The Quarry od twórców hitu z PS4. Czy rzeczywiście nadchodzi duchowy spadkobierca Until Dawn?
Filmowe produkcje są coraz bardziej pożądane na rynku, ponieważ to gry pod masy. Zainteresowany nie potrzebuje tutaj żadnych umiejętności strzeleckich czy obeznania w parkourze, aby móc ujrzeć napisy końcowe.
W tytuły, takie jak The Walking Dead - Season One, Heavy Rain, Detroit: Become Human czy The Dark Pictures: Man of Medan mógłby zagrać każdy, o ile tylko miałby ochotę wziąć pada w ręce i zostałyby mu wytłumaczone (lub po prostu wyłączone w opcjach), w jaki sposób działają sekwencje QTE. To tak naprawdę jedyna przeszkoda dla "nowicjusza".
Magia filmowych produkcji
To sprawia, że wydawcy bardzo chętnie przyglądają się zespołom, które mają ochotę tworzyć takowe produkcje. Szczególnie dobrze jest znane z tego Sony, które zafundowało odbiorcom Beyond: Two Souls czy wymienione już wyżej Until Dawn, Detroit: Become Human oraz Heavy Rain. Twórcom Until Dawn szansę dało także Bandai Namco, wraz z którym deweloperzy w dalszym ciągu tworzą antologię The Dark Pictures.
Do tej pory na rynku ukazało się dość średnie The Dark Pictures: Man of Medan, dość przyzwoite The Dark Pictures Anthology: Little Hope i nawet dobre The Dark Pictures Anthology: House of Ashes. Daleko jednak tym produkcjom do fenomenu, jakim było Until Dawn, więc wszystkie oczy są skierowane na część mającą zamknąć pewien rozdział antologii - The Dark Pictures Anthology: The Devil in Me - i zapowiedziane niedawno The Quarry.
Obie te produkcje zapowiadają się wspaniale, ale oglądając materiały promocyjne z tej drugiej pozycji, powstającej we współpracy z 2K Games (co ciekawe, to trzeci duży wydawca, z którym współpracują ci deweloperzy), można odnieść wrażenie, że po kilku latach posuchy w tej kategorii gier nareszcie otrzymamy duchowego spadkobiercę hitu z konsoli PlayStation 4.
Duchowy spadkobierca hitu z PS4?
The Quarry, podobnie jak swego czasu Until Dawn, ma być przełomem w dziedzinie interaktywnego opowiadania historii. Twórcy mają zamiar wykorzystać nową technologię i wszelkiego rodzaju zaawansowanego systemy, aby jeszcze bardziej urealistycznić opowieść za pomocą wysokiej jakości oprawy graficznej i setek najróżniejszych wyborów, które w mniejszym lub większym stopniu wpłyną na prezentowaną opowieść.
O ile przy kwestii decyzji nie ma co się rozdrabniać, bo wszystko jest tutaj jasne, tak warto dodać co nieco na temat grafiki. Autorzy zastosują w The Quarry technikę przechwytywania twarzy i filmowego oświetlenia, aby oglądając kolejne filmiki przerywnikowe czuć się jak w kinie. Animacje twarzy dzięki autorskiemu, ulepszonemu silnikowi mają stać także na bardzo wysokim poziomie.
Udostępniony niedawno na kanale redakcji IGN zapis z rozgrywki z omawianej produkcji tylko potwierdza wcześniejsze obietnice dotyczące warstwy technicznej. Gra Supermassive Games wręcz błyszczy i jeśli wszystko pójdzie po myśli twórców (szczególnie ważne jest wyeliminować w tego typu produkcji nawet najmniejsze błędy, które mogłyby negatywnie wpłynąć na opowiadaną historię), to jestem pewny, że The Quarry będzie ogromnym hitem.
Sama oprawa graficzna i usprawniony gameplay to nie wszystko, aby zrzucić z tronu Until Dawn. Potrzeba do tego także ciekawej historii, a ta na papierze brzmi naprawdę ciekawie. Aż dziewięciu bohaterów (podkreślam, dziewięciu, co daje ogromne pole do popisu) trafia do kamieniołomu, gdzie chcą świętować oficjalne zakończenie wakacji. Impreza rozpoczyna się koszmarnie, gdy tutejsi mieszkańcy startują z polowaniem na nastolatków.
Szczególnie podoba mi się kwestia odcięcia od świata. Podobnie, jak w Until Dawn, bohaterowie nie będą mogli liczyć na pomoc z zewnątrz i dzięki temu zacznie się zabójcza walka o przetrwanie. Jestem pewien, że będziemy stopniowo odkrywać tajemnice kamieniołomu i prędzej czy później dojdziemy do prawdy, dlaczego miejscowi chcą za wszelką cenę pozbyć się młodych ludzi. Być może dzieją się tutaj rzeczy, o których byśmy nawet nie pomyśleli? Odpowiadając sobie na to pytanie mam od razu przebłyski z wendigo w roli głównej.
Uwielbiam filmowe produkcje i w The Quarry mam zamiar zagrać w dzień premiery. Po premierze Detroit: Become Human w 2018 roku fani tego typu gier nie otrzymali konkretnego szpila, więc moje oczekiwania są ogromne. Supermassive Games zawiodło mnie tylko raz (przy Man of Medan) i oby na tym się skończyło.
Warto w tym miejscu raz jeszcze wspomnieć, że w The Quarry, debiutującym 10 czerwca na PC i konsolach ósmej oraz dziewiątej generacji, znajdą się polskie napisy. Jak można zauważyć, 2K Games, w porównaniu z Bandai Namco, nie oszczędza na Polakach.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Quarry.
Czy po zapowiedzi jesteś zainteresowany The Quarry?
Przeczytaj również
Komentarze (12)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych