Świętuj 20-lecie World of Warcraft na iOS i Androidzie w Diablo Immortal. Graliśmy w dodatek "Wieczna Wojna"

Świętuj 20-lecie World of Warcraft na iOS i Androidzie w Diablo Immortal. Graliśmy w dodatek "Wieczna Wojna"

Maciej Zabłocki | 12.11, 18:00

W blasku 20-lecia World of Warcraft, Blizzard Entertainment szykuje dla fanów nie lada gratkę. Wieczna wojna – bo tak nazwano to epokowe wydarzenie – w Diablo Immortal na iOS i Androida pozwoli zanurzyć się w zderzeniu dwóch legendarnych światów, Sanctuary i Azeroth.

Już od jutra, czyli od 13 listopada do 11 grudnia gracze będą mogli stanąć u boku legend i zmierzyć się z wyzwaniami, które na długo zapadną im w pamięć. Zderzenie dwóch uniwersów nigdy nie było tak epickie – to niezwykła okazja, by zanurzyć się w historii przepełnionej symboliką, wybitnymi postaciami i nagrodami, które w unikalny sposób splatają losy dwóch kultowych światów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Od samego początku wydarzenia zwanego „Wieczną Wojną” (z ang. Eternal War) gracze będą wzywani, by odpowiedzieli na niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą ten międzyświatowy konflikt. Każde logowanie stanie się krokiem ku odkrywaniu sekretów Azeroth i Sanctuary. Czekają na nich specjalne nagrody, w tym klejnot Mourneskull, nowa broń wzorowana na legendarnym Frostmourne oraz możliwość zdobycia symbolicznych broni z World of Warcraft. Legendarne skórki broni, inspirowane kultowymi reliktami Azeroth, trafią w ręce śmiałków – gracze Nekromanty będą mogli na przykład dzierżyć potężny Shadowmourne, a Tempest zyska moc Thunderfury, Blessed Blade of the Windseeker. Dla wielu graczy to prawdziwa gratka – unikalna szansa na wcielenie się w legendy i poprowadzenie ich oręża w walce o przetrwanie.

Diablo Immortal zachwyci fanów World of Warcraft

Diablo i WOW

W sercu wydarzenia czeka na nas epicka bitwa z jego wysokością - samym Królem Liszem, jednym z najpotężniejszych wrogów, jacy kiedykolwiek nawiedzili Azeroth. Fallen Citadel stanie się polem starcia, gdzie ci, którzy odważą się stanąć twarzą w twarz z tym przeciwnikiem, zmierzą się z jego lodowymi sługusami – ghulami i nieumarłymi. To wyzwanie, którego nie można lekceważyć, a nagrody za pokonanie Króla Lisza to nie tylko skórki kosmetyczne, ale także szansa na zdobycie unikalnych ozdób, które na długo zostaną z graczami jako świadectwo ich odwagi.

Między jednym starciem, a drugim będziemy mogli podjąć rywalizację w nowym trybie PvP zwanym Cutthroat Basin, który wprowadzi do Diablo Immortal starcie Hordy i Przymierza. Zainspirowany legendarnym Arathi Basin, Cutthroat Basin to arena walki o honor, gdzie gracze walczą pod sztandarami wybranej frakcji, zdobywając banery i inne kosmetyczne ozdoby w hołdzie dla swoich sojuszników. To tu, w tym naturalnym teatrze brutalnych starć, rozstrzygnie się, która ze stron zasłuży na dominację w tej niesamowitej wojnie.

Ale Wieczna Wojna to nie tylko monumentalne bitwy i szaleństwo zaciętej rywalizacji. Blizzard przygotował także subtelniejsze, choć równie wyjątkowe dodatki, takie jak skin Murloka – znajomego mieszkańca Azeroth, który tym razem pojawia się w Sanctuary jako zaskakujący towarzysz gracza. Posiadając tę skórkę, gracze mogą liczyć na drobne wsparcie podczas połowów, a nawet na zdobycie unikalnego stroju Murloka, który nie tylko wzbudzi uśmiech, ale i pozwoli doświadczyć nieprzewidywalnych przygód w tej nowej odsłonie znajomego uniwersum.

Zwieńczeniem tej niecodziennej celebracji będzie "Phantom Market", dostępny dla tych, którzy gotowi są sięgnąć po mroczne i zdradzieckie moce. To miejsce, gdzie gracze mają możliwość przywdziania kostiumu samego Illidana i przemiany w legendarnego Władcę Ciemności. Phantom Market oferuje również epickie motywy kosmetyczne, takie jak Kill Streak Effect i Nimbus, które choć dostępne na krótko, pozwolą wczuć się w rolę postaci, której historia stanowi jedno z największych arcydzieł Warcrafta.

Dodatkowe wydarzenia bezpośrednio w grze

Illidan w Diablo Immortal

Nie można zapomnieć także o limitowanym evencie Clash of Saviors, który od 6 do 17 listopada otworzy przed graczami nowe wyzwania i zapewni 100% wzrost punktów doświadczenia z poziomów Battle Pass, umożliwiając szybki rozwój postaci i zdobycie unikalnych nagród. Na koniec na graczy czeka specjalna zmiana kosmetyczna zwana "Ashbringer", czyli zestaw złożony z broni i ozdób, które staną się hołdem dla Azeroth i jego bohaterów, w tym legendarnego Corrupted Ashbringer oraz Doom of the Living Dead. Miłośnicy Warcrafta doskonale wiedzą, o co chodzi. 

Natomiast jak się w to gra? Tutaj akurat za dużych zmian nie ma względem podstawowej wersji gry. Nowy tryb PvP wypada znakomicie, w stylu starych battlegroundów z World of Warcraft, co z pewnością będzie wspaniałą nowością dla największych fanów. Dla mnie ten dodatek to jednak coś więcej, niż tylko "skórki dla postaci". Jako wielki fan WoWa nie mogłem przestać się uśmiechać, widząc jak bogatą i pełną detali współpracę przygotowali programiści z Blizzarda. 

Dla tych, którzy połączą swoje siły i wezmą udział w tym epickim wydarzeniu, Blizzard przygotował również dodatkową niespodziankę – ekskluzywny kosmetyk w World of Warcraft. Każdy, kto zaloguje się do Diablo Immortal w trakcie trwania Wojny Wiecznej, będzie mógł odblokować unikalny Treasure Nabbin’ Bag w World of Warcraft. Drobnostka przeznaczona dla największych fanów. 

Zatem tak - Wieczna Wojna to zdecydowanie coś więcej niż tylko kolejny event dla graczy Diablo Immortal. To hołd dla dwudziestu lat pełnych przygód, starć i heroizmu, a zarazem podziękowania dla wiernych fanów, którzy przez dekady pozostają przy Blizzardzie. Dla wszystkich tych, którzy gotowi są stanąć do walki, to okazja, by zanurzyć się w historię pełną emocji, stawić czoła Królowi Liszowi, zmierzyć się z frakcjami Hordy i Przymierza, a przy tym zdobyć niezwykłe nagrody, które będą towarzyszyć im przez długie lata. Jeżeli nadal gracie w Diablo Immortal, warto wyczekiwać jutrzejszej aktualizacji. A jeżeli jeszcze nie mieliście przyjemności doświadczyć tej mobilnej okazji, nadarza się ku temu znakomita okazja! 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo Immortal.

Źródło: Opracowanie własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper