
Embracer Group - co nowy właściciel marki Tomb Raider uczyni z serią?
Embracer Group od 2017 roku zakupiło aż cztery duże firmy. W 2022 roku udało się pozyskać studia Crystal Dynamics i montrealskie oddziały Square Enix oraz Eidosu. Cena? "Jedyne" trzysta milionów dolarów. Grupie tej nie zależało na rynkowej ekspansji lecz budowie długotrwałego ekosystemu, jeśli wierzyć słowom Larsa Wingeforsa, prezesa zarządu Embracer. Wszystkim przejęcia w branży kojarzą się raczej źle. Znika autonomiczność danego studia i nagle pojawiają się ludzie często niezwiązani z samym gamedevem. Lista firm upadłych po zmianie spółki jest długa i zaczyna się od połowy lat 90. aż do czasów współczesnych.
Shadow of the Tomb Raider, ostatnia część "nowej" trylogii autorstwa Crystal Dynamics do końca 2018 roku znalazła ponad 4 miliony nabywców. Lara Croft stała się pełnokrwistą łowczynią skarbów i poszukiwaczką przygód. Studio zamknęło inicjację legendarnej bohaterki. Aktualnie otrzymaliśmy odświeżone przygody klasycznej wersji panny Croft pochodzące z czasów Core Design. Polecamy zapoznanie się z naszymi recenzjami jednej i drugiej kolekcji. Yosuke Matsuda, guru Square Enix na spotkaniu z inwestorami, które odbyło się w lutym 2019 roku stwierdził, że "sprzedaż ostatniej gry CD zeszła poniżej oczekiwań" - o dziwo, Shadow of the Tomb Raider przyjęto w mediach bardzo dobrze. Recenzenci nie mogli oprzeć się topowej oprawie graficznej i większym nacisku na eksplorację niż walkę, czego nie udało się zbalansować np. w reboocie serii, Tomb Raider.
Rzucę kolejnymi danymi z końca 2021 roku. SofT znalazło ponad 8 milionów chętnych, lecz wydawca gry zarabia przez kilka pierwszych miesięcy. Nie znam zakulisowych szczegółów, nie jestem Jasonem Schreierem, lecz prawdopodobnie już wtedy trwały rozmowy po stronie Square Enix i Embracer Group. Do transakcji doszło w maju, 2022 roku. Komentatorzy obawiali się, że nowy właściciel marki zdecyduje o całkowitym zaprzestaniu dalszego rozwoju franczyzy. Tomb Raider jako wielka seria pojawiła się na wszystkich aktualnych sprzętach oraz na urządzeniach mobilnych (Lata Croft Go). Twórcy eksperymentowali z Larą na kilku płaszczyznach - zawsze z sukcesem, czego dowodami były Lara Croft: Guardian of Light/Temple of Osiris. Z punktu widzenia ludzi zarządzających grupą Embracer cel pozyskania marki był inny.




Biznesowa autonomiczność
"Jak bardzo musimy się rozwinąć, aby nasz ekosystem był trwały i silny? Nie mam to uniwersalnej odpowiedzi, ale wiem, że podjęliśmy istotne kroki w tym kierunku" - kontynuował Lars Wingefors. Embracer Group wyróżnia się operatywnością. Weźmy pod lupę działania firm takich jak np. Take-Two. Po zakupie Zyngi ta stała się częścią firmy Straussa Zelnicka tracąc dawne nazewnictwo i (prawdopodobnie) struktury. Embracer robi inaczej. Zarząd firmy nie dąży do natychmiastowego przemianowania zakupionego podmiotu, lecz pozwala na dalsze, autonomiczne funkcjonowanie. Wertując historię przemysłu gier jest to bardzo rzadka praktyka. Nie oznacza to braku całkowitej ingerencji w rozwijane projekty. Są rekrutacje, są audyty, są konsultacje, lecz w mniej korporacyjnym wydaniu. Przynajmniej w ten sposób mówił Wingefors w lipcu, 2022 roku. Minęły prawie trzy lata. Przez ten czas dowiedzieliśmy się jedynie, że nowa gra z cyklu Tomb Raider powstaje.
"Dorastałem z takimi IP. Pamiętam swoje pierwsze uruchomienie Tomb Raidera w 1996 roku, chyba na konsoli Sega Saturn. Przebywałem wówczas w Szwecji i musiałem importować konsolę z grą wprost z Wielkiej Brytanii" - wspominał. Miło czyta się te słowa, lecz przez trzy lata od tamtego wywiadu na łamach serwisu Games Industry wiele się zmieniło. Zmieniła się optyka całego przemysłu. Więcej czytamy o zamknięciach niż o przejęciach. Pisanie o kryzysie jest trochę na wyrost, ale złote czasy gamedevu zdają się dobiegać końca. Teraz pozostaje czysta, nierzadko bezlitosna w skutkach kalkulacja. Z tego względu Embracer zleciło wykonanie serii remasterów: Tomb Raider I-III Remaster oraz Tomb Raider IV-VI Remastered. Dzięki temu udało się określić współczesny elektorat graczy oczekujących Lary Croft nowej generacji. W ciągu roku pojawiły się dwa wydawnictwa, więc ta metoda się sprawdza. Przy niewielkich kosztach produkcji sprzedaż i tak popłaca. Wszystko zmieniło się w maju, ur.
"Embracer Group AB rozpoczęło współpracę z Amazon MGM Studios, aby rozpocząć produkcję kolejnych rozdziałów z cenionej powszechnie marki Tomb Raider" - czytaliśmy w oficjalnym komunikacie. Poprzedni rok okazał się błędny w kalkulacjach dla całej grupy Embracer. Ten sam Lars Wngefors miał powiedzieć w wywiadzie dla Games Industry, że "zwolnienia są zjawiskiem, przez które muszą przebrnąć wszyscy" - w czym odnosił do ówczesnych redukcji etatów w całej branży. Embracer w ciagu sześciu miesięcy miało rzekomo anulować aż 30 gier. Nie wiemy ile z nich znajdowało się w fazach pre-produkcji i produkcji. Sprzedano studio Saber Interactive za 500 milionów dolarów. Rozważano także wyprzedanie studia Gearbox, autorów cenionej serii Borderlands. Ten finał był nieunikniony. Embracer, choć rozrosło się szybko zainwestowało zbyt wiele środków w kolejne transakcje. Zyski były nieznaczne w skali poniesionych kosztów. Tym samym trwa aktualnie najdłuższa przerwa pomiędzy głównymi odsłonami Tomb Raider w całej historii marki.
Ofiary Lary?
"Tego poranka w Crystal Dynamics zapadła trudna decyzja o zwolnieniu siedemnastu deweloperów. Nie było to lekkie. Musieliśmy jednak zabezpieczyć nasz model biznesowy dla przyszłych sukcesów. Zapewnimy osobom, których dotknęły zwolnienia niezbędne wsparcie. Jako Crystal Dynamic wciąż przesuwamy granice, aby dostarczyć najlepsze gry" - napisano w oświadczeniu studia 26 marca br. Jeśli przy tak ważnym projekcie, jak nowy Tomb Raider w ruch idą zwolnienia - nie jest dobrze. Ostatnie lata nie były dla studia zresztą łaskawe. Ich Marvel's Avengers okazała się klapą, potem firma stała się własnością grupy Embracer, której z kolei nie wiedzie się teraz najlepiej. Trudno dzisiaj być deweloperem. To dopiero ironia, gdy w przemyśle wartym miliardy dolarów nie istnieje pojęcie stabilizacji zawodowej. Wciąż nie mamy fabularnego kroju gry. Nieznana jest przybliżona data premiery, ani silnik graficzny użyty w produkcji. Możemy się jedynie domyślać, że nowy Tomb Raider opuścił już dawno fazę planowania. Ze wszystkich cięć podjętych przez Embracer Lara prawdopodobnie ocaleje jako nieliczna. Zagramy najwcześniej w przyszłym roku.
Przeczytaj również






Komentarze (29)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych