Gra o Tron - kubek ze Starbucksa to nic, oto jakie wpadki zaliczył serial
Choć złośliwi twierdzą, że największym błędem serialu “Gra o Tron” był cały ósmy sezon, już wcześniej pojawiały się w nim zabawne wpadki, świadczące o przeoczeniu pewnych drobnych elementów. Wraz z rosnącą popularnością produkcji były one coraz częściej umieszczane w Internecie, zwłaszcza przez fanów serii HBO.
Ogromna popularność serialu bywa mieczem obosiecznym, bo z jednej strony realizatorów z pewnością cieszy fakt, iż prawdziwi fani produkcji są w stanie oglądać ją nawet kilkukrotnie, z drugiej zaś za sprawą uważnego seansu często zauważa się błędy, niewidoczne przy pierwszym oglądzie. Tak było również w przypadku serialu HBO, który dość szybko stał się światowym fenomenem, a premiera każdego nowego odcinka była dla fanów prawdziwym świętem. Fani jednak dość szybko poważne usterki, o których błyskawicznie informowano w mediach społecznościowych. Te oczywiście były później złośliwie komentowane, także przez aktorów. Szczególnie trudne w realizacji są rzecz jasna produkcje stylizowane na dany okres w epoce, w których czasami można dostrzec jakiś element kompletnie do niej nie pasujący. Przed Wami dziesięć najciekawszych wpadek obecnych w serialu “Gra o Tron”
Zbyt szybko odrastające włosy
W pierwszym odcinku “Gry o Tron” widzimy scenę strzyżenia Robba Starka i Jona Snow. Już jednak kilka minut później włosy cudownie im odrastają w scenie, w której odnajdują zagubione wilcze szczeniaki. Jak widać twórcy nie mogli się zdecydować w jaki sposób przedstawić głównych bohaterów, co prowadziło do błędów już od początku serialu.
Valyriańska stal z gumy
Tuż przed słynną Bitwą Bękartów dochodzi do momentu, w którym Jon próbuje uratować, wypuszczonego przez Ramsaya, Rickona Starka. Główny bohater błyskawicznie dosiada swego konia co sprawia, że jego broń wygina się w bardzo charakterystyczny sposób, którego z całą pewnością nie przewidzieli twórcy tej sceny, każący zupełnie inaczej patrzeć na legendarną wytrzymałość valyriańskiej stali.
Głowa George’a W. Busha na włóczni
Tuż po premierze odcinka, w którym Joffrey pokazywał Sansie głowy nabite na włócznie zauważono, że jedna z nich przypomina byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że rzeczywiście wśród rekwizytów znalazła się sztuczna głowa George’a W. Busha. Sam błąd podobno nie był jednak spowodowany mocną niechęcią twórców do Partii Republikańskiej, a zwyczajną pomyłką.
Ładowarka w scenie śmierci Stannisa Baratheona
Wiele można powiedzieć o najstarszym bracie Roberta Baratheona, który zaciekle walczył o schedę po swym zmarłym krewnym, ale na pewno nie to, że był za pan brat z nowoczesną technologią. Tymczasem fani szybko zauważyli, w scenie jego egzekucji, leżącą obok niego ładowarkę do laptopa. Niestety Stannis nie zdążył się w porę doładować i jego brak energii z zimną krwią wykorzystała Brienne z Tarth.
Różnica w wysokości Jaimego i Brienne
O problemach z wysokością partnerów w filmach mógł się przekonać Tom Cruise w “Top Gun”, będący wyraźnie niższym od Kelly McGillis, z czym musieli sobie poradzić realizatorzy ich wspólnych zdjęć. Z podobnym przypadkiem spotkali się fani “Gry o Tron”, którzy zauważyli, że choć Jaime Lannister jest wyraźnie niższy od Brienne z Tarth ich wysokość potrafi się zmieniać w zależności od konkretnej sceny.
Sansa Targaryen?
Czołówka serii została zrealizowana pieczołowicie i z całą pewnością nie należy do tych, które przewija się w trakcie dłuższej sesji z serialem HBO. Nie ustrzeżono się w niej jednak błędów. W trakcie oglądania widz może zauważyć, że każdy z aktorów zostaje przyporządkowany do konkretnego rodu, za sprawą ikony klanu, z którego wywodzi się dany bohater. Grająca Sansę Stark, Sophie Turner w pierwszym sezonie została jednak błędnie przypisana do rodu Targaryenów.
Dżinsy w Westeros też się nosi
Jak w większości produkcji, rozgrywających się w określonym miejscu w przeszłości (lub ich wariacjach), tak i w “Grze o Tron” dołożono wszelkich starań, by ubiór był mocno dopasowany do określonego stylu. Jednocześnie oczywiście nie ustrzeżono się błędów, takich jak choćby dżinsowe spodnie jednej z pomniejszych postaci, którą widać obok Jaimego Lannistera, bezbłędnie wypatrzonego przez dociekliwego widza.
Kubki kawowe
Jedną z najsłynniejszych wpadek, o której dyskutowali fani “Gry o Tron”, był rzecz jasna słynny kubek Starbucksa, obecny podczas narady w Winterfell obok Daenerys Targaryen. Nie jest to jednak jedyna tego typu wpadka, bowiem podobny przedmiot fani wypatrzyli również w rękach Jaimego Lannistera podczas Joffreya z Margaery. W tym wypadku jednak okazało się, że mowa o materiale, który dostał się do materiałów dodatkowych, a więc nie znalazł się oficjalnie w samym serialu.
Odrastająca ręka Jaimego
Spostrzegawczy fani dostrzegli również, że w samej końcówce serialowego życia Jaime Lannistera jego ręka cudownie odrasta. Nie jest to jedyny tego typu błąd w serialu, bo wcześniej podobny fenomen staje się udziałem Theona Greyjoya, któremu w scenie golenia Ramsaya Boltona odrasta wcześniej ucięty palec.
Różne fryzury Daenerys w tej samej scenie
W jednej ze scen ósmego sezonu widać dwie różne fryzury Daenerys Targaryen podczas tego samego ujęcia. Widocznie charakteryzatorzy aktorki nie mogli się zdecydować którą z peruk ma akurat założyć i ku uciesze łowców wszelkich filmowo-serialowych błędów postanowili skorzystać z aż dwóch.
Przeczytaj również
Komentarze (11)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych