Najlepsze gry, które kończą w tym roku 16 lat. Kiedy to zleciało?!

Gotowi na najbardziej wyświechtany frazes w historii ludzkości? Ależ ten czas leci! Jakkolwiek nie było to nadużywane w przestrzeni, trzeba przyznać, że jest w tym trochę prawdy. Nigdy nie mamy za dużo czasu, a im starsi jesteśmy, tym nasze poczucie przemijania uderza coraz bardziej. Niekiedy dobrze jest jednak cofnąć się wspomnieniami do dawnych lat, aby rzucić inny, prawdopodobnie podobnie często wykorzystywany frazes… Kiedyś to było! 

On również ma w sobie nieco prawdy - zwłaszcza w kontekście popkultury, gdzie nasze emocje i wspomnienia kodują głównie te dobre i pozytywne aspekty, w pewnym sensie negując negatywne. Dzięki temu wiele rzeczy, które wspominamy, ma dla nas  bardzo udany wydźwięk. Świetnie wspominamy filmy sprzed lat, ciepło myślimy o zabawkach czy sposobach na spędzanie wolnego czasu, a gry wideo rysują się w naszych głowach jako niemal bez skazy. 

I choć niekiedy ta perspektywa jest rzeczywiście przynajmniej lekko zakrzywiona, to są tytuły, które do dziś bronią się jakością, rozmachem i skalą dopracowania. Takie właśnie chcę Wam dziś przedstawić - w wielu przypadkach pewnie nawet nie uwierzycie, ale wszystkie poniższe dziesięć gier kończy w tym roku swoje szesnaste urodziny. Sprawdźcie, ile hitów z 2007 roku wspominacie i w ile z nich graliście! 

God of War II

Zaczynamy od drugiej odsłony przygód Kratosa. I czy muszę coś dodawać? Nie, pewnie nie. Z dziennikarskiego obowiązku (choć w przypadku tego tytułu - bardziej z przyjemności) wspomnę jednak, iż choć wiele osób wątpiło, czy uda się utrzymać fenomenalny poziom hack’n’slash z pierwszej odsłony, twórcy z Santa Monica doskonale wywiązali się ze swojego zadania. Chapeau bas! 

Crysis

Pamiętam, jak ogromny zamieszanie wybuchło w kontekście tej gry przy okazji optymalizacji. Trzeba było mieć naprawdę mocny sprzęt, żeby zagrać bez problemów. A czasem nawet to nie wystarczyło. Jeśli jednak chodzi o jakość samej produkcji, fabułę oraz pomysł na całą otoczę, to mieliśmy tu najwyższy poziom. I nawet dziś nie potrzeba odświeżenia, aby móc się tam dobrze bawić w specjalnej futurystycznej zbroi. 

Team Fortress 2

Swego czasu topka jeśli chodzi o produkcje multiplayer - i to taka ścisła. Co ciekawe, choć od premiery minęło piętnaście lat, to na serwerach dalej można znaleźć graczy zakochanych w produkcji od Valve. Jakby tego było mało, już niedługo doczekamy się pierwszej od długiego czasu pełnoprawnej aktualizacji, która doda naprawdę sporo nowości do świetnej gry. Szykuje się odrodzenie? Zobaczymy. 

BioShock

Już po pierwszych godzinach zabawy w BioShocku dało się odczuć, że mamy do czynienia z czymś rewolucyjnym i grą, która jeszcze przez długi czas będzie wyznacznikiem dla innych produkcji bazujących na podobnych schematach. Tak też się stało i nawet obecnie sprawia ona sporo frajdy, a wielu deweloperów celuje w osiągnięcie tak znakomitej fuzji klimatu oraz samych mechanik zabawy. 

Rock Band

Nie wiem, czy znam ludzi, którzy nigdy w życiu nie mieli choćby krótkiej zajawki na rocka… To muza, która jest tak szeroka pod względem doznań, że pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. I każdy zapewne choć przez chwilkę miał marzenie, aby stać się gwiazdą tej muzyki. A głośny Rock Band z 2007 roku sprawiał, że wielu z nas było bliżej spełnienia tego dziecięcego snu, niż kiedykolwiek wcześniej. Graliście? 

Super Mario Galaxy

Mario w całym swoim wieloletnim życiu w branży gier wideo miał wiele produkcji, które były świetnie przyjmowane. Zarówno w erze 2D, jak i w momencie przeskoczenia na trzy wymiary. Jeśli jednak wziąć nawet pod uwagę wszystkie wydane dotychczas tytuły, których był bohaterem, to niebywale wysoko za każdym razem będzie przewijała się kosmiczna przygoda hydraulika. I niech to będzie najlepszym dowodem jej fenomenu. 

Mass Effect

Jedna z najlepiej napisanych gier pod względem fabularnym w dziejach? Dla wielu bez wątpienia tak - na pewno świetna produkcja z gatunku science fiction, której wypada przynajmniej raz w życiu dać szansę. Jest spore prawdopodobieństwo, że nie poczujecie zawodu, a wciągnięci opcjami pierwszej odsłony, pójdziecie dalej po drugą i trzecią. A z rozpędu może także kontrowersyjną „Andromedę”? Pewne jest tylko to, że wykreowany świat był znakomity. 

Uncharted: Fortuna Drake’a

Przyznam, że pisząc te słowa, mam przyjemność pisać o jednej z moich ulubionych serii w branży gier wideo. Właściwie trudno mi znaleźć wiele, do których miałbym większą słabość. A wszystko zaczęło się w 2007 roku przy okazji stosunkowo niepozornej produkcji o pewnym poszukiwaczu przygód imieniem Nathan Drake. A reszta… Cóż, reszta to już po prostu historia, która w praktyce ciągnie się do dziś. 

Call of Duty 4: Modern Warfare

Kto by się spodziewał, że Modern Warfare rozrośnie się do takiego stopnia? Kto wtedy - te 15 lat temu - pomyślałby, że będziemy mieli do czynienia z czymś, co zaowocuje tak wieloma odsłonami i niemal drugim życiem dla całej marki Call of Duty?! Coś niesamowitego i jeśli wciąż nie graliście, to zdecydowanie polecam nawet dziś. Czasem mam wrażenie, że ta produkcja wcale się nie zestarzała…

Assassin’s Creed

I na sam koniec głośna gra od Ubisoftu, która dziś jest prawdopodobnie jedną z najgorętszych marek w dziejach branży. A choć dziś sama pierwsza część jest już całkiem archaiczna i niekiedy można się od niej odbić, to pod względem atmosfery trzyma bardzo wysoki poziom. I jest „tą pierwszą, a już samo to daje jej sporo punktów do skali kultu.