przez co ich jedynym życiowym celem jest zburzenie całego aktualnego świata i zrestartowanie go w taki sposób, aby ustawiony był pod ich wizję. W tym celu zbudowali szalenie zaawansowaną technologicznie maszynę zwaną Szklaną kryptą, w której bezustannie wykonują miliony symulacji przeszłej, teraźniejszej oraz przyszłej rzeczywistości, aby w końcu dotrzeć do wygenerowania takiej, która pozwoli im na realizację ich szalonego planu.

Na szczęście cała konstrukcja ma pewną sporą wadę - do dowolnej symulacji mogą wejść bowiem Strażnicy i dzięki pomocy Światła doprowadzić do upadku najbardziej zagrażających nam wszystkim symulacji. Niestety cała sieć tych symulacji działa niczym Internet rzeczy, przez co nie da się zlokalizować jednego centrum symulacji, które można by zniszczyć i to wszystko zakończyć. Oznacza to, że prędzej czy później Weksom naprawdę może udać się przeprowadzić tę właściwą symulację.

Ich ostatnim planem na zwyciężenie tej wojny jest podpięcie Ostatniego Miasta i wiszącego nad nim Wędrowca do tak zwanej Wiecznej nocy, co stanowi niebywałe zagrożenie dla całego znanego nam świata. To właśnie w tym celu Strażnicy i Upadli muszą połączyć swoje siły, aby uratować Wędrowca i Światło.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Destiny 2.

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper