Reklama
OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

Maciej Zabłocki | 16.12.2020, 10:01

Do naszej redakcji trafił fotel gamingowy marki OMEN, który na pierwszy rzut oka może się podobać za sprawą świetnej, stonowanej kolorystyki. Dzisiaj wybór odpowiedniego siedziska to twardym orzechem do zgryzienia. Przed Wami test OMEN Citadel – fotela, który w swojej klasie jest jednym z najciekawszych modeli.

Gdy pomyślimy o zakupie fotela gamingowego zwykle mamy przed oczami model charakterystycznie zarysowany, z nietuzinkowym wykończeniem i szeregiem regulowanych udogodnień w swojej konstrukcji. Powinien dysponować możliwością dostosowania wysokości, zakresu odchylenia, ustawieniami zagłówka czy podłokietników, które możemy odpowiednio dopasować do wielkości naszego biurka. Testowany dzisiaj egzemplarz znajdziemy na sklepowych półkach za pokaźne ok. 1500 zł – czy mogę w jakiś sposób uzasadnić taki wydatek? W przypadku OMEN Citadel nie będzie to szczególnie trudne, bo ten fotel w swojej klasie ma bardzo potężne argumenty, by zainteresować każdego gracza. 

Dalsza część tekstu pod wideo

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

Fotel jest pełnowymiarowy, siedzisko znajduje się na regulowanej wysokości w zakresie 45-55 cm, a maksymalne dopuszczalne obciążenie to 136 kg. Oparcie wyregulujemy w zakresie 135 stopni za pomocą wygodnej wajchy po prawej stronie. Ustawić możemy także podłokietniki – w popularnym ostatnio zakresie 4D, czyli w górę i dół, do przodu lub do tyłu i pod niewielkim kątem, bliżej lub dalej od ciała. Ponadto zablokujemy możliwość bujania się, jeśli tylko mamy taką potrzebę. Na wysokim zagłówku, wspieranym przez dwa czerwone otwory, po dwóch stronach wyszyto duże, dumnie prezentujące się logo OMEN. Ładnie podkreśla i akcentuje klasę tego fotela. Na tyle znajdziecie jeszcze dwa czarne zamki błyskawiczne. Nie da się ich otworzyć, ale są przemyślanym elementem designu.

Siedzisko składa się z dużej ilości miękkiej pianki, którą bardzo trudno odkształcić. W żadnym wypadku nie można narzekać na komfort użytkowania. Nawet po wielu tygodniach testów ani przez moment nie „ucierpiał” żaden element, nie wgniótł się i nie stracił swojej świeżości. Boki, wzdłuż naszych ud, są odpowiednio usztywniane i wykończone pięknymi, czarnymi przeszyciami – przypominają nieco sportowe, kubełkowe fotele w drogich, luksusowych samochodach. Taka konstrukcja ma swoje ograniczenia – mam szerokie uda i ledwo się tutaj mieściłem – spodziewam się, że pod względem komfortu ludzie nieco więksi ode mnie będą musieli sprawdzić wygodę samodzielnie. Co zresztą bardzo mocno rekomenduję w przypadku fotela.

Podłokietniki wykonano z miękkiego w dotyku plastiku. Są całkiem sztywno osadzone w swojej konstrukcji i wygodnie podpierają nasze łokcie. Na szczęście możemy wyregulować ich wysokość, co powinno znacznie ułatwić dopasowanie do niemal każdego biurka. Plastikowe wzmocnienia oparcia fotela wyglądają solidnie i agresywnie, ale przy tym dodają całości odpowiedniego charakteru. OMEN Citadel to fotel gamingowy, lecz z odpowiednio stosowanym wyglądem, który z powodzeniem odnajdzie się także w pokoju biznesowym. To wystarczająco dobre siedzisko dla gracza i dla biznesmena, dla każdego, kto oczekuje bardzo wysokiego komfortu.

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

OMEN Citadel – test fotela gamingowego. Odpowiedni do wielogodzinnych sesji

Jak się korzysta z OMEN Citadel

Waży nieco ponad 25 kg, ale na swoich kółkach porusza się wyjątkowo delikatnie. Wykonany jest z ekoskóry, ale w dotyku sprawia wrażenie, jakby każdy jego element został idealnie przemyślany. Miałem w swoich rękach wiele foteli gamingowych, ale OMEN Citadel zrobił na mnie największe wrażenie. Chociaż wysoka kwota zakupu może nieco zniechęcać, to dostaniecie w nim wszystko, czego można oczekiwać po takim produkcie. Regulacje wielozakresową i to różnych elementów, do tego bardzo wysoki komfort użytkowania i świetny wygląd. Wysoka poduszka na lędźwie sprawia, że siadając na takim fotelu, nie musimy już przejmować się naszymi plecami. Jest też bardzo długie siedzisko, na którym z powodzeniem zmieszczą się osoby o dłuższych nogach. Fotel będzie też wygodny dla ludzi o wzroście przekraczającym 190 cm ze względu na bardzo wysoko zamontowany zagłówek.

OMEN Citadel

Dobór kolorystyki to też kwestia gustu, ale połączenie czerni i czerwieni, oprócz charakterystycznego i nieco agresywnego wyglądu, zapobiega wszelkim zabrudzeniom. Sam fotel natomiast, z racji zastosowanych materiałów, przykleja się do gołej skóry, dlatego nie radzę na nim siadać bez koszulki. Noga jest oczywiście metalowa, podobnie jak cały stelaż, a boczne wzmocnienia wykonano z twardego, grubego plastiku.

OMEN Citadel – wygodny jak żaden inny

Chociaż długo szukałem wad i próbowałem doszukać się w tym fotelu większych defektów, to nic takiego nie wpadło mi do głowy. Po wielu tygodniach testów wiem jedno - to świetny produkt, wykonany z najwyższą starannością. Do tego bardzo wygodny i regulowany wielozakresowo. Ma idealnie trafioną kompozycję kolorów (wynikającą z charakterystyki marki), do tego delikatnie działające kółka, ogromne i wygodne siedzisko oraz wysokie i potężne oparcie. Poduszka pod lędźwie i głowę dopełnia już i tak wysoki komfort, a przecież w razie potrzeby możemy te rzeczy zdjąć i odłożyć na bok.

Wydaje się, jakby każdy element został idealnie dopasowany, co dobrze widać po zdjęciach. Nawet moje narzekania na cenę nie mają zbytnio pokrycia, bo uważam, że w tej kwocie, mimo bogatej konkurencji, OMEN Citadel wychodzi obronną ręką. Na koniec dodam, że czyszczenie nie sprawi nam żadnych problemów, bo to ekoskóra – nie wymaga impregnacji, a przy tym nie pochłania cieczy czy brudu jak zwykły materiał. Czy mogę coś więcej dodać? Serdecznie polecam!

Ocena – 10/10

Zalety:

  • Świetna jakość wykonania
  • Zastosowane materiały są bardzo miękkie, wygodne i łatwe do wyczyszczenia
  • Duże, odpowiednio wypchane siedzisko
  • Wysokie, masywne oparcie z pięknie wyszytym logotypem marki
  • Udana, pasująca do siebie kolorystyka
  • Wielopoziomowa regulacja, zarówno oparcia, jak i podłokietników
  • Delikatnie i subtelnie działające kółeczka
  • Brak trzeszczących elementów, wszystko dobrze dopasowane
  • Dwie poduszki w zestawie, które łatwo można zdjąć
  • Będzie pasował do eleganckiego gabinetu i do pokoju gamingowego prawdziwego wyjadacza

Wady:

  • Nawet cena nie jest przesadnie wygórowana. Trudno na cokolwiek narzekać

Inne testy urządzeń marki OMEN:

Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper