TOP 8 gier z The Game Awards 2024, które są moim must-have
The Game Awards 2024 pokazało mi kilka rzeczy. Pierwsza z nich to fakt, że deweloperzy NARESZCIE odpuścili sobie poprzednią generację konsol, a produkcje tworzą wyłącznie z myślą o komputerach osobistych oraz sprzętach PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Rychło w czas, prawda?
Druga kwestia to Astro Bot wygrywający główną nagrodę - a więc GOTY 2024. Team Asobi przygotowało wyśmienitą pozycję pełną ciekawych plansz, rozwiązaniach w mechanikach, a przy tym niesamowitym wykorzystaniu możliwości kontrolera DualSense. Pomimo tego, że samo GOTY kojarzy mi się z przeogromnym tytułem pokroju GTA, Elden Ringa czy The Last of Us, nie mogę być zły na powędrowanie statuetki do twórców Astro Bota. To oni właśnie udowodnili, że mniejsze, ale przemyślane pozycje mogą być przyjemniejsze niż niejeden projekt na kilkadziesiąt godzin zabawy.
Kolejnym elementem jest potwierdzenie faktu, że druga połowa obecnej generacji - tak jak poprzedniej - będzie o wiele ciekawsza niż ta pierwsza. W ostatnich latach otrzymaliśmy wiele perełek, ale te zapowiedziane w trakcie The Game Awards 2024 pokazały, że przyszłe kilkanaście, nawet i kilkadziesiąt miesięcy będą pełne zjawiskowych hitów (na czele z Wiedźminem 4, nową Mafią, Intergalactic czy Onimushą).
Korzystając z okazji i tego, że hype wokół tegorocznego TGA jeszcze nie opadł, postanowiłem przygotować listę ośmiu gier, które dodaję do listy życzeń - są to masywne must-have, w które wiem, że będę musiał zagrać, a przed premierą śledzić wszelkie szczegóły.
Oto obiecany ranking:
8. Project Century
Nie jestem wielkim fanem japońszczyzny, ale zapowiedź Project Century miała swój urok. Osadzona w Japonii w 1915 roku gra akcji zaoferuje dynamiczną rozgrywkę z intensywnymi starciami wręcz i mroczniejszą atmosferą, wyróżniającą się na tle wcześniejszych projektów studia znanych pod nazwą Yakuza czy Like a Dragon. Będziemy eksplorować brutalniejsze realia historyczne, choć szczegóły fabuły oraz głównego bohatera pozostają na razie tajemnicą. Tytuł jest świeżym krokiem w portfolio studia, będącym ich pierwszym nowym IP od lat
7. Crimson Desert
Bardzo solidnych MMORPG nigdy za wiele, a na takie wygląda od pierwszych większych zapowiedzi. W tymże projekcie Wcielamy się w samotnego najemnika w bogatym, otwartym świecie, pełnym dynamicznej walki, eksploracji i epickich starć z bossami. Rozgrywka łączy elementy RPG, takie jak crafting i rozwój postaci, z intensywnymi sekwencjami akcji, w tym użyciem magii i walki wręcz. Świat gry obfituje w różnorodne biomy, od ośnieżonych gór po tajemnicze jaskinie, oraz oferuje zadania w miastach i system interakcji z NPC-ami.
6. Dying Light The Beast
Dying Light The Beast pozwoli nam wcielić się ponownie w Kyle’a Crane’a, który po wydarzeniach z pierwszej części został schwytany i przez 13 lat poddawany eksperymentom naukowym. Nasza postać zyskała zdolność transformacji w potwora, co znacząco wpływa na mechanikę rozgrywki. Podobnie jak w poprzednich odsłonach, kluczową rolę odgrywają parkour, dynamiczna walka z zombie oraz crafting unikalnych broni i pojazdów (będziemy mogli je wykorzystywać, tak jak w DLC The Following). Gra jest samodzielnym projektem, oferującym około 18 godzin treści, i przenosi nas do mrocznego świata, gdzie przetrwanie będzie jeszcze trudniejsze.
5. Onimusha Way of the Sword
Trzeba przyznać, że od dłuższego czasu nie otrzymaliśmy żadnego slashera. Na przeciw wyszedł niebojący się wyzwań Capcom, który zaproponuje w przyszłości Onimusha: Way of the Sword. Seria powraca po niemal 20-letniej przerwie i przeniesie nas do Kioto w wczesnym okresie Edo, gdzie wcielamy się w samotnego samuraja uzbrojonego w mistyczną Rękawicę Oni. Trailer zaprezentował dynamiczne starcia z potwornymi przeciwnikami, w tym wielkiego wojownika z toporem i rogatego demona, podkreślając brutalną i emocjonującą walkę mieczem. W grze eksplorujemy mroczne, japońskie lokacje i stawiamy czoła siłom Genma, wciągając się w opowieść o walce człowieka z zatraceniem człowieczeństwa.
4. Split Fiction
Mistrzowie kooperacyjnych powieści pełnych różnorodności w zakresie plansz oraz mechanik tym razem zaprezentowali Split Fiction. W trakcie rozgrywki przejmujemy kontrolę nad dwoma przyjaciółkami, które zostają wciągnięte do rozmaitych światów. Naszym celem jest ucieczka z tego uniwersum oraz powstrzymanie korporacji przed kradzieżą naszych historii. Przemierzamy zarówno fantastyczne, jak i futurystyczne lokacje, rozwiązując zagadki i uczestnicząc w dynamicznych sekwencjach akcji. Gra, zaplanowana jako kooperacyjne doświadczenie z elementami akcji i łamigłówek, wymaga współpracy między graczami.
3. Intergalactic: The Heretic Prophet
Naughty Dog pojawiło się na The Game Awards 2024 w dwóch momentach. Pierwszy to zapowiedź przeniesienia The Last of Us Part 2 Remastered na PC, a druga - przedstawienie nowego projektu z gatunku science fiction. Mowa o Intergalactic: The Heretic Prophet, które skupi się na przemierzaniu kosmosu, nawigowaniu przez polityczne intrygi galaktycznych frakcji czy odkrywaniu tajemnic zapomnianej technologii. Gra łączy elementy eksploracji, walki oraz dyplomacji, umożliwiając nam podejmowanie decyzji wpływających na losy świata. W trailerze zaprezentowano imponującą oprawę graficzną (co jak co, ale Naughty Dog to mistrzowie detali), z realistycznymi przestrzeniami kosmicznymi i zróżnicowanymi planetami.
2. Mafia The Old Country
W Mafia The Old Country cofniemy się do początków XX wieku, aby odkryć narodziny zorganizowanej przestępczości w fikcyjnym mieście San Celeste, inspirowanym Sycylią. Produkcja jest prequelem pierwszej części serii i opowiada o brutalnym świecie mafijnych intryg, zdrad i lojalności. Rozgrywka łączy intensywną narrację z realistycznym odwzorowaniem historycznego tła, stawiając na liniową fabułę w otwartym świecie. Tytuł obiecuje autentyczność dzięki dialogom w językach takich jak sycylijski, co pogłębia immersję i sprawia, że klimat z pewnością będzie nieziemski.
1. Wiedźmin 4
Co tu więcej mówić... Polacy z CD Projekt RED otworzyli galę The Game Awards 2024 w najlepszy z możliwych sposobów. Poznaliśmy, że bohaterką będzie Ciri, która stworzy - możliwe że z Geraltem - nową wiedźmińską szkołę na własnych zasadach. Za wcześnie, aby mówić o szczegółach, ale przygotowany trailer pokazuje, że jest na co czekać, a jeśli deweloperzy przyłożą się do produkcji, możemy mieć hit na miarę Wiedźmina 3. Albo i coś więcej, wierząc słowom twórców uważających, że to ich najambitniejszy projekt w historii.
Przeczytaj również
Komentarze (70)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych