NFT Ubisoft

NFT w grach komputerowych. Co to jest i czemu ma służyć?

Maciej Zabłocki | 08.02.2022, 22:30

Tematy powiązane z kryptowalutami są dla wielu graczy mocno odpychające. Nie dziwi mnie to kompletnie, bo po blisko 12 miesiącach problemów z dostępnością kart graficznych, mamy już dosyć słuchania o kopaczach i wysokich cenach. Kryptowaluty stały się dla większości z Nas synonimem niedostępności i rozżalenia. Niestety, ostatnio wielu deweloperów, artystów czy czołowych firm z branży zwraca się wobec NFT. Chciałbym wyjaśnić, czym to jest i dlaczego panuje na to tak wielki szał.

Zacznijmy od tego, że NFT to skrót od Non-Fungible Token, czyli niewymienialny token. Zawiera elektroniczne informacje o prawdziwych lub wirtualnych obiektach czy przedmiotach. Może przechowywać dane określonego zdjęcia, dzieł sztuki, nieruchomości, ścieżek muzycznych, wpisów z Twittera lub nagrań wideo. Kupujemy go za pomocą kryptowalut, albo innych, elektronicznych metod płatności. Token nie jest w tym momencie wymienialny na inne waluty albo w w jakikolwiek inny sposób. Jednostka NFT tworzy tzw. blockchainy, czyli rejestry elektroniczne. Dostęp do nich uzyskujemy po opłaceniu określonej kwoty. Niewymienialne tokeny powoli nabierają na znaczeniu w wirtualnym świecie. Znany jest przypadek 22-latka z Indonezji, który przez pięć lat robił sobie selfie, a następnie zapisał paczkę zdjęć w formie NFT. Pomysł był prosty. Ten sam wyraz twarzy każdego dnia przez pięć lat miał przedstawiać zmiany, jakie przeszedł ten człowiek podczas pięcioletnich studiów informatyki. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Chciał skromne 3 dolary, dostał ponad milion. Co za czasy, co za świat

Wystawił swoje zdjęcia na sprzedaż za oszałamiającą kwotę 3 dolarów, korzystając z platformy Opensea. Po upływie kilku tygodni cena rosła, bo prawa do kolekcji chciało mieć już kilkaset osób. Co więcej, sprawę nagłośnił jeden z muzyków i zbiór tych zdjęć ostatecznie wart był już ponad 1 milion dolarów. Student nie poinformował jeszcze swoich rodziców o zarobionych pieniądzach, ale ma już konkretne plany na przyszłe inwestycje. Chciałby otworzyć swoje studio animacji filmowych, co z pewnością godne jest pochwały. Właśnie w taki, dość niecodzienny i prosty sposób można pokazać, czemu NFT tak naprawdę ma służyć. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie bohatera powyższej akcji - Sultan Gustaf Al Ghozali.

Sultan Gustaf

Każdy może stworzyć swój token NFT i każdy może wrzucić do globalnej sieci dokładnie to, co przyjdzie mu do głowy. Możecie opublikować w ten sposób swoje nagrania, zdjęcia czy filmy i wystawić na sprzedaż, niczym na aukcji internetowej. Jeżeli Wasz przedmiot stanie się w jakiś sposób pożądany i wartościowy, zyskacie możliwość zarobienia środków, które potem możecie wymienić na odpowiednik w kryptowalutach, a te z kolei sprzedać po okazyjnym kursie za prawdziwą gotówkę. To nowy sposób zarabiania w internecie, który dopiero raczkuje, ale już rozwija się w oszałamiającym tempie i jest duża szansa na to, że za 12 lub 24 miesiące wiele firm będzie mieć swoje tokeny na sprzedaż, a my przestaniemy patrzeć na to z jakimkolwiek zaskoczeniem.

Nie powinno Was dziwić, że tak dużo studiów deweloperskich chce w to wejść, bo to właśnie one są jednymi z najbardziej wartościowych dostawców, a jednocześnie tymi, które mogą na tym najwięcej zyskać. Jeżeli określone, wyjątkowe lub często ekskluzywne przedmioty zostaną odpowiednio wycenione, a kilka tysięcy graczy zdecyduje się na ich zakup, wtedy deweloper ma co najmniej kilka milionów dolarów zysku. Dodam tylko, że transakcja jest w pełni świadoma i dobrowolna, a pieniądze mogą mnożyć się dosłownie w nieskończoność. Stworzone wcześniej NFT może być nieprzerwanym elementem określonego rejestru elektronicznego. Najwięcej na tokenach mogą zyskać kolekcjonerzy, ponieważ zazwyczaj jedno NFT oznacza jeden unikalny przedmiot, a rzadko kiedy rozbija się go na kilka tokenów. Zbieracze i kolekcjonerzy, którzy będą gromadzić bardzo rzadkie obiekty, dzieła sztuki albo ścieżki dźwiękowe, które nie zostały opublikowane w inny sposób, zyskają tym samym ogromny majątek do spieniężenia w przyszłości. 

NFT

Tokenów NFT nie można wymienić, w przeciwieństwie do kryptowalut. Taki jeden Bitcoin ma taką samą wartość co drugi Bitcoin w określonym momencie, a wartość tokenu NFT zmienia się w zależności od popytu i zawartości, a także cech charakterystycznych, świadczących o wyjątkowości takiego przedmiotu. Im więcej osób chce kupić dany token, tym bardziej wzrasta jego cena. Wyobraźcie sobie zatem, że taki Ubisoft wrzuca na rynek ekskluzywne zdjęcia z procesu produkcji swojej gry, albo lekko namiętne fotki kobiecych postaci. Lub któryś z wydawców, jak choćby Take-Two, informuje w ten sposób o nadchodzącej zawartości w GTA VI. Ewentualnie to właśnie w NFT zaszywa pierwsze zdjęcia z nadchodzących produkcji, które będzie można kupić na wyłączność za określoną kwotę. Oczywiście, nie musi do tego dojść, ale wszystko na to wskazuje, że tokeny powoli nabiorą na znaczeniu i staną się równie popularne, co kryptowaluty. Dobrze, że nie trzeba ich kopać. Czekam, rzecz jasna, na komentarze! Do usłyszenia!

Źródło: Opracowanie własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper