PS6

Cieszymy się PS5/XSX, ale co dalej? Kiedy przyjdzie następna generacja

Krzysztof Grabarczyk | 25.11.2023, 10:00

Generacja dotarła na półmetek. Cieszymy się wybornymi produkcjami, które systematycznie trafiają na rynek. Mający się ku końcowi, 2023 rok jest tego najlepszym przykładem. Dziewiąte pokolenie konsol jest z nami już trzy lata. Czy tego chcemy, czy nie-następcy PlayStation 5/Xbox Series X wyszli już daleko poza fazę planowania. Na ten moment nie wiemy absolutnie nic, jedynie, że będą. Analitycy twierdzą, że dziesiąta generacja rozpocznie się najwcześniej w 2026 roku, choć uważamy, że to zbyt wczesne rokowania. Wielu graczy tkwi uparcie w przekonaniu, że aktualne konsole nie zaprezentowały jeszcze pełni swoich możliwości. Nie brakuje również opinii sugerujących niedostateczną moc sprzętów. Po trzech latach powoli zerkamy w przyszłość gamingu. Co może się zmienić? Jakie nowości wprowadzą producenci? Kiedy to się wszystko stanie?

Latem, gdy w najlepsze trwała epopeja z udziałem Federalnej Komisji Handlu i Microsoft, mogliśmy przeczytać raport, w którym firma z Redmond określiła rok 2028 debiutem dziesiątej generacji konsoli. Jesteśmy zdania, że producent Xboxa wybrał tę datę jako bezpieczną, ponieważ wszyscy jesteśmy zgodni, że PlayStation 6 i Xbox Series Y (coś musiałem dopisać) będą już wtedy dostępne w sprzedaży. Jaka data jest realna? Cykl życia konsol trwa maksymalnie do siedmiu lat. Mówimy o czasie, gdy dane platformy panują samodzielnie, bez koegzystencji w pierwszych latach z kolejną partią. PS4/XONE mają na karku dekadę i wciąż są brane pod uwagę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dlaczego uważamy, że „generacja X” (w końcu to dziesiąta generacja) znajduje się w przygotowaniu? Prześledziliśmy, jak faktycznie wyglądało to w przeszłości. Mózg inżynierów w Sony, Mark Cerny rozpoczyna wstępne prace nad PlayStation 4 już w 2008 roku. Świat wówczas nie myślał o przyszłości konsol. Wszyscy zachwycali się ówczesnymi produkcjami, a globalny hajp na gaming sięgnął gwiazd. Graczy przybywało w hurtowym tempie. Chris Lewis z Microsoftu przyznał w 2010 roku, że „prace nad Xbox 720 ruszyły”, więc nie inaczej jest z kolejnymi iteracjami PlayStation i Xboxa. Jak natomiast mają się kulisy produkcji obecnie panujących maszynek? To również sprawdziliśmy.

Generacja X

undefined

Mark Cerny nie wybrał się na urlop, kiedy Sony uruchomiło sprzedaż PlayStation 4 na świecie, w listopadzie, 2013 roku. Rozpoczął dwuletni research w poszukiwaniu odpowiedzi na jedno pytanie: co jest kluczowym elementem do poprawy z punktu widzenia twórców gier? Cerny wspominał, że wielu deweloperów i właścicieli firm, a w tym Tim Sweeney (Epic Games) zaznaczyli, że największym problemem są czasy ekranów ładowania w grach. Wszyscy zaczęliśmy to odczuwać u schyłku PS4/XONE, gdzie gry wczytywały się dłużej. Na tej podstawie opracowano PlayStation 5. Faktorem zmian w obecnej generacji jest SSD. Jeśli dawno nie uruchamialiście starszych konsol, to sprawdźcie sami jak duża to różnica. Przywyknęliśmy błyskawicznie do aktualnych standardów. A te się zmieniają. Zauważmy, że dosłownie zaraz po debiucie PS4, Sony rozpoczynało wstępne przymiarki do opracowania następcy. Podobnie wyglądała kwestia Xbox Series X. Choć Phil Spencer dopiero w 2018 roku odkrył pierwsze karty, gdy potwierdził prace nad architekturą nowego członka rodziny Xbox. W kuluarach padły nazwy takie jak Scarlett czy Projekt Lockhart. Dzisiaj gramy na Xbox Series X.

W jakiej obecnie fazie produkcji mogą znajdować się PS6 i kolejny Xbox? Na podstawie faktów z przeszłości uważamy, że prototypowe konstrukcje są na ostatniej prostej. Sony zresztą nie próżnuje. Producent PlayStation już przedłużył linię produkcyjną konsol na kilkadziesiąt lat do przodu. Firma zastrzegła znaki handlowe dla PS6, PS7, PS8, PS9, i w końcu PS10 (PSX, hah!). Znawcy obliczyli, że jeśli kolejne konsole ukazywałaby się w pięcioletnim odstępie, to „PSX” pojawiłby się w sprzedaży około 2045 roku. Zatem jeszcze dożyłbym historycznej premiery. Wiemy jednak, że częstotliwość takich premier jest niższa. Swoją drogą, w reklamach PlayStation 2 przewidywano już, chociażby PS9. Więcej o tym znajdziecie w specjalnym wydawnictwie, PS2 Extreme złożonym przez redakcję PSX Extreme (wyd. Idea Ahead). Komentarz w sprawie kolejnej generacji zabrał Masayasu Ito, inżynier Sony. „W przeszłości cykl życia konsol trwał od siedmiu do nawet dziesięciu lat. Biorąc jednak pod uwagę szybkie tempo rozwoju technologii i procesów produkcyjnych czas ten obecnie wynosi jakieś 6-7 lat” - przyznał w wywiadzie dla Game Informera.

Sony dość nagle wydało model Slim, który, choć nie posiada członu „Slim” w oficjalnej nazwie jest dokładnie tym, czego można było się spodziewać. Uszczuplona wersja PS5 jest adekwatnym ruchem Sony do przeszłości, gdy po trzech latach oficjalnie wypuszczono PS4 Slim. Na mapie podróży brakuje wciąż modelu Pro. Analogicznie wygląda kwestia Xboxa. Microsoft wydając tańszy model konsoli (seria S), nie dołoży producentom gier trzeciej, bardziej wzmocnionej wersji, co wiąże się z dodatkowym obciążeniem w trakcie pisania gier. Część twórców narzekała na Xbox Series S. „Naprawdę się natrudziliśmy, aby uzyskać wartość 30 klatek na sekundę przy zachowaniu solidnej oprawy wizualnej” - twierdzi Thomas Puha, dyrektor ds. społeczności w Remedy. Przedmiotem dyskusji było działanie Alan Wake II na słabszej konsoli Microsoftu. Czy producent zrezygnuje z praktykowania tańszych wersji konsol? Wyniki sprzedaży działają zdecydowanie na korzyść XSS. Jeśli wersje Pro zostaną wydane, to debiut następnej generacji wydłużyłby się o rok, zatem wyszłoby zgodnie z przewidywaniami, jakie znajdziemy w raporcie Microsoftu.

Lepiej? Szybciej?

undefined

To bardzo wczesne rokowania. Wiele podpowiedzi daje nam historia branży. Najdłużej czekał Xbox 360, bo aż osiem lat (2005-2013). Ustalmy, że najbardziej realnym terminem jest 2027 rok pod warunkiem, że PS5/XSX nie zostaną dopasione w postaci wersji Pro/XXL. I przechodzimy wreszcie do najważniejszego punktu dzisiejszego wpisu. Czego oczekujemy od „generacji X"? Nie zmieni się przecież natura gier. Wiele koncepcji powstało już we wczesnych latach rozwoju przemysłu. Nikt nie zdefiniuje nowych gatunków, nie wprowadzi rewolucji. Czeka nas kolejna ewolucja, ale przecież tego z reguły oczekujemy. Widzimy obecnie, że niejeden tytuł ma problemy z wyświetlaniem natywnej rozdzielczości 4k. Przed pojawieniem się PS5/XSX uparcie twierdzono, że to się zmieni. Rokowania weryfikuje rzeczywistość. Chciałbym napisać, że PS6 oraz kolejny Xbox powinny bez problemu generować obraz w rozdzielczości 8k. Nie wiemy jakie ceny telewizorów odpowiadających tej rozdzielczości zastaniemy za cztery lata. W świecie technologii to przecież kawał czasu.

Kiedy podziwialiśmy demo technologiczne zrealizowane przez Epic Games, spodziewaliśmy się, że tak będą prezentować się tytuły na PS5/XSX. Dzisiaj wiemy, że tamten pokaz znacznie przerastał możliwości obecnych konsol. Za wcześnie na takie detale w grach. Zmieni to następna generacja. Czy zmieni problemy na stopie wydajności lub grafiki? Obecnie mocno promuje się ray tracing, choć sam bardzo rzadko z niego korzystam. Stawiam na działanie gier. Ciężko uzyskać satysfakcjonującą oprawę przy 60 klatkach na sekundę, czego przykładem jest choćby Alan Wake II (różnica w trybie jakości jest spora). Co do samych konsol, istotną sprawą jest czytelność UI. W PS5 działa on bez większych zarzutów, choć nawigowanie po PlayStation Store nadal jest dyskusyjne, choć to kwestia samego sklepu. Xbox od lat stosuje podobny schemat interfejsu. W obu przypadkach oczekujemy zmian. Podobnie jest z kwestią pojemności HDD. Już trzy lata temu narzekano na ten aspekt. Dzisiaj 1TB wydaje się skromną przestrzenią, bo w rzeczywistości mamy dostępność ok. 840 GB, ponieważ resztę pamięci rezerwuje system. Zmieni się również waga samych gier.

Co z wyglądem? Xbox nie ucieka do skomplikowanego designu sprzętu. Xbox Series X wygląda bardzo schludnie, natomiast PS5 wypada zbyt futurystycznie. Pomijając już rozmiar konsoli, to Sony ewidentnie powinno wrócić do czasu PS4. Wtedy jednak konsola miewała problemy z przegrzewaniem się. W Sieci pojawiło się już mnóstwo propozycji rokujących wygląd PS6. Kilka wpada w oko. Niezależnie od przewidywań następne konsole znajdują się w przygotowaniu. Nie znamy ich dokładnej specyfikacji, nie wiemy, jak będzie wyglądał rynek za cztery lata i jakie nowinki techniczne zastosują producenci. Trzy lata wstecz cieszyliśmy się możliwościami SSD, Ray Tracingiem, czy poprawionym działaniem starszych gier. Czeka nas zapewne jeszcze więcej cyfryzacji, a o skutkach takiego działania możecie przeczytać w jednym z naszych wcześniejszych materiałów. Jak według Was będzie przebiegać kolejna generacja konsol? Czy będzie kolejną, tzw. generacją niskiego ryzyka? Pełną sequeli, prequeli, remasterów? A same konsole nie spełnią wszystkich oczekiwań? Dyskutujmy.

Krzysztof Grabarczyk Strona autora
Weteran ze starej szkoły grania, zapalony samouk, entuzjasta retro. Pasjonat sportów siłowych, grozy lat 80., kultury gier wideo. Pisać zaczął od małego, gdy tylko udało mu się dotrwać do napisów końcowych Resident Evil 2. Na PPE dostarcza weekendowej lektury, czasem strzeli recenzję, a ostatnio zasmakował w poradnikach. Lubi zaskakiwać.
cropper