6 najlepszych gier z trybem Battle Royale

Gatunek Battle Royale rozwinął w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy skrzydła niczym najpiękniejszy ptak i wzbił się do nieustającego lotu w poszukiwaniu granicy przestworzy. Niestety w natłoku mody na kopiowanie dokonań jego prekursorów, trudno jest znaleźć coś porządnego do ogrania.

Dziś zatem zebraliśmy dla Was 6 najciekawszych gier z trybem Battle Royale, które to są już dostępne na rynku. Tytułów jest stosunkowo mało, ale postawiliśmy sobie pewną granicę, przez którą nie jesteśmy w stanie polecić wam niedokończonych, zabugowanych i zrobionych na koślawym kolanie gniotów.

Fortnite: Battle Royale - PS4/XOne/Switch/PC/Mobile

Dzieło Epic Games jest obecnie najpopularniejszym reprezentantem tego nurtu i nie ma się temu co dziwić. Deweloperzy nieustannie pracują nad rozwojem swojej produkcji, a w szczególności nad rajcującymi atrakcjami posiadającymi pewną dozę tajemniczości. Pod kątem rozgrywki Fortnite jest dosyć podobny do PUBG, lecz ma w tym wszystkim swój unikalny, magiczny charakter.

Kolorowa grafika, mnóstwo bardzo fajnych przedmiotów kosmetycznych, prawdziwa darmowość gry i świetnie zrealizowana rozgrywka są największymi atutami Fortnite. A jeśli dodamy do tego możliwość kreatywnego wyżycia się podczas budowania fortyfikacji obronnych przeciwko innym graczom i małą opcję trollowania ich, możemy uzyskać przepis na wyśmienitą zabawę.

PlayerUnknown’s Battlegrounds (PUBG) - PC/XOne/Mobile

W zeszłym roku PUBG przebiło wszelkie możliwe rekordy popularności na Steam, sięgając niewyobrażalnie wysokiego wyniku 3,2 mln graczy bawiących się w jednym momencie na serwerach gry. PUBG Corporation ma zatem powody do dumy, lecz nie może osiąść na laurach, albowiem w boju z Fortnite, nie ma nawet chwili na wytchnienie.

Ostatnimi czasy deweloperom obrywa się od fanów za to, że do i tak już płatnej produkcji wprowadzili karnet bojowy, wprowadzający dodatkowe bajery w zamian za kolejny zastrzyk gotówki dla studia. Jednakże nie wydaje się to robić na pozostałych wielkiego wrażenia, bo i tak w PlayerUnknown’s Battlegrounds gra codziennie po ponad milion osób.

H1Z1: Battle Royale - PC/PS4

H1Z1 było chyba pierwszą z prawdziwie szałowych gier typu Battle Royale, albowiem od premiery w ramach wczesnego dostępu, gra zebrała pokaźną bazę kilku milionów klientów i ponad 150 tysięcy osób siedzących jednocześnie na serwerach. Jednakże gdy na scenę wkroczyło PUBG i Fortnite, baza fanów H1Z1 zaliczyła tak dramatyczny spadek, że deweloperzy w pewnym momencie z dnia na dzień z dumą ogłosili „kończymy z wczesnym dostępem i dajemy nowy tryb z samochodami”.

Jak widać, jeśli zostanie się odpowiednio przyciśniętym, naprawdę można zrzucić tę magiczną osłonę „Early Access”. Teraz tytuł wylądował na PS4, gdzie w wersję beta zagrało 10 mln graczy. Jeśli brakuje wam na sprzęcie Sony doznań podobnych do tych, które ma konkurencja z PUBG na pokładzie, śmiało możecie sprawdzić ten tytuł. Zwłaszcza, że jest darmowy.

GTA Online: Motor Wars - PC/PS4/XOne

Tej pozycji raczej się tu nie spodziewaliście, nieprawdaż? Jednakże Grand Theft Auto w trybie Online ma pewien tryb, który można by nazwać małym Battle Royale. Z samolotu transportowego wyskakuje tu na Los Santos kilka drużyn, których to zadaniem jest przetrwanie wojny z konkurencją.

W tym celu szukamy uzbrojenia, dobrych opancerzonych pojazdów z solidnym działkiem i rozpoczynamy polowanie. Zasada jest tu tak naprawdę tylko jedna: ostatni zespół pozostały przy życiu, zwycięża.

Darwin Project - PC/XOne

Podczas targów E3 2017 na scenie Microsoftu pokazano nam pewnego wydzierającego się niczym komentator jegomościa, który to rzeczywiście starał się komentować zwiastun rozgrywki z jego nadchodzącego dzieła. W Darwin Project lądujemy w mroźnym środowisku, gdzie przeżyć może tylko jedna z dziesięciu rzuconych tam osób.

Całość jest realizowana nieco w formie telewizyjnego show na wzór Igrzysk Śmierci, lecz w zdecydowanie bardziej futurystycznym wydaniu. Walczymy tu co prawda na łuki i broń białą przypominającą prymitywne narzędzia, lecz mamy ciekawe moce, jak na przykład niewidzialność.

Realm Royale - PC/PS4/XOne

Ekipa Hi-Rez Studios wprost kocha kopiować rozwiązania innych firm, lecz trzeba przyznać, że robi to wprost idealnie. Gdy początkowo ogłoszono Paladins: Battlegrounds, większość ludzi spojrzała na tę koncepcję z niesmakiem. Jednakże teraz, gdy projekt przybrał nazwę Realm Royale i własny charakter, można zwrócić na niego uwagę.

W zeszłym miesiącu tytuł zyskał na Steam aż 104 tysiące graczy bawiących się na serwerach w jednym momencie, co jest dosyć dobrym wynikiem. Obecnie zapowiedziano zaś, że połączenie idei Fortnite i Overwatch zmierza na PlayStation 4 oraz Xbox One, więc również warto mieć go na uwadze. Zwłaszcza, że Hi-Rez umiejętnie wplotło swoich bohaterów z Paladins w formułę rozgrywki Battle Royale.