Nie potrzebujesz konsoli. Wystarczą dwie rzeczy, aby grać w tytuły AAA

Nie potrzebujesz konsoli. Wystarczą dwie rzeczy, aby grać w tytuły AAA

Łukasz Musialik | Wczoraj, 22:04

Jeszcze niedawno myśl o graniu w zaawansowane graficznie tytuły AAA na smartfonie czy tablecie brzmiała jak mokry sen “futurystów”. Obecnie to rzeczywistość, dzięki usługom grania w chmurze, które zrywają z tradycyjnym podejściem do sprzętu. 

Ale już wyjaśniam o co chodzi w tytule. Do “dwóch rzeczy” nie wliczam subskrypcji czy posiadania danej gry. Chodziło mi o to, że nie potrzebujesz już konsoli ani drogiego komputera – wystarczy smartfon, tablet, odpowiedni telewizor i kontroler, aby przenieść się do świata gier z najwyższej półki.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zwłaszcza, że Microsoft otworzył kolejne drzwi. Dzięki „Stream Your Own Game” w Xbox Cloud Gaming (Beta), subskrybenci Xbox Game Pass Ultimate mogą teraz streamować wybrane gry ze swojej biblioteki na smartfonach, tabletach, telewizorach, goglach, PC-tach, a nawet urządzeniach z przeglądarką. Co więcej, ta usługa obejmuje już ponad 50 tytułów, w tym takie hity jak „Cyberpunk 2077”, „Baldur’s Gate 3”, „Banishers: Ghosts of New Eden”, „Dragon Quest III HD-2D Remake”, czy „Hogwarts Legacy”.

Jak to działa? Granie w chmurze na wyciągnięcie ręki

Stream Your Own Game

Wykorzystanie chmury to wydawać by się mogło prosta, ale genialna idea. Twoje urządzenie (np. mobilne) działa jedynie jako ekran, podczas gdy faktyczna moc obliczeniowa pochodzi z serwerów Microsoftu, Amazonu czy NVIDIA (podaję tylko przykłady, więc nie uwzględniłem wszystkich usług). Wystarczy połączenie z internetem, aby strumieniować gry w jakości zbliżonej do tej, którą oferują konsole nowej generacji.

W przypadku Microsoftu, aby rozpocząć przygodę, wystarczy zalogować się na konto Xbox Game Pass Ultimate w aplikacji Xbox Cloud Gaming lub odwiedzić stronę xbox.com/play. Obsługiwane są najpopularniejsze przeglądarki, takie jak Chrome czy Safari, a dzięki Bluetooth możesz łatwo podłączyć swój kontroler (np. ten od Xboksa czy Sony). Zaledwie kilka kliknięć dzieli Cię od gry w „Final Fantasy XVI” czy „Baldur’s Gate 3”.

Warto pamiętać, że stabilne łącze internetowe (10 Mbps lub więcej) to klucz do płynnej rozgrywki. I nie chodzi tu tylko o usługę Microsoftu, ale także Amazon Luna, czy NVIDIA GeForce Now.

Kontroler to idealny partner w mobilnej rozgrywce

Razer Kishi v2

Granie (zwłaszcza) na smartfonie czy tablecie wymaga precyzyjnego i wygodnego kontrolera. Na szczęście większość popularnych urządzeń mobilnych czy telewizorów jest kompatybilna z kontrolerami Xbox Wireless, DualSense, a nawet DualShock 4. Dzięki technologii Bluetooth możesz podłączyć pada w kilka sekund.

Na rynku znajdziesz również specjalne kontrolery stworzone z myślą o graniu mobilnym, jak Razer Kishi czy Backbone One. Te urządzenia, łączone bezpośrednio z smartfonem, zamieniają go w miniaturową konsolę, oferując lepszą immersję i większy komfort podczas grania. Nie zapominajmy także o wsparciu dla myszy i klawiatury, które jest dostępne w niektórych tytułach - przyjemniej grać na większym ekranie telewizora w jakąś strategię lub RTS-a. 

Przyszłość grania - elastyczność i dostępność

Dostępne obecnie na rynku urządzenia mobilne to już nie tylko narzędzia komunikacji, ale także pełnoprawne platformy gamingowe. Niemniej dzięki usłudze takiej jak np. Xbox Cloud Gaming, możesz grać w najnowsze tytuły nawet na starszych smartfonach czy tabletach, o ile obsługują one dedykowaną aplikację lub przeglądarkę. Na liście znajduje się szeroki wybór produkcji – od RPG-ów, przez strzelanki, aż po gry sportowe. Wszystko to bez konieczności instalowania plików czy aktualizacji.

Przyszłość gamingu wyraźnie zmierza w stronę większej elastyczności. Możliwość grania w tytuły AAA na urządzeniach innych niż konsole, zmienia sposób, w jaki postrzegamy samo granie. Netflixowi też nie wróżono sukcesu - od wypożyczalni DVD do króla streamingu. Chmura pod pewnymi względami eliminuje bariery technologiczne i finansowe, umożliwiając każdemu dostęp do najnowszych produkcji w miarę przystępnej cenie - zobaczymy, ile w przyszłości będą wynosić ceny subskrypcji. 

Z perspektywy gracza to ogromny krok naprzód. Nie musisz już martwić się o zakup konsoli czy komputera – wystarczy smartfon, tablet i kontroler, by doświadczyć wirtualnych światów na najwyższym poziomie, a granie jeszcze nigdy nie było tak łatwo dostępne.

Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper