Przeprowadziliśmy wywiad z Tono Gonzalezem, Lead Game Designerem LEGO Horizon Adventures

Studio GOBO zaskoczyło graczy unikalnym połączeniem światów — kultowe uniwersum Horizon spotyka się z humorem i estetyką LEGO w najnowszej produkcji LEGO Horizon Adventures. Tytuł trafił na PS5 i Nintendo Switch, oferując nie tylko rozgrywkę pełną kreatywności, ale także unikalną adaptację postapokaliptycznego świata w klockowej formie.

Na PPE wystawiliśmy jej solidną ósemkę, co tylko potwierdza, że twórcom udało się zachować balans między przygodą a luźnym, humorystycznym stylem LEGO. Produkcja zgrabnie łączy zaawansowane mechaniki znane z serii Horizon z prostotą i urokiem gier LEGO. W efekcie otrzymujemy liniową, ale dopracowaną przygodę, która przypadnie do gustu zarówno młodszym graczom, jak i fanom Aloy.

Jak napisał Wojtek w podsumowaniu recenzji LEGO Horizon Adventures: 

Przyjemna opowiastka na dwa wieczory – te słowa najlepiej opisują interpretację historii opracowaną przez Studio Gobo. Twórcy w żadnym miejscu nie oferują rewolucji, jednak fani PlayStation i Aloy będą dobrze się bawić... o ile mają w domu młodszych graczy, którzy z powodu wieku nie mogli jeszcze zagrać w Horizon Zero Dawn.

Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć, jak powstawało to nietypowe połączenie, to na moje pytania odpowiada Tono Gonzalez, Lead Game Designer ze Studio Gobo:

Maciej Zabłocki: Skąd wzięła się idea połączenia uniwersum Horizon z serią LEGO? Które konkretne elementy Horizon były szczególnie inspirujące?
Tono Gonzalez: Od samego początku wszyscy byliśmy podekscytowani pomysłem, by maszyny z Horizon zostały zbudowane z klocków LEGO. Kiedy zobaczyliśmy pierwszą maszynę w tej formie, wiedzieliśmy, że realizacja jak największej ich liczby będzie czymś niesamowitym.

Jakie było największe wyzwanie w adaptacji uniwersum Horizon do stylu LEGO? Jak podeszliście do maszyn, środowiska i postaci, by zachować ducha oryginału?
Kluczowe było przełożenie rozpoznawalnych mechanik z Horizon na wersję bardziej przystępną, z zachowaniem uroku i lekkości, które niesie LEGO. Na początku trudno było znaleźć ten balans, ale po wielu próbach udało nam się odnaleźć złoty środek, który nas usatysfakcjonował.

Gra została doceniona za niesamowitą rekreację świata Horizon w klockowym wydaniu. Na co szczególnie postawiliście pod względem wizualnym?
Jednym z kluczowych elementów, które chcieliśmy zobaczyć w formie LEGO, były piękne naturalne środowiska z wkomponowanymi ruinami. Wiedzieliśmy, że będą wyglądać niesamowicie jako konstrukcje z klocków. Szczególnie wyjątkowym pomysłem było wykorzystanie znanych zestawów LEGO jako części ruin — dobrze to współgrało to z postapokaliptycznym klimatem i jednocześnie stanowiło ukłon w stronę fanów LEGO.

Humor w grze jest istotnym elementem. Jak udało Wam się zbalansować poważny ton Horizon z lekką, komediową naturą gier LEGO?
Kluczem było uproszczenie fabuły i odsunięcie na bok bardziej mrocznych i dojrzałych tematów, aby skupić się na koncepcjach przystępnych dla szerokiej publiczności. Dzięki temu humor wpleciony w te momenty nie wydawał się kiczowaty. Niesamowitą robotę wykonali także aktorzy głosowi, którzy nadali historii lekki, komediowy ton.

Czy w grze pojawiły się unikalne mechaniki stworzone specjalnie na potrzeby tej współpracy?
Bardzo zależało nam na systemie personalizacji, który jest nieodłącznym elementem gier LEGO. Chcieliśmy, by gracze mieli wrażenie, że budują swoją własną wersję Mother's Heart.

Struktura gry wydaje się bardziej liniowa w porównaniu do innych gier LEGO. Czy to była świadoma decyzja?
Tak, chcieliśmy uprościć rozgrywkę, by trafić do młodszych odbiorców. Połączyliśmy to z bardziej złożonymi mechanikami walki niż w poprzednich grach LEGO, dlatego konieczne było zredukowanie skomplikowania w innych obszarach. Dzięki temu mogliśmy lepiej opowiedzieć historię i utrzymać graczy na właściwym torze.

Na zdjęciu wyżej Tono Gonzalez we własnej osobie

Czy w grze znajdziemy ukryte smaczki lub nawiązania do uniwersum Horizon lub innych gier LEGO?
Tak, jest mnóstwo odniesień do zestawów LEGO i innych franczyz. Część z nich można znaleźć z łatwością, ale są też takie, które wymagają naprawdę uważnego przeszukiwania świata gry.

Różnorodność misji może być problemem dla niektórych graczy. Rozważaliście dodanie bardziej zaawansowanych zagadek lub kreatywnych zastosowań dla klocków LEGO?
Postawiliśmy na funkcje, które naszym zdaniem najlepiej pasowały do odbiorców i wizji gry, jaką mieliśmy. Wiedzieliśmy, że to gra, która musi bawić zarówno dzieci, jak i dorosłych. Staraliśmy się znaleźć równowagę i jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu końcowego — jest tu mnóstwo frajdy dla wszystkich grup wiekowych.

LEGO Horizon Adventures to dowód na to, że twórcze podejście do znanych marek może przynieść spektakularne rezultaty. Studio Gobo z powodzeniem połączyło dwa odległe światy, tworząc grę, która nie tylko zachwyca wizualnie, ale też bawi i uczy. Zdecydowanie warto sprawdzić ten tytuł, szczególnie że Aloy w klockowym wydaniu prezentuje się równie dobrze, jak jej oryginalna wersja. Sam nawet stwierdziłem w pewnym momencie, że chyba nawet wolę te klockową opowieść. Z tego miejsca dziękuję za wywiad! Dajcie znać w komentarzach, czy graliście w LEGO Horizon i jakie są Wasze wrażenia. Do następnego!