Bleach: The Thousand Year Blood War

Bleach: Rebirth of Souls nadchodzi, więc… Przypominamy najlepsze momenty kultowego anime

Kajetan Węsierski | 23.03, 14:00

W świecie shonenów niewiele serii wywarło taki wpływ jak Bleach. Przez lata opowieść o Ichigo Kurosakim, który z dnia na dzień z licealisty stał się Shinigamim, dostarczała fanom emocji, epickich walk i bohaterów, których trudno zapomnieć. Choć anime zakończyło się na dłuższy czas, jego powrót w postaci Thousand-Year Blood War udowodnił, że duch Bleach nadal żyje.

Teraz, wraz z premierą gry Bleach: Rebirth of Souls, ponownie wracamy do tego świata, by na nowo poczuć klimat jednego z największych hitów anime lat 2000.  Zanim jednak zanurzymy się w cyfrowych starciach, warto przypomnieć sobie te momenty, które sprawiły, że Bleach na zawsze zapisał się w historii anime. Od pierwszego spotkania z Rukią, przez niezapomniane walki z Espadą, aż po pełne napięcia potyczki z Aizenem - oto momenty, które warto sobie przypomnieć! 

Dalsza część tekstu pod wideo

Pierwsze spotkanie Ichigo i Rukii

To od tego wszystko się zaczęło. Gdy młoda Kuchiki pojawia się w pokoju Ichigo, a chwilę później przekazuje mu moce Shinigamiego, widzowie od razu zostają wrzuceni w świat duchów, pustych i śmierci. Scena ta nie tylko otwiera całą serię, ale też definiuje relację między bohaterami, która przez lata była fundamentem Bleach. To ten moment, w którym każdy fan zaczynał rozumieć, że tu zaczyna się coś wielkiego.

Pojawienie się Kenpachiego 

Jedno powiedzmy sobie wprost - gdy sytuacja robi się naprawdę gorąca, Zaraki zawsze potrafi wejść z impetem. Jego pojawienie się na polu walki, szalony uśmiech i chęć starcia z najpotężniejszymi przeciwnikami to coś, co za każdym razem wywoływało dreszcze. Niezależnie od tego, czy walczył z Ichigo, Nnoitrą czy innym przeciwnikiem, jego pierwsze wejście Kenpachiego to był czysty hype i emocje na najwyższym poziomie.

Trening Ichigo z Uraharą

Po utracie mocy Shinigami, Ichigo musiał zacząć niemal od zera, a jego trening pod okiem ekscentrycznego Kisuke to była droga do zrozumienia własnej siły. Sceny w podziemnej kryjówce, walka z gigantycznym Hollowem i przebudzenie Zangetsu to momenty, które pokazały, jak determinacja i nieustępliwość potrafią kształtować bohatera. No i nie ukrywam, że osobiście wiążę z tym sporą nostalgię… 

Pierwszy Bankai 

Starcie na szczycie Soul Society, gdzie Ichigo po raz pierwszy ujawnia swój Bankai - Tensa Zangetsu - to jedna z najbardziej ikonicznych walk w całym anime. Byakuya, chłodny i bezwzględny kapitan, kontra Ichigo, który walczy o ocalenie Rukii. Batalia pełna emocji, świetnej choreografii i potężnych ciosów, a sam moment ujawnienia Bankai długo pozostawał jednym z najbardziej wspomnianych przez fanów.

Ujawnienie tożsamości Aizena

Gdy wydaje się, że Aizen ginie z rąk przeciwnika, następuje zwrot, który zmienia cały przebieg historii. Ujawnienie, że to on stał za intrygami, a jego śmierć była jedynie iluzją, to moment, który całkowicie odmienia dynamikę serii. Aizen z chłodnego kapitana zamienia się w głównego złoczyńcę i jednego z najpotężniejszych przeciwników, z jakimi zmierzyli się bohaterowie. Zresztą, to świetna postać nie tylko na tle serii od Tite Kubo, ale całego gatunku. 

Ulquiorra vs Ichigo 

Gdy walka z Ulquiorrą staje się dla Ichigo zbyt trudna, dochodzi do jednej z najbardziej przerażających i widowiskowych przemian - Ichigo traci kontrolę i staje się Hollowem. Starcie w Las Noches pokazuje mroczniejszą stronę protagonisty i zderzenie dwóch różnych idei. Dla wielu fanów była to jedna z najintensywniejszych i najlepiej zrealizowanych walk w całym Bleach. A co Wy myślicie? 

Powrót Ichigo

Po długim okresie treningu Ichigo wraca silniejszy niż kiedykolwiek, by stawić czoła Aizenowi. Walka ta nie tylko jest kulminacją wieloletniego konfliktu, ale też pokazuje, jak bardzo Ichigo się rozwinął. Finałowe Mugetsu to jednocześnie moment pożegnania z mocą, poświęcenia i wygranej, która wiele kosztowała. Dla fanów było to idealne zwieńczenie wielkiej historii, choć dobrze wiemy, że historia musiała trwać! 

Thousand-Year Blood War

Po latach oczekiwań Bleach powróciło z nową adaptacją mangi, a możliwość zobaczenia Ichigo i spółki w akcji ponownie wywołał niezmierzoną ekscytację. Sceny wejścia bohaterów do Soul Society w nowej animacji, z nową jakością i muzyką, były dla wielu fanów powrotem do młodzieńczych emocji. Ten moment pokazał, że Bleach nadal potrafi zachwycać - a i ja sam poczułem pozytywny ścisk na serduchu. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper