Co oglądać w weekend - Netflix, HBO MAX, Amazon Prime, Apple TV+, kina

Hitem tygodnia jest rzecz jasna początek nowego serialu na podstawie dzieła twórcy “Pieśni lodu i ognia” George’a Martina, który tym razem prezentuje historię rodu Targaryenów. Amazon Prime promować będzie nowy film z Sylvestrem Stallone, z kolei na Apple TV+ pojawi się trzeci sezon popularnego serialu. 

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Amazon Prime, Apple TV+ i kin.

Netflix

Po całkiem interesującym poprzednim tygodniu na Netflixie, w tym czeka nas dużo mniej ciekawych nowości. Po sukcesie “Dziennej zmiany” Netflix postanawia znów postawić na film komediowy, którym jest tym razem “Czas dla siebie”. Streszczanie fabuły nie wydaje się mieć większego sensu, dość powiedzieć, że duet przyjaciół grają w nim Mark Wahlberg i Kevin Hart. Wśród nowości uwagę zwraca również duński thriller “Miłość dla dorosłych”, w którym odkrywająca zdradę męża żona postanawia się na nim zemścić. Scenariusz do filmu oparto na powieści Anny Ekberg. 

Nowością jest również koreański film “Puls Seulu”, który został sklasyfikowany jako komedia sensacyjna, w duchu serii “Szybcy i Wściekli”. Bohaterami mają być tu bowiem kierowcy i mechanicy, starający się wykraść plany szajce piorącej brudne pieniądze. Inną propozycją jest remake znanego filmu z lat 70’ “Z nami nie ma żartów”, w którym zagrał duet Bud Spencer-Terence Hill. Podobnie jak tam i w nowej wersji bohaterami będzie dwójka przyjaciół, która ruszy za złodziejami ich samochodu. Być może najwięcej o tym co to za produkcja mówi pseudonim jej reżysera: Younuts. Interesującą pozycją, zwłaszcza dla fanów kina bałkańskiego, powinna być - mająca już swoje lata - macedońska “Iluzja”, której bohaterem jest - mający problemy z gnębiącymi go rówieśnikami - trzynastolatek, poznający tajemniczego żołnierza.

Wśród propozycji dokumentalnych tym razem dwie związane ze sportem. Pierwsza to “Sportowe opowieści: wzlot i upadek AND1” traktująca o firmie związanej ze streetballem, która po świetnym początku działalności dość szybko zbankrutowała. Druga jest bliższa europejskiej perspektywie, bo opowiada o swego czasu głośnym, piłkarskim transferze. “Transfer Luisa Figo. Dzień, który zmienił futbol” to kronika, słynnego w swym czasie, przejścia portugalskiego zawodnika z Barcelony do Realu Madryt.

HBO MAX

Ostatnie kilkanaście dni upłynęło mi na lekturze dwuczęściowego dzieła George’a Martina “Ogień i krew”. O ile pierwszy tom opowiada o czasach świetności dynastii Targaryenów, która podporządkowuje sobie większość Westeros (prócz niezłomnego Dorne), o tyle drugi koncentruje się na wewnętrznej i momentami wyjątkowo krwawej wojnie dwóch frakcji, o której traktuje również nowy serial HBO MAX “Ród Smoka”. Materiał literacki daje sporo możliwości, bo jest formą kroniki, często prezentującej przeróżne punkty widzenia, w zależności od temperamentu danego pamiętnikarza. Wykreowanie mocnych, ognistych postaci przypada więc w udziale twórcom serii, co przez dłuższy czas udawało się w przypadku poprzedniego serialu. HBO MAX pokaże jeden odcinek co tydzień; ci którzy praktykują oglądanie pełnego dzieła - złożonego tym razem z dziesięciu odcinków - będą mogli to zrobić dopiero 24. października.

Prócz tego na stronie dwie nowsze, ale też mocno specyficzne propozycje. Pierwszą jest nowa, filmowa odsłona serii ekranizacji gier “Resident Evil: Witajcie w Raccoon City”, która tuż po premierze spotkała się z bardzo chłodnym podejście. Na szczęście dla twórców filmu na wyzwanie stworzenia gorszej wersji dzieła, osadzonego w dobrze znanym uniwersum, odpowiedzieli realizatorzy serialu Netflixa. Również w piątek na stronę HBO MAX trafi “Jackass Forever”, którego przedstawiać na szczęście nie trzeba.

Amazon Prime

Premierą tygodnia na stronie Amazon Prime jest nowy film superbohaterski “Samarytanin”, o tyle nietypowy, że zagrał w nim sam Sylvester Stallone. Głównym bohaterem jest tu jednak pewien nastolatek, który poszukuje zaginionego przed laty, po jednej z walk, superbohatera, którym okazuje się mieszkający w pobliżu starszy mężczyzna. Grany oczywiście przez amerykańskiego gwiazdora. Film reżyseruje, znany już choćby z “Son of a Gun” czy “Operacji Overlord” Julius Avery. 

Apple TV+

W piątek na serwis Apple TV+ powraca serial “See”, który doczeka się już trzeciego sezonu. W tej całkiem popularnej serii główną rolę gra Jason Momoa, a obok niego występują m.in. Alfre Woodard, Christian Camargo i Sylvia Hoeks. Opowiada ona o dystopijnym świecie, w którym ludzie musieli się przystosować do nagłej utraty wzroku. Sytuacja zmienia się, gdy rodzą się zdolne do widzenia bliźnięta. Trzeci sezon tej serii ma być ostatnim. 

Kina

W kinach znów całkiem sporo premier. Najczęściej reklamowane jest ostatnio nowe widowisko z Idrisem Elbą, który gra ojca dwójki dziewcząt, zabierającego je na wycieczkę po jednym z rezerwatów w RPA. Tytuł filmu - “Bestia” sugeruje, że wcale nie będzie to przyjemna eskapada, bo przeciwnikiem ludzi ma być polujący na nich, wielki lew. Obok brytyjskiego gwiazdora wystąpił tu m.in. Sharlto Copley, a produkcję zrealizował Islandczyk Baltazar Kormakur.

Warto również zwrócić uwagę na to, że za sprawą działań firmy Velvet Spoon do kin wchodzi “Kręgosłup Nocy”, o którym wspominałem w podsumowaniu obrazów z zeszłego roku. To oryginalna, bo kompletnie oldschoolowa animacja rotoskopowa, inspirowana przede wszystkim twórczością Ralpha Bakshiego, gatunkowo przynależąca do świata dark fantasy, a opowiadająca o wyjątkowo brutalnym starciu o losy świata. 

Premierę kinową będzie miał również film Agnieszki Woszczyńskiej “Cicha Ziemia”, który można było już zobaczyć na Nowych Horyzontach. Bohaterami obrazu jest para spędzająca urlop we Włoszech, która nagle musi się skonfrontować z tragicznym wydarzeniem. Obraz ten jest jednym z polskich kandydatów do Oscara i choć wydaje się nie mieć w tej rywalizacji dużych szans (zwłaszcza z „IO” i z „Filmem balkonowym”), a poza tym ewidentnie nie ma potencjału, by stać się hitem w box-office i tak warto go obejrzeć.

W kinach również animacja “Jak zostałem samurajem”, koreański thriller “Północ”, który jednak nie zyskuje wysokich ocen na serwisach filmowych, włoska komedia “Rodzice kontra influencerzy”, a także francusko-belgijskie “W rytmie rumby”.