Co oglądać w weekend – Netflix, HBO MAX, Disney+, kina
Są jeszcze takie tygodnie, gdy premiery na serwisach streamingowych ustępują pierwszeństwa tym tradycyjnym, kinowym i właśnie z takim przypadkiem mamy obecniedo czynienia. W multipleksach na widzów czekają bowiem dwie wielkie i jakże do siebie niepodobne produkcje: nowe obrazy Christophera Nolana i Grety Gerwig, dawno już przechrzczone na “Barbenheimera”. Najciekawszą nową propozycją, dostępną w Internecie, wydaje się zaś obraz Netflixa.
W tym tygodniu przyglądamy się premierom Netflixa, HBO MAX, Disney+ i kin.
Netflix
W środę na Netflixa trafiają “Pogromcy duchów: Dziedzictwo”, ostatnia próba reaktywacji starej, znanej jeszcze z lat 80’ marki. Film wyreżyserował tym razem Jason Reitman, syn twórcy dwóch pierwszych części, zmarłego w lutym 2022 roku, Ivana. W najnowszej odsłonie postawiono przede wszystkim na aktorów, zatrudniając tu m.in. znanego z widowisk MCU Paula Rudda, Carrie Coon, a także znanego ze “Stranger Things” Finna Wolfharda, robiąc ukłon także w stronę fanów dawnych filmów, za sprawą obecności Dana Aykroyda i Billa Murraya. Wszelkie wysiłki przyniosły dość przeciętny efekt, bo choć obraz przy budżecie 75 milionów dolarów zarobił lekko ponad 200 z pewnością można było się spodziewać więcej.
Od piątku można oglądać najnowszy film Netflixa, utrzymany w konwencji komedii science fiction. Trailer filmu “Sklonowali Tyrone’a” Juel Taylor sugeruje inspiracje kinem blacksploitation z lat 70’, a jednocześnie wpisywać się on może w nurt społecznego kina gatunkowego, którego najważniejszymi przedstawicielami były “Uciekaj” i “Przepraszam, że przeszkadzam”. Troszkę brakuje mi tu Lakeitha Stansfielda, ale z drugiej strony mamy znakomicie wystylizowanych Jamie Foxxa, Teyonah Parris i Johna Boyegę, a w dodatku Kiefera Sutherlanda, który pewnie zagra przedstawiciela wrażego amerykańskiego rządu. Zapowiada się całkiem interesująco.
Do biblioteki Netflixa trafia również, obecna już na innych streamingach, “Apokawixa” Xawerego Żuławskiego. Kolejna próba zrealizowania polskiego kina gatunkowego, najbardziej zbliżona do horroru, tym razem o zombie. Od czwartku można obejrzeć również “Embattled”, typowy dramat sportowy, umiejscowiony tym razem w środowisku zawodników MMA. Tego samego dnia z trzecim sezonem powraca serial “Słodkie magnolie”.
Wśród nowych produkcji dokumentalnych dwie pozycje. Film “Najgłębszy wdech” koncentruje się na środowisku nurków, którzy decydują się na podjęcie największego wyzwania. Drugą pozycją jest film “Nieznane oblicze planety: jaskinia kości”, która opowiada o badaniu szczątków sprzed 250 tys. lat.
HBO MAX
W poprzednią niedzielę na HBO MAX trafiło “Aftersun” debiut reżyserski Charlotte Wells, z nominowanym do Oscara Paulem Mescalem, które było jednym z objawień początku roku w polskich kinach studyjnych, doczekując się wielu pochwał, tak wśród kibiców, jak i widzów. W najbliższy weekend pojawi się tu, podobnie jak na Netflixie, “Apokawixa”.
Disney+
Serwis Myszki Miki uzupełnia ofertę o czwarty sezon serialu “Co robimy w ukryciu”, który miał swoją premierę w zeszłym roku. Realizowana od 2019 roku seria została oparta na popularności pojedynczego filmu o tym samym tytule z 2014 roku. Zrealizowany przez Jermaine’a Clementa i Taikę Waititiego obraz opowiadał o wampirach, usiłujących normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jak widać pomysł udaje się - z powodzeniem, patrząc na liczbę fanów - ciągnąć również w dłuższej formie, bo w najbliższym czasie w USA mają zadebiutować ostatnie odcinki piątego sezonu.
Kina
Internet zalewają memy łączące dwie, skrajnie różne produkcje, które 21. lipca trafiają w końcu do kin. Pierwszą z nich jest nowe widowisko Christophera Nolana “Oppenheimer”, którego scenariusz został oparty na biografii Roberta Oppenheimera ”American Prometheus”, autorstwa Kaia Birda i Martina J. Sherwina. Trzygodzinny obraz Nolana opowie o kluczowej dla losów świata rywalizacji pomiędzy światem Zachodnim a Państwami Osi, doprowadzającym do stworzenia bomby atomowej. W rolę tytułową wcielił się Cillian Murphy, a w obsadzie znaleźli się również m.in. Emily Blunt, Matt Damon, Florence Pugh, Robert Downey jr., Gary Oldman, Jack Quaid, Josh Harnett i Kenneth Branagh. To pierwszy film Nolana od czasu “Bezsenności”, który otrzymał rating R, w którym twórcy używali praktycznych efektów specjalnych.
Równie mocno oczekiwaną premierą jest jednak “Barbie” w reżyserii Grety Gerwig. Głównie dlatego, że już od momentu pierwszej informacji na temat tej produkcji wydawała się ona najbardziej szalonym projektem filmowym od wielu lat. Będzie to pierwsza próba wykorzystania zabawek firmy Mattel w pełnometrażowej produkcji, a biorąc pod uwagę zainteresowanie pierwszym tytułem wcale nie dziwią zapowiedzi zrealizowania nawet kilkudziesięciu filmów w różnej konwencji. Film Grety Gerwig ma opowiedzieć historię ucieczki Barbie (Margot Robbie) i Kena (Ryan Gosling) z idealnego, plastikowego i przepełnionego różem świata do rzeczywistości. Reżyserka, która wraz z Noah Baumbachem tworzyła scenariusz, wśród inspiracji wymieniła kilkadziesiąt filmów: od oczywistych w tym kontekście “Czarnoksiężnika z krainy Oz” i “Truman Show” przez “2001: Odyseję kosmiczną” aż po “Ojca Chrzestnego”.
Z kronikarskiego obowiązku należy wymienić również dwa inne filmy, które także wejdą do kin w najbliższym tygodniu. Włoska komedia “Pierwszy dzień mojego życia” Paolo Genovese (reżyser znanej komedii “Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”) z Tonim Servilio w głównej roli, zdaje się korzystać z motywu, pojawiającego się w najsłynniejszym filmie Franka Capry “To wspaniałe życie”. I tu bowiem tajemniczy mężczyzna da planującym samobójstwo ludziom możliwość zobaczenia jak mogłoby wyglądać życie bez nich. Dla najmłodszych przygotowano norweską animację “Titina”.
Przeczytaj również
Komentarze (23)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych