Razer wchodzi na rynek zasilaczy i chłodziw, a ostatnio wydał maseczkę z podświetlaniem RGB - co za abstrakcja

Z całą pewnością kojarzycie taką firmę jak Razer, czyli producenta akcesoriów dla graczy, głównie klawiatur, myszek i słuchawek. Producent postanowił rozszerzyć swoją ofertę i do portfolio dodał... specjalną maseczkę podświetlaną diodami RGB, ale to nie koniec nowości. Firma z dużym impetem wchodzi na rynek zasilaczy i chłodziw. 

Kilka dni temu pisaliśmy, że Razer Zephyr zostało wykupione w dosłownie kilka minut. Ludzie dosłownie rzucili się na ten produkt, wykupując absolutnie wszystkie sztuki. Jestem bardzo zaskoczony, że maseczka z wentylatorami, podświetlana diodami RGB jest aż tak popularna. Osobiście nie jestem przekonany, czy chciałbym w czymś takim pokazać się na ulicy czy w autobusie, ale podziwiam, że tak wielu chętnych klientów postanowiło tego spróbować. Sytuacja jest tym bardziej abstrakcyjna, że cena maseczki to astronomiczne ~500 zł. Witryna sklepu przestała działać, a producent nie ukrywał wielkiego zaskoczenia tak dużą popularnością. Ja mam zresztą podobnie. Chociaż głęboko wierzę w to, że już w przyszłym roku ostatecznie pożegnamy się z jakąkolwiek pandemią, to jesienna aura z pewnością przyczyni się do wzrostu liczby chorych. Razer doskonale zdawał sobie z tego sprawę, chociaż jeszcze w styczniu myśleliśmy, że paseczka pozostanie zaledwie śmiałym konceptem. 

Razer nie spoczywa na laurach i zamierza podbić rynek kolejnymi produktami

To nie koniec odważnych ruchów amerykańskiego producenta. Zamierza wkroczyć do sklepów z następnymi sprzętami, a na warsztat wzięto właśnie linię zasilaczy oraz chłodziw nakładanych na procesor. Razer Katana, bo właśnie tak nazywają się pierwsze w ofercie firmy, zasilacze ATX, będą mieć od 750 do 1200W mocy z certyfikatem Platinium. Przeznaczone zostaną głównie dla potężnych komputerów gamingowych, które potrzebują ogromnej ilości prądu do udźwignięcia potężnych kart graficznych lub tandemów złożonych nawet z odchodzącego powoli SLI. Na tym jednak nie koniec, bo producent planuje też wprowadzić do sprzedaży wariant premium o mocy 1600W z prestiżowym certyfikatem Titanium. Zasilacze będą w pełni modularne i zostaną wyposażone w duży wentylator podświetlany diodami RGB.

Zasilacze trafią do sklepów w styczniu 2022 roku. Inaczej wygląda sprawa wentylatorów i systemów chłodzenia, które podzielono w nazewnictwie na dwie grupy. Pierwsza z nich - Razer Kunai, to dość proste wiatraki wykorzystujące łożyska hydrauliczne w rozmiarach 120 i 140 mm. Nie poznaliśmy jeszcze konkretnych parametrów ani wysokości przepływu powietrza, ale wiemy, że sprzęty będą podświetlane diodami RGB. Druga grupa - Razer Hanbo, to rozbudowane układy AiO (tzw. All in One) wyprodukowane we współpracy z firmą Asetek. Na półki sklepowe trafią warianty 240 oraz 360 mm, a całość rozświetlona zostanie przez 16,7 mln kolorów dzięki diodom RGB. Na zdjęciach te produkty wyglądają doprawdy atrakcyjnie. Producent podkreśla, że wszystkie wentylatory będą bardzo ciche, ale to pokażą dopiero stosowne testy. 

Czy Razer ma szansę przebić się na rynku komponentowym? 

Firma ma przed sobą bardzo dużo pracy, bowiem są już producenci o znacznie większej renomie. Choćby Corsair czy BeQuiet tworzą niezwykle udane zasilacze czy chłodzenia o wysokiej kulturze pracy. Nie zmienia to faktu, że bardzo jestem ciekaw dalszych losów firmy, bo kto się nie rozwija, ten stoi w miejscu. Laptopy mają fantastyczne, maseczka też jest udana, pytanie zatem, co dalej? Obudowy komputerowe stały przecież na całkiem wysokim poziomie. Firma słynie też ze znakomitych zamienników kontrolerów do konsol, które śmiało można wykorzystywać w rozgrywkach e-sportowych. Jakiś czas temu wskoczyła też do grona producentów głośników komputerowych, a najlepsze z nich wyglądają doprawdy zjawiskowo i grają zaskakująco dobrze. Chociaż kosztują przy tym blisko 2300 zł (mowa o modelu Nommo Pro). 

Pytanie do Was - czy korzystacie z peryferiów lub produktów marki Razer? Mieliście z tym producentem jakieś pozytywne doświadczenia? Czy jesteście zainteresowani ofertą zasilaczy lub chłodzenia? Najważniejsza i tak będzie korzystna cena, która odegra znaczącą rolę przy wyborze. Renoma wypracowana przez amerykanów przy okazji pozostałych sprzętów również poskutkuje zwiększonym zainteresowaniem. Jeśli o mnie chodzi, z całą pewnością sprawdzę te komponenty. W przypadku, gdy okażą się wystarczająco dobre, czekam aż Razer wskoczy na rynek płyt głównych i być może pamięci RAM. A kto wie, może w przyszłości będzie też produkował dedykowane chłodzenia do kart graficznych? Do usłyszenia!