Co oglądać w weekend – Netflix, HBO GO oraz kina

Całkiem sporo premier czeka nas w tym tygodniu w kinach, gdzie tym razem nie widać jednego, wielkiego hitu. Gruszek w popiele nie zasypiają również serwisy streamingowe, w tym zwłaszcza Netflix, który przygotował na ten tydzień kilka nowości, a także dodaje do biblioteki znany serial.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO GO i kin. 

Netflix

Kolejne podejście do wypromowania własnego filmu. W tym tygodniu Netflix pokaże długo zapowiadanego “Becketta”, świeżą produkcję z gatunku thrillera, w której główną rolę zagrał znany choćby z “Teneta” John David Washington, a obok niego zobaczymy m.in. Alicię Vikander. Głównym bohaterem produkcji będzie turysta, uwikłany w pewien tragiczny wypadek, który ma go wciągnąć w skomplikowaną sieć politycznych powiązań. Dla reżysera, Ferdinando Cito Filomarino jest to drugi, pełnometrażowy film; ze względu na gatunek i fakt premiery na stronie streamingowego giganta, z pewnością będzie o nim głośniej niż o poprzednim. Premiera w piątek.

Tego samego dnia na stronie Netflixa zadebiutuje serial “Nowy smak wiśni”, który oczywiście nie ma nic wspólnego z dziełem Abbasa Kiarostamiego z 1997 roku (nagrodzonym Złotą Palmą w Cannes). To produkcja oparta o powieść Todda Grimsona, należącą do gatunku horroru. Osadzona w latach 90. fabuła ma przedstawić historię młodej reżyserki, która wyjeżdża do Hollywood, gdzie wpada w świat halucynacji i magii. Czy będzie to nowy hit streamingowego giganta? Przekonamy się o tym już w tym tygodniu.

Całkiem porządną propozycją dla miłośników kina grozy jest z kolei - mający już swoje lata - film “Skeleton Key”, znany u nas pod tytułem “Klucz do koszmaru”. Rozgrywająca się na południu Stanów Zjednoczonych, w osławionej także przez filmy i seriale Luizjanie, fabuła obrazu koncentruje się wokół tajemnic związanych z pewnym domem, jego wcześniejszymi mieszkańcami i tajemniczymi rytuałami. Choć brzmi to standardowo, sprawna realizacja i świetni aktorzy zapewnili w tym wypadku rozrywkę na poziomie, często niedostępnym dla współczesnych horrorów. Dobrym przykładem tego jest film “Grace: Opętanie”, również trafiający na stronę w tym tygodniu, który warto sobie odpuścić.

Interesująco wygląda w tym tygodniu oferta serialowa na Netflixie. Najbardziej znanym tytułem jest rzecz jasna reklamowany już kilka tygodni temu, na portalach społecznościowych, “Downton Abbey”, niezwykle popularna produkcja Juliana Fellowesa, którą teraz będzie można w całości obejrzeć właśnie tu. Kolejnym podejściem do serialowej ekranizacji książek Harlana Cobena, podobnym jak wcześniejsza, polska propozycja: “Bez śladu” będzie francuska seria “Bez pożegnania”, koncentrująca się na losach bohatera, który po stracie dwójki bliskich musi odnaleźć swą narzeczoną, która także znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Interesującą, egzotyczną propozycją, która może się okazać warta uwagi, jest argentyński serial “Jego królestwo”, reklamowany jako kryminał polityczny. 

HBO GO

Film “Lucy wśród gwiazd” z 2019 roku z początku wzbudził spore zainteresowanie. Nic dziwnego, w końcu mówimy o projekcie filmu science-fiction, w który zaangażowany został Noah Hawley, twórca serialu “Legion”, a jego gwiazdą miała być Natalie Portman. Ostatecznie okazało się, że bardziej niż z fantastyką mamy tu do czynienia z dramatem, opowiadającym o astronautce, która po powrocie z misji kosmicznej zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. To co wyszło w przypadku wspomnianej serii FX nie za bardzo udało się w filmie, który ostatecznie nie doczekał się wysokich ocen. Czy słusznie, będzie można się przekonać od niedzieli.

Poza tym czeka nas zwyczajowa powtórka z rozrywki. Film znanego specjalisty od scenariuszy Davida Koeppa “Miasto duchów” to stosunkowo mało znany mariaż przeróżnych gatunków, w którym bohater grany przez Ricky’ego Gervaisa przechodzi śmierć kliniczną, która sprawia, że zaczyna widzieć duchy zmarłych, a te proszą go o załatwienie kilku niedokończonych spraw. Całkiem wysokie oceny zyskuje film “Gwiazdorskie życie” z 2016 roku, który należy do podgatunku komedii muzycznych. 

Kina

Sporo filmów trafia w tym tygodniu do polskich kin. Najciekawiej wygląda “Free Guy”, kolejna nietypowa produkcja, w której zagrał Ryan Reynolds. Odtwarza on rolę NPC-a w grze komputerowej, który za sprawą działań dwójki programistów (w tych rolach ciekawy duet “serialowy” Jodie Comer i Joe Keery) zyskuje samoświadomość. Kosztujący ponad 100 milionów dolarów film miał mieć premierę już w 2020 roku, ale oczywiście została ona przesunięta ze względu na pandemię. Nietuzinkowy, samoświadomy humor i ciekawa fabuła sprawiły, że zyskuje całkiem wysokie oceny i może być dobrą opcją na najbliższy weekend.

Kontynuacji doczekał się całkiem dobry thriller “Nie oddychaj”, nakręcony w 2016 roku przez Fede Alvareza. Doskonale zrealizowany pierwszy film mógł razić dziurami w scenariuszu, ale miał spore ambicje, trzymał w napięciu niemal do końca, przy okazji również kreując niezwykle ciekawych, bo niejednoznacznych bohaterów. Dużym problemem “Nie oddychaj 2” na starcie jest jednak to, że o ambiwalencji nie może być już tu mowy. Od początku bowiem wiadomo, że jej protagonistą będzie zdecydowany anty-bohater “jedynki” (z czym wiele osób ma duży problem), a filmu nie kręci już Alvarez tylko Rodo Sayagues, debiutujący jako pierwszy reżyser.

Dwa interesujące polskie produkcje wchodzą do kin w tym tygodniu. Dużo głośniej o “Czarnej Owcy”, intensywnie reklamowanej przed seansami innych filmów. Ma to być w zamierzeniu nietypowy, ostry nie tylko językowo, ale również obyczajowo (przynajmniej w porównaniu do innych, podobnych produkcji) dramat rodzinny, z grupą znanych i lubianych aktorów, spośród których warto wymienić powrót do gry po latach znanego już z “Czterech pancernych i psa” Włodzimierza Pressa. Ciekawie zapowiada się drugi tytuł, film “Holiday” Pawła Ferdka, zapowiadany jako thriller, rozgrywający się na Bali, dokąd udaje się para głównych bohaterów. W zagranicznej produkcji wystąpiła Agnieszka Grochowska, która w “Moja cudowna Wanda” gra opiekunkę osób starszych. 

Wyjątkowo generycznie wygląda z kolei na trailerach film “Egzorcyzmy dnia siódmego”, którego premiera jest rzecz jasna okazją do zorganizowania nocy filmowych z “Egzorcystą” Williama Friedkina w roli głównej. Na przeciwnym biegunie lokują się animacja “Wyrolowani”, przeznaczony dla nieco starszego widza włoski obraz “Mój brat ściga dinozaury”, a także inna familijna propozycja, tym razem z Norwegii, “Operacja Mumia”.