Co oglądać w weekend - Netflix,  HBO GO, kina

Co oglądać w weekend - Netflix, HBO GO, kina

Dawid Ilnicki | 30.09.2021, 22:30

Weekend filmowo-serialowy będzie stał pod znakiem jednej, wielkiej kinowej premiery, a także remake’u chwalonego, skandynawskiego filmu, zrealizowanego pod patronatem Netflixa. Prócz tego jednak warto skierować swój wzrok na stronę HBO GO, gdzie zadebiutuje całkiem sympatyczna, niszowa komedia.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO Go i kin. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Premierą tygodnia na Netflixie jest bez wątpienia film “Winni”, w którym główną rolę zagrał Jake Gyllenhaal. Obraz wyreżyserował, pamiętany przede wszystkim za sprawą “Dnia próby”,  Antoine Fuqua, ale nie jest to w pełni nowa produkcja. Stanowi bowiem remake duńskiego thrillera z 2018 roku, w którym w protagonistę wcielił się Jakob Cedergren. Odtwarzał on postać pogrążonego we własnych problemach dyspozytora linii alarmowej, który pewnego dnia odbiera niespodziewany telefon. Niezależnie od oceny zasadności zabiegów przerabiania dzieł, mających swoje premiery kilka lat temu, z pewnością wielu widzów będzie chciało zobaczyć jak w tej niejednoznacznej i z skomplikowanej roli wypadnie amerykański gwiazdor. Premiera już w piątek.

Wśród nowości mamy w tym tygodniu także duński serial “Kasztanowy ludzik”, koncentrujący się wokół poszukiwań sprawcy makabrycznej zbrodni, a zatem może się on okazać dobrym wyjściem dla miłośników seriali kryminalnych. Z kolei bohaterka horroru “Nikt nie ujdzie z życiem” jest osiedlająca się w Cleveland Meksykanka, którą zaczynają prześladować koszmarne wizje.

Spore zainteresowanie wzbudza produkcja dokumentalna “Britney kontra Spears” wpisująca się w modny ostatnio trend obrazów opartych na faktach, których bohaterami są znane postacie szeroko rozumianego showbiznesu. Na przeciwległym biegunie lokuje się satyryczna produkcja “Hollywoodzkie schematy atakują”, która jednak jak na rozległość tematu, wydaje się zdecydowanie za krótka.

Jak zwykle, na przełomie miesięcy, czeka nas wysyp wielu różnych filmów na licencji. W tym tygodniu warto zwrócić szczególną uwagę na “Lighthouse” Roberta Eggersa, jeden z najciekawszych obrazów ostatnich lat z pogranicza art house'u i kina gatunkowego. Z jednej strony mamy tu bowiem do czynienia z produkcją czarno-białą, w dodatku taką, w której zagrało zaledwie kilku aktorów. Tak naprawdę jednak przez większą część filmu pojawia się ich dwóch. Znakomici Willem Defoe i Robert Pattinson odtwarzają strażników, oddelegowanych do służby na małej wyspie, której centrum stanowi tytułowa latarnia morska. Eggers, jak przystało na uznanego twórcę kina grozy, umiejętnie wplata do swego dzieła elementy rodem z horroru i choć w moim przekonaniu film wypada najlepiej na dużym ekranie, warto go obejrzeć także w streamingu. 

Oprócz filmu Eggersa do biblioteki Netflixa trafiają m.in. dwa pierwsze filmy o Mad Maxie, do dziś przez wielu traktowane jak najlepsze części tej znakomitej serii. Od 1 października można będzie sobie również odświeżyć - lub zobaczyć po raz pierwszy - kultowego “Seinfelda”, jeden z najpopularniejszych amerykańskich sitcomów. Całkiem niezłym obrazem, z doborowym duetem Nicole Kidman - Daniel Craig, jest “Inwazja” z 2007 roku. Z całą pewnością warto sobie przypomnieć budzące swego czasu ogromne kontrowersje dzieło Milosa Formana “Skandalista Larry Flynt” z brawurową rolą Woody Harrelsona. Bardzo nietypowym, a jakże wynagradzającym widzowi, obrazem w reżyserii Davida Lyncha jest z kolei “Prosta historia”, opowieść o pewnym człowieku i traktorze. Na filmową ucztę zaprasza jak zwykle Patryk Vega, którego “Pitbull - Nowe porządki” pojawi się znów w ofercie streamingowego giganta. 

HBO GO

Od środy na HBO GO niepozorna, a jakże wciągająca niezależna produkcja zatytułowana “Kolacja po amerykańsku”. To rodzaj nietypowej komedii obyczajowej, w której w życie mocno zahukanej nastolatki (a także jej rodziny!) wkracza pewien typ spod ciemnej gwiazdy, który okazuje się być zupełnie kim innym niż wydaje się na samym początku. Produkcja, która w ciekawy sposób odtwarza klimat amerykańskich przedmieść, a jeśli chodzi o styl może się kojarzyć z obrazem “Napoleon Wybuchowiec”, była jednym z hitów zeszłorocznego festiwalu Splat! i z całą pewnością warto się nią zainteresować. To bardzo sympatyczny film, mający w sobie również całkiem sporo rebelianckiego potencjału. Gorąco polecam!

Weekendowa premiera najnowszego filmu o agencie 007 może być dobrą okazją do obejrzenia filmu dokumentalnego “Być jak James Bond”, który na stronie pojawi się w piątek. A gdyby ktoś poczuł nagłą potrzebę przypomnienia sobie całej serii “Kac Vegas” spieszymy z informacją, że do biblioteki HBO GO tego samego dnia trafiają wszystkie trzy filmy. Od niedzieli można będzie tam również zobaczyć bardzo dobry film Toma Forda “Zwierzęta nocy” z duetem Amy Adams - Jake Gyllenhaal i jak zawsze niezawodnym Michaelem Shannonem. 

Kina

No i doczekaliśmy się! Już w ten weekend premierę będzie miała najnowsza odsłona przygód Jamesa Bonda “Nie czas umierać”. 25. film z serii o tajnym agencie Jej Królewskiej Mości będzie jednocześnie ostatnim, w którym w główną rolę wcieli się Daniel Craig. Brytyjczyk przejdzie do historii przede wszystkim dzięki “Casino Royale” i “Skyfall”. W przeciwnika naszego bohatera wciela się tym razem Rami Malek, a obok znanych twarzy, takich jak Lea Seydoux, Ralph Fiennes, Jeffrey Wright czy Christoph Waltz zobaczymy również Anę de Armas i Lashanę Lynch. Szykujmy się na niemal trzy godziny wypełnione czystą akcją i godne pożegnanie z odtwórcą, który z pewnością odcisnął na tej roli swoje piętno.

Gorący kinowy październik startuje z wolna. Oprócz nowego filmu o Jamesie Bondzie zobaczyć będzie można również ciekawy film “Gunda”, rodzaj eksperymentu dokumentalno-przyrodniczego, w którym widz obserwuje losy tytułowej świni, a także jej towarzyszy, a narratorem jest sam Joaquin Phoenix. Swą kinową premierę ma u nas jeden z kandydatów do Oscara dla najlepszego filmu zagranicznego “Człowiek, który sprzedał swoją skórę”. Rzecz ciekawa, ale też mocno nierówna. Prócz tego francuski dramat społeczny “Gagarine”, podobno całkiem niezła pozycja dla religijnych “Fatima”, jak również dwie propozycje dla najmłodszych: “Rodzinka rządzi”, a także “Viggo i gadająca gęś”.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper