Najlepsze westerny (Netflix i inne)
https://www.ppe.pl/publicystyka/10810/najlepsze-filmy-historyczne-top-10.htmlW drugiej połowie ubiegłego wieku pojawiło się całe mnóstwo genialnych westernów, które stanowią dziś klasykę kina. Większość z nich wciąż broni się znakomitą akcją, umiejętnie budowanym napięciem i genialnymi bohaterami. Tak więc pomimo stosunkowo sporej liczby archaizmów, to dalej niesamowite filmy, które po prostu trzeba obejrzeć. Aby ułatwić Wam rozpoczęcie przygody, przygotowaliśmy zestawienie zawierające najlepsze westerny, kt&oacu
Tematyka Dzikiego Zachodu była w ostatnich czasach wyjątkowo marnie eksponowana w popkulturze. Westerny miały bardzo duży przestój i dopiero w ubiegłych dwóch latach coś zaczęło się w tym temacie dziać - do kin trafił przecież „Pewnego razu w… Hollywood” Quentina Tarantino, który był swoistą laurką dla tak zasłużonego gatunku. Wszyscy fani gier doskonale wiedza natomiast także o Red Dead Redemption 2.
Produkcja od Rockstar zrobiła ogromną przysługę tej tematyce, albowiem na nowo rozsławiła ją wśród szerokiej publiczności. Pokazano, że Dziki Zachód ma naprawdę wiele do zaoferowania. I to świetnie, bo może takie produkcje wreszcie wrócą do łask - mają za sobą przecież niezwykle długą i udaną historię. Warto więc przypomnieć sobie najlepsze westerny, jakie mogliśmy oglądać na przestrzeni wielu dekad.
Oczywiście kino wpisujące się w ten gatunek to tysiące pozycji - prawdopodobnie znajdzie się kilka takich, które mogłyby znaleźć się w zestawieniu, ale po prostu zabrakło na nie miejsca. Jeśli uważacie, że z jakimś się tak stało, koniecznie wspomnijcie o tym w komentarzach. Tymczasem przejdźmy do listy!
Zobacz także: Najlepsze filmy historyczne
Siedmiu Wspaniałych (1960) - TOP 15 - Najlepsze westerny
Lata 50. i 60. ubiegłego wieku to świetny okres dla wszystkich westernów. Wychodziło ich wtedy na pęczki, a większość trzymała bardzo wysoki i świetny poziom. Muszę więc zacząć od „Siedmiu Wspaniałych”! Historia opowiada o tytułowej siódemce rewolwerowców, którzy zostają najęci przez mieszkańców meksykańskiej wioski, aby bronić ich przed najeźdźcami. Jeśli oglądaliście kiedyś „Siedmiu Samurajów” od Akiry Kurosawy, to wyobraźcie sobie coś podobnego, ale na Dzikim Zachodzie i z rewolwerami! Nie może być lepszej rekomendacji!
Mały Wielki Człowiek (1970) - TOP 14 - Najlepsze westerny
Produkcja w reżyserii Arthura Penna jest właściwie retrospekcją. Całość opowiadana jest przez Jacka Crabba, 121-letniego mężczyznę, który przekazuje historykowi opowieść swojego życia na Dzikim Zachodzie. Za młodu był porwany przez Indian i został rewolwerowcem. W filmie nie brakuje ważnych wydarzeń, które rzeczywiście miały miejsce, jak choćby bitwa pod Little Big Horn! Cudowne 2.5 godziny mięsistego westernu. Zdecydowanie warto dać szansę.
Butch Cassidy i Sundance Kid (1969) - TOP 13 - Najlepsze westerny
Film opowiada o dwóch rewolwerowcach z Dzikiego Zachodu – Sundance Kidzie (Robert Redford) oraz Butchu Cassidym (Paul Newman). Obaj byli jednymi z największych przestępców w dziejach – zdawało się, że są wręcz nieuchwytni. W filmie oglądamy wydarzenia, gdy Ci, będąc bliscy pochwycenia przez amerykańską armię, decydują się na ucieczkę w dalekie strony, do zupełnie innego kraju. Co warto dodać, produkcja ma genialną ścieżkę dźwiękową – polecam odpalić sobie nawet na YouTube.
Rewolwerowiec (2014) - TOP 11 - Najlepsze westerny
Najnowszy film w całym zestawieniu, ale błędem byłoby go tu nie umieścić – choćby w formie ciekawostki. Wyreżyserowany przez Erica Kissacka i napisany piórem Kevina Tenglina western jest w gruncie rzeczy produkcją krótkometrażową – trwa bowiem niecałe dziewięć minut! Historia przedstawia sytuację, w której samotny rewolwerowiec wchodzi do baru, a napięcie rośnie i rośnie... Genialny pokaz tego, jak wiele można zamknąć w zaledwie kilku minutach. Świetny pokaz sztuki filmu, zdecydowanie polecam każdemu, zwłaszcza że nie trzeba rezerwować dużo czasu.
Prawdziwe Męstwo (1969) - TOP 10 - Najlepsze westerny
Westerny mają kilka bardzo charakterystycznych i schematycznych wątków. Jednym z nich jest wynajęcie rewolwerowca, aby ten załatwił porachunki zleceniodawców. Taki właśnie temat podjęto w „True Grit” z końcówki lat 60. Młoda dziewczyna, Mattie Ross, wynajmuje jednego z najlepszych strzelców Dzikiego Zachodu (granego przez znakomitego Johna Wayne’a), aby ten pomścił jej ojca, który został zabity z ręki niecnego złodzieja.
Za garść dolarów (1964) - TOP 9 - Najlepsze westerny
Bardzo lubimy filmy, gdzie głównym bohaterem jest cichy, przystojny bohater, który może się wpisać w charakterystykę typowego „bad boya”. Taki jest właśnie mężczyzna grany w „Za garść dolarów” przez Clinta Eastwooda. W filmie wyreżyserowanym przez Sergio Leona możemy obserwować jego przybycie do pewnego malutkiego miasteczka, gdzie dwie bandy rabusiów toczą ze sobą wojnę o wpływy. Samotny wędrowiec staje pomiędzy stronami i postanawia zrealizować swoje własne interesy.
W samo południe (1952) - TOP 8 - Najlepsze westerny
Kolejny na liście jest najstarszym filmem, jaki tu znajdziecie, albowiem od jego premiery minęło aż 68 lat! Czy to oznacza, że jest już nieco archaiczny? Oczywiście! Czy więc nie nadaje się do obejrzenia w dzisiejszych czasach? Bzdura, nawet obecnie wypada genialnie! Należy jednak przygotować się na to, że produkcja Freda Zinnemanna jest czarno-biała i powiada dość sztampową historię o bohaterskim szeryfie, która stawia czoła bandzie oprychów, chcących zagrodzić spokojowi w jego miasteczku. Taki klasyk gatunku w pełnej krasie.
Dzika Banda (1969) - TOP 7 - Najlepsze westerny
Jeśli podobała Wam się fabuła w Red Dead Redemption, to mam dziwne przeczucie, że również „The Wild Bunch” przypadnie do gustu! Western z końcówki lat 60. Opowiada o pościgu stróżów prawa z Dzikiego Zachodu za niesforną ekipą, której przewodzi dziki Pike Bishop. Akcja rozgrywa się w 1913 roku, więc zobaczymy wszystko to, za co tak bardzo kochamy ten gatunek kina. Zdecydowanie warto obejrzeć, bo to najwyższy poziom! Strzelanin jest co niemiara!
Za kilka dolarów więcej (1965) - TOP 6 - Najlepsze westerny
Ponownie lata 60. i ponownie Clint Eastwood, który zdążył się już przewinąć w tym tekście. Opowieść przedstawia nam męską rywalizację pomiędzy cichym Rewolwerowcem (Clint Eastwood z Oscarem za tę rolę) a Douglasem Mortimerem (Lee Van Cleef), którzy ścigają jednego bandytę. Sequel „Za garść dolarów” robi praktycznie wszystko lepiej, niż miało to miejsce w przypadku poprzedniczki, więc nie może być zaskoczeniem, że trafił odpowiednio wyżej w zestawieniu. Zdradzę jednak, że „Człowiek bez imienia” jeszcze tu powróci!
Bez przebaczenia (1992) - TOP 5 - Najlepsze westerny
I znów małe przełamanie latami 90., ale nie może zabraknąć największej ikony hollywoodzkich Westernów! Tak jest, Clint Eastwood! W „Unforgiven” wcielił się w emerytowanego rewolwerowca, który postanawia podjąć jeszcze jedną, ostatnią misję i pomścić okaleczoną prostytutkę. Produkcja zgarnęła aż cztery Oscary i nic w tym dziwnego – idealnie udało się nawiązać do złotej epoki gatunku, a właśnie ten facet był idealną osobą, by się za to zabrać. Genialny pokaz aktorstwa i wszystkiego tego, za co tak bardzo zdążyliśmy pokochać kino o Dzikim Zachodzie.
Pewnego razu na Dzikim Zachodzie (1968) - TOP 4 - Najlepsze westerny
Czwarte miejsce to kolejna produkcja od Sergio Leona i, czego by nie napisać, bardzo sobie na tę lokatę zasłużyła! Na ekranie oglądamy Jill, która właśnie co została mężatką i zmierza na spotkanie ze swoim ukochanym oraz trójką dzieci. Niestety porachunki kolejowe sprawiają, że gdy dociera na miejsce, ci już nie żyją. Pomoc oferuje kobiecie pewien tajemniczy rewolwerowiec, który kryje się za pseudonimem „Harmonijka”. Ów decyduje się wyruszyć w pościg za złym Frankiem (Henry Fonda) oraz jego bandą i samemu wymierzyć należną sprawiedliwość.
Rio Bravo (1959) - TOP 3 - Najlepsze westerny
Na najniższym stopniu podium znalazł się kultowy film z końcówki lat 50. minionego wieku, za którego reżyserię odpowiadał Howard Hawks. Obserwujemy tam historię szeryfa, Johna T. Chance (w którego wciela się znakomity John Wayne), mającego za zadanie uniemożliwienie ucieczki z więzienia płatnemu zabójcy, któremu chcą pomóc jego kompani ze złodziejskiej bandy. Na szczęście rewolwerowiec również ma po swojej stronie kilku niezwykle zdolnych i doświadczonych pomagierów, którzy chętnie wesprą go w działaniu.
Django (2012) - TOP 2 - Najlepsze westerny
Pisałem we wstępie, że Quentin Tarantino w swoim najnowszym filmie przekazał symboliczną laurkę dla Westernów i jest to faktem. Niemniej, jego miłość do tej tematyki jeszcze bardziej zobrazowana została przy wcześniej produkcji – „Django Unchained” z 2012 roku, który w gruncie rzeczy był świetnym, dzisiejszym tytułem z Dzikiego Zachodu! Historia opowiada o łowcy nagród Schultzu oraz jego niewolniku, Django, którzy wyruszają na ratunek żony tego drugiego, będącej więzioną przez złego rabusia. Genialna historia i obowiązkowy seans dla fanów gatunku i nie tylko ich!
Najlepsze westerny – podsumowanie
Jak mogliście zauważyć, złota era Westernów przypadła na okres lat 50. i 60. ubiegłego wieku. To w tamtym czasie ukazywało się najwięcej tego typu produkcji i to wtedy były one najchętniej oglądane, odpowiadając na wszystkie zapotrzebowania ówczesnej widowni. Są jednak twórcy, którzy udowadniają, że nawet dziś da się zrobić świetny film poruszający tę tematykę. I miejmy nadzieję, że będzie coraz więcej odważnych ruchów w tym kierunku, albowiem dobry western to przeważnie mocna produkcja.
Mam nadzieję, że w naszym zestawieniu, które zawiera najlepsze westerny, znajdziecie pozycje warte uwagi. Jeśli jesteście fanami, większość z nich prawdopodobnie macie już dawno macie za sobą. Jeżeli natomiast zamierzacie dopiero wejść w ten niezwykle bogaty świat, to każda z powyższych pozycji zdecydowanie może rozbudzić w Was miłość do gatunku, który traktuje o Dzikim Zachodzie.
Przeczytaj również
Komentarze (45)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych