Alan Wake 2 wygląda świetnie na mocnym PC - zobaczcie analizę graficzną i zdjęcia z path-tracingiem i DLSS 3.5

Dzieło studia Remedy jest niewątpliwie jednym z największych faworytów do zdobycia zaszczytnego tytułu Gry Roku. Obok kapitalnej narracji i świetnie prowadzonej fabuły, znajdziemy tu również niezwykle gęsty klimat i bardzo dobrze rozpisane postacie, na czele z Sagą Anderson. Alan Wake 2 to jednak nie tylko rozgrywka, ale też i grafika, która ustanawia standardy i pokazuje, do czego zdolne są najmocniejsze PC. 

Alan Wake 2 to pierwsza pozycja z gatunku AAA, która powstała na PC z myślą o wykorzystaniu zalet path-tracingu, czyli inaczej pełnego ray-tracingu. Technologia umożliwia zbudowanie niesamowicie wyglądającego, realistycznego oświetlenia i cieniowania, uwzględniając naturalne kształty każdego obiektu widocznego na ekranie. Czynnikiem "ubocznym" jest wykreowanie jeszcze lepszego klimatu, ale dzięki temu, możemy podziwiać naturalne przedstawienie wszystkich zależności zachodzących w wyniku działania światła rzucanego przez latarnie, neony czy słońce lub księżyc. Realistyczne odbicia w kałużach, które widzicie na wszelkich porównaniach, to tylko jeden z bonusowych elementów, których niestety nie znajdziemy na konsolach. Spójność grafiki w przypadku edycji na PC tworzą także wszelkiego rodzaju głębokie cienie, realistycznie rozchodzące się po całym świecie gry. 

Do testów Alan Wake 2 na najwyższych ustawieniach jakości obrazu wykorzystaliśmy potężnego laptopa - Razer Blade 16, wyposażonego w procesor Intel Core i9-13950HX, 32GB pamięci RAM DDR5, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4090 (175W TGP) oraz szybki dysk SSD na złączu PCI-E 4.0. Producent wyposażył ten sprzęt w kapitalną matrycę MiniLED o rozdzielczości 3240x2400p, czyli nieco nawet wyższą od klasycznego 4K, bo rozłożoną w proporcjach 16:10. Takie zestawienie pozwoliło na czerpanie pełni przyjemności z absolutnie wszystkich graficznych smaczków tej pozycji, uwzględniając technikę NVIDIA DLSS 3.5 z rekonstrukcją promieni światła, generator klatek oraz path-tracing na ustawieniach wysokich. Alan Wake 2 w takim wydaniu robi dosłownie piorunujące wrażenie. 

Alan Wake 2 to pierwsza gra AAA, która otrzymała implementację path-tracingu na premierę 

Więcej o technice NVIDIA DLSS 3.5 przeczytacie w tym miejscu. Jak napisał Roger w swojej recenzji Alan Wake 2, jest to "survival horror szyty na miarę. Dzień dziecka dla fanów Davida Lyncha, mrocznych horrorów psychologicznych i kryminałów z drugim dnem. Uczta dla wielbicieli singlowych produkcji nastawionych na historię." wystawiając wysoką ocenę, a w samym tekście chwaląc za całokształt, a szczególnie narrację i sposób prowadzenia rozgrywki. Tym bardziej chcielibyśmy zaprezentować graficzne wodotryski, jakich można tu doświadczyć, bo implementacja wszystkich zaawansowanych technologii jest absolutnie rewelacyjna. Chociaż tytuł ma dość wysokie wymagania, a jednocześnie nie sposób grać w niego płynnie bez skorzystania z technik NVIDIA DLSS 3.5 oraz generatora klatek, to oprawa wizualna wynagradza to wszystko z nawiązką. 

Alan Wake 2 testowany na powyższym laptopie, w natywnej rozdzielczości ekranu, na najwyższych ustawieniach obrazu, przy uwzględnieniu NVIDIA DLSS 3.5 w trybie jakości z generatorem klatek i rekonstrukcją promieni światła działał średnio w 85-90 klatkach na sekundę. Do tego gra wykorzystuje technikę NVIDIA Reflex celem redukcji opóźnień i pozwala na swobodne ustawienie jakości detali śledzenia promieni, gwarantując również kilkadziesiąt innych opcji dostosowania jakości wyświetlanego obrazu. To prawdziwy kombajn i zarazem jeden z tych tytułów, który z powodzeniem może aspirować do miana najładniejszej gry 2023 roku oraz jednej z najładniejszych w całej historii naszej branży. 

Poniższe zdjęcia mogą zawierać delikatne spoilery dotyczące rozgrywki, aczkolwiek wykonaliśmy je w początkowej fazie gry i staraliśmy się wyeliminować wszelkie istotne informacje fabularne. 

Pozycja wykreowana przez Remedy, po włączeniu śledzenia promieni, generuje prawdziwe odbicia w szybach budynków czy ladach sklepowych. Pozwala też uzyskać znacznie ładniejsze odbicia w lustrach, aczkolwiek te są czasami delikatnie przekłamane. Niemniej, każdy jeden element zawarty w grze, gdy włączymy path-tracing, wpływa swoim światłem na wszystkie obiekty widoczne w danej scenie. Poniżej zobaczycie porównanie z włączonym oraz wyłączonym RT, które dość bezpośrednio obrazuje, jak wiele zyskujemy na mocnym komputerze. Światło potrafi naturalne i bardzo realistycznie rozchodzić się po pomieszczeniu, wędrując po wszelkich ramkach, obrazach i zakamarkach, tworząc przy tym głębokie cienie i eliminując (dzięki rekonstrukcji promieni światła zawartej w DLSS 3.5) jakikolwiek "grain", czyli szum powstały w wyniku skalowania rozdzielczości i efektów. 

To zdecydowanie jedna z tych gier, która w pełni wykorzystuje moc i możliwości najnowszych kart graficznych NVIDIA GeForce RTX, a także solidny powód dla którego warto w taką jednostkę zainwestować. Jeżeli chcemy zobaczyć absolutne fajerwerki wizualne, poczuć jeszcze głębszy klimat i bez reszty zatopić się w absolutnie fantastycznej narracji zbudowanej przez Sama Lake'a i studio Remedy, to PCtowa wersja tej gry zabierze nas do jeszcze bardziej klimatycznego i mrocznego miasteczka. Pozycja dostępna jest wyłącznie na Epic Games Store i nie wiadomo, czy kiedykolwiek pojawi się na Steam.