Co oglądać w weekend - Netflix, HBO MAX, Amazon Prime, Apple TV+, Skyshowtime, kina
W tym tygodniu na Netflixie pojawi się wyczekiwany serial i kolejna polska produkcja. Na HBO MAX z kolei będzie można zobaczyć zeszłoroczny kinowy hit, a z kolei Apple TV+ i Skyshowtime pokażą nowe, interesujące seriale. W kinach czeka na widzów wiele niezwykle ciekawych pozycji: nietypowy obraz sportowy, superbohaterskie widowisko, a także powrót dobrze znanych bohaterów z głębokiej przeszłości.
W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Amazon Prime, Apple TV+, Skyshowtime i kin.
Netflix
Jedną z najciekawszych premier tygodnia będzie bez wątpienia nowy serial zatytułowany “Dom ninja”. Jego głównym twórcą jest amerykański reżyser Dave Boyle. Jego najnowszy projekt powstawał przy współpracy z Toho Studios, które niedawno święciło triumfy za sprawą znakomicie przyjętego na świecie widowiska “Godzilla Minus One”. Akcja serii dzieje się w czasach współczesnych i opowiada o klanie Tawara, będącym ostatnim spadkobiercą tradycji ninja. Jak zwykle bywa w tego typu opowieściach nie wszyscy członkowie rodu dogadują się ze sobą, ale przynajmniej na moment będą musieli zapomnieć o dawnych niesnaskach, bo wkrótce znajdą się w centrum kluczowych dla losów Japonii wydarzeń. Seria składa się z ośmiu odcinków.
A jeśli mowa o efektownych tytułach, zgodnie z przewidywaniami, na Netflixa zmierza również trzysezonowy “Wojownik”. Serial, który jeszcze niedawno był własnością HBO MAX, które po dwóch sezonach wykupiło go od mniej znanej firmy Cinemax, by wyprodukować trzecią odsłonę. Po jej premierze pozycja została jednak skasowana i dziś znajduje swą przystań na stronie streamingowego giganta. Fabuła serialu została oparta na jednym ze wczesnych pomysłów Bruce’a Lee i opowiada o młodym mistrzu sztuk walki, który przybywa z Chin do San Francisco, gdzie wplątuje się w konflikt pomiędzy lokalnymi gangami.
Od wtorku można oglądać nową rodzimą produkcję, którą jest film “Zabij mnie, kochanie” w reżyserii Filipa Zylbera. Fabuła filmu może niektórym przypomnieć norweski thriller “Złe dni”. I tu bowiem bohaterami są pozostający w związku kobieta i mężczyzna, którzy starają zabić się nawzajem, po to by samemu przejąć fortunę, jaką otrzymali za sprawą wygranej na loterii. W obsadzie znaleźli się m.in. Weronika Książkiewicz, Mateusz Banasiuk, Agnieszka Więdłocha, Mirosław Baka i Dorota Pomykała.
Wspomnieć należy również o produkcjach dokumentalnych. Od piątku można będzie oglądać film Anthony Philipsona “Einstein i bomba”. Próbuje on spojrzeć na dobrze znane, choćby za sprawą wielkiego sukcesu “Oppenheimera”, wydarzenia z perspektywy urodzonego w Ulm geniusza, który po dojściu nazistów do władzy musiał uciec z kraju. Obraz wykorzystuje materiały archiwalne, w tym także wywiady z samym Einsteinem. Od wtorku z kolei można oglądać już trzeci sezon serialu “Sunderland aż po grób”, opowiadający o funkcjonowaniu angielskiego klubu, który w 2018 roku spadł z Premier League, zmagając się później z wieloma różnymi problemami.
Gratką dla fanów pewnego amerykańskiego rapera, do których akurat też się zaliczam, jest komediowy serial “The Vince Staples Show”, bo jego głównym bohaterem będzie właśnie artysta z Compton. Z trzecim sezonem powraca brazylijski serial kryminalny “Dobrego dnia, Veronico”, w którym gra m.in. Rodrigo Santoro, a nowym tytułem jest tu z kolei japońskie “Dragon Zakura 2”. Nowymi oryginalnymi propozycjami filmowymi są z kolei komedie romantyczne “Zagrywki” i niemiecka “Lecznica złamanych serc”.
HBO MAX
Od piątku na serwisie Warnera można już oglądać “Gran Turismo”, które w polskich kinach pojawiło się w zeszłym roku. Widowisko pomyślano zarówno jako sportowy film biograficzny, ale również triumfalny powrót Neilla Blomkampa, nadal najlepiej kojarzonego za sprawą, kończącego w tym roku 15 lat, “Dystryktu 9”. Głównym bohaterem filmu jest młody chłopak, który za sprawą kilku wygranych konkursów Nissana otrzymuje szansę na zostanie kierowcą wyścigowym. Gra go Archie Madekwe, a w obsadzie znaleźli się także m.in. Orlando Bloom, David Harbour, Djimon Hounsou i Geri Horner.
Amazon Prime
Jeśli gdzieś kryją się tu fani Jennifer Lopez to z pewnością powinni się zainteresować nową propozycją od Amazona, którą jest musical Dave’a Meyersa “This is me… Now: A Love story”. Powstał on na podstawie scenariusza napisanego przez amerykańską piosenkarkę, jak również jej partnera Bena Afflecka i oboje w nim zagrali. Produkcja ma być dodatkiem do najnowszej płyty artystki, która ma się pojawić w tym tygodniu. A od soboty na serwisie pojawi się również świetna “Skrytka” Grahama Moore’a, niebanalna produkcja z Markiem Rylance’m w roli głównej.
Apple TV+
Ciekawie prezentuje się również premiera serialowa na Apple TV+. Jest nią “Nowy styl”, toczący się tuż po II. wojny światowej, opowiadający o działalności znanych projektantów mody, spośród których wybijają się przede wszystkim postacie Christiana Diora i Coco Chanel, odgrywanych w tej produkcji przez Bena Mendelsohna i Juliette Binoche. Z kolei w Catherine Dior wcieliła się tu Maisie Williams. Pozycja liczy sobie dziesięć odcinków, które będą pokazywane w najbliższych tygodniach.
Skyshowtime
Na tym serwisie z kolei w końcu pojawi się już druga połowa “The Curse”, nazywanego jedną z najlepszych produkcji serialowych w ostatnim czasie. Twórcami tej czarnej komedii są Benny Safdie i Nathan Fielder, który wciela się również w postać głównego bohatera, męża Whitney, odtwarzanej przez nominowaną w tym roku do Oscara Emmę Stone. Oboje jednocześnie prowadzą swój własny program telewizyjny, a także starają się o dziecko, co ma według nich zakłócać tytułowa “klątwa”, o której wszyscy mówią.
Kina
Kolejny świetny weekend w kinach, gdzie trafia kilka niezwykle interesujących tytułów. Najważniejszym są bez wątpienia “Bracia ze stali”, nowa produkcja Seana Durkina, znanego wcześniej z udanego “The Nest”. Tym razem jednak amerykański reżyser oparł fabułę swej produkcji na prawdziwym losie rodziny Von Erichów, zawodowo parających się wrestlingiem, pokazując nie tyle chwile wielkiego sukcesu, co przede wszystkim katorżniczy reżim treningowy, którym podlegała zwłaszcza trójka braci, granych przez Zacka Efrona, Jeremy Allena White’a i Harrisa Dickinsona.
Niewiele dobrego oczekuje się od “Madame Web”, najnowszego filmu superbohaterskiego Sony, w reżyserii S.J. Clarkson, dla której będzie to pełnometrażowy debiut. Widowisko ma przedstawić szerokiej publiczności dwie nowe bohaterki: Cassandrę Webb, występującą pod tytułowym pseudonimem, a także Spider-Women. Obie grają dwie znane aktorki: Dakota Johnson i Sydney Sweeney, a ich wrogiem będzie z kolei lepiej kojarzony Ezekiel Sims, w którego wciela się Tahar Rahim. Dobra passa producenta, który zarobił duże pieniądze na dwóch częściach przeciętnego “Venoma” skończyła się wraz z niesławnym “Morbiusem", więc i tu wieszczy się raczej finansową klapę.
Wielu spodziewa się porażki również nowej wersji nieśmiertelnej polskiej komedii, jaką są “Sami Swoi. Początek”. Duże zainteresowanie odrestaurowanym “Znachorem” od Netflixa sprawiło, że twórcy - tym razem przede wszystkim debiutujący w roli pełnometrażowego reżysera Artur Żmijewski - zdecydowali się na ponowne opowiedzenie tej samej historii, nad którą znów pracował scenarzysta klasyka, Andrzej Mularczyk. W rolach Kargula i Pawlaka zobaczymy Karola Dziubę i Adama Bobika, a w filmie zagrali również Paulina Gałązka, Weronika Humaj, Zbigniew Zamachowski, Mirosław Baka i Anna Dymna.
Jednym z najbardziej polaryzujących filmów ostatnich miesięcy jest z kolei “Club Zero” Jessiki Hausner; do tego stopnia, że dystrybutor właśnie na sporze pomiędzy krytykami oparł część marketingu, zachęcającego do wizyty w kinie. Film opowiada o pani Novak, granej przez Mię Wasikowski, podejmującej pracę w prywatnej szkole, a zajmującej się zajęciami z tzw. “świadomego odżywiania”, które bardzo szybko zmieniają się w przedziwne quasi-religijne seanse.
Znacznie ciekawsze od wcześniej wymienionego polskiego filmu mogą być dwie dużo skromniejsze rodzime produkcje. Dokumentalne “Pianoforte” skupia się na pianistkach i pianistach uczestniczących w eliminacjach do Konkursu Chopinowskiego. Obraz zdobył kilka wyróżnień na zeszłorocznym festiwalu DOCS Against Gravity.
Z kolei zasłużenie nagrodzone w Gdyni w konkursie mikrobudżetów “Ultima Thule” to historia młodego mężczyzny, który po śmierci ojca decyduje się na odbycie podróży na najbardziej wysuniętą na północ na mapie europejską wyspę. W głównego bohatera wcielił się w tym filmie Jakub Gierszał.
Interesującą produkcją wydaje się również biografia słynnego piosenkarza “Bob Marley: One Love”, w reżyserii Reinaldo Marcusa Greena, który poprzednio zrealizował film “King Richard: Zwycięska rodzina”. W głównego bohatera wciela się Kingsley Ben-Adir, a obok niego zagrali również m.in. Lashana Lynch, James Norton i Michael Gandolfini.
W kinach również polska koprodukcja “Norwegian Dream”, której bohaterem jest - grany przez Huberta Miłkowskiego - polski imigrant, stojący przed niezwykle trudnym dylematem. Propozycją familijną jest z kolei kanadyjskie “Jajko czy kura?”.
Przeczytaj również
Komentarze (9)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych