Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1 - recenzja i opinia o dodatku. Początek wielkiej rozbudowy
Nintendo wrzuciło na rynek wiele mocnych hitów, ale zdecydowanie najchętniej kupowanym tytułem jest Mario Kart 8 Deluxe. Japończycy postanowili wykorzystać sytuację i przed pełną kontynuacją oferują pakiet nowych-starych lokacji. Jak wypada pierwszy zestaw? Sprawdźcie nasze wrażenia.
Nintendo przedstawiając plany na kolejne miesiące 2022 roku ujawniło pakiet nowych map, który został podzielony na sześć części – w każdym zestawie znajdziemy po dwa nowe puchary składające się łącznie z ośmiu lokacji. W ostatnich dniach miałem okazję sprawdzić pierwsze miejscówki, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że Japończycy podjęli dobrą decyzję… Chociaż twórcy mogą mieć w przyszłości duży problem.
Ideą recenzowanego Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass jest proponowanie graczom wcześniej opracowanych lokacji, które zostały dopracowane, otrzymały ładniejsze szaty i zostały wrzucone w najnowszą odsłonę serii Mario Kart. W Golden Dash Cup znalazły się Paris Promenade (Mario Kart Tour), Toad Circuit (Mario Kart 7), Choco Mountain (Mario Kart 64) i Coconut Mall (Mario Kart Wii), a w Lucky Cat Cup znajdziemy Tokyo Blur (Mario Kart Tour), Shroom Ridge (Mario Kart DS), Sky Garden (Mario Kart Super Circuit) oraz Ninja Hideaway (Mario Kart Tour).
Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1 - 2 x 4!
Jak widać Japończycy wyciągnęli znane mapy z poprzednich odsłon serii, ale deweloperzy dorzucili na listę również tereny z mobilnego Mario Kart, co może sprawić, że niektórzy gracze zapoznają się z tymi trasami pierwszy raz – w końcu nie wszyscy fani wyścigów Mario są zainteresowani pozycjami z telefonów lub tabletów. Wspominam o tym nie bez powodu, ponieważ to najnowsze lokacje (Mario Kart Tour) pokazują, jak deweloperzy swobodnie podeszli do tematu rozwoju miejscówek – w Paris Promenade i Tokyo Blur podczas ostatniego okrążenia wpadamy na alternatywną wersję trasy, co w ciekawy sposób ubarwia rozgrywkę.
Paryż i Tokio dobrze pokazują, jak Nintendo może w przyszłości rozbudować serię, ponieważ miejscówki są wizualnie ładne, zapewniają dobry gameplay, a nawet potrafią zaskoczyć. Chciałbym zobaczyć, co Japończycy mogą zaoferować społeczności realizując mapy z wieloma zmiennymi – może nawet tereny będą odświeżane przy każdym okrążeniu wprowadzając mniejsze lub większe wariacje?
Nintendo realizując recenzowany Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1 stanęło przed pewnym wyzwaniem, ponieważ część tras debiutowało pierwotnie wiele lat temu na znacznie słabszych platformach, co sprawiało, że deweloperzy nie mogli pokusić się o znaczące rozbudowanie terenów. To widać w niektórych trasach z pakietu – najmniej ciekawą miejscówką jest dla mnie Sky Garden. To jednak nie oznacza, że taka zasada panuje w każdej sytuacji, ponieważ przykładowo Shroom Ridge zapewnia świetną akcję. W tej sytuacji gracze ścigają się obok innych samochodów, co pozytywnie wpływa na rywalizację – twórcy lata temu zadbali także o kilka dobrych skrótów, które pozytywnie wpływają na dynamikę rywalizacji.
Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1 – co skrywa Dash Cup?
Cała zabawa rozpoczyna się w stolicy Francji, gdzie nie tylko słyszymy przyjemny dla ucha utwór nawiązujący do Paryża, to jeszcze mamy okazję jeździć obok Wieży Eiffla, czy też musimy uważać na wielkiego Piranha Planta. Tutaj oczywiście największą atrakcją jest odświeżenie zabawy związane z ostatnim okrążeniem, jednak sama lokacja wypada bardzo pozytywnie – na mapie w zasadzie niczego nie brakuje, bo mamy sporo dużych zakrętów, kilka skoków, a deweloperzy zadbali o ciekawe zagrożenie.
Toad Circuit jest bardzo prostą i krótką lokacją, która może dobrze sprawdzić się do porządnej nauki driftu – miejscówka składa się z czterech dużych zakrętów. To bez wątpienia jedna z mniej ciekawych propozycji całego pakietu, jednak odnoszę wrażenie, że i tak wypada lepiej od Niebiańskiego Ogrodu, bo chociaż na tym terenie możemy zadbać o dobrą prędkość.
W Choco Mountain ścigamy się w kanionie oraz małej jaskini, by ostatecznie wyskoczyć w przepaść i skorzystać z paralotni. W międzyczasie zawodnicy unikają dwóch głazów, a zmagania są dynamiczne dzięki kilku mniejszym zakrętom.
Coconut Mall jak sama nazwa wskazuje zaprasza kierowców do rywalizacji w centrum handlowym, w którym możemy łapać przyspieszenie dzięki skokom na dużych doniczkach oraz fontannach. Twórcy realizując mapę dla Mario Kart Wii pamiętali o zakończeniu zmagań dużym skokiem z podwójną drogą, a dodatkowo w grze pojawiają się ruchome schody z przyspieszeniem lub zwolnieniem.
Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1 – co proponuje Lucky Cat Cup?
Lucky Cat Cup otwiera się przez wspomniane Tokyo Blur – jest to duża i rozbudowana mapa, która jest zdecydowanie jedną z najlepszych propozycji zestawu. Nie brakuje tutaj miejsca dla driftu, ale w tej lokacji znajdziecie także sporo przestrzeni na bezpośrednią walkę.
Shroom Ridge odbywa się na trasie, gdzie możemy ścigać się obok innych samochodów, ale deweloperzy pomyśleli o licznych zakrętach – dzięki nim wyścig jest bardzo szybki, a jeszcze musimy pamiętać o innych pojazdach. Niektóre auta można wykorzystać do skoków, co jeszcze lepiej wpływa na rywalizację.
Tak jak już napisałem – Sky Garden nie jest specjalnie interesujący, bo brakuje tutaj wielu okazji do rozpędzenia. W dodatku miejscówka jest krótka… Co w zasadzie w tym wypadku może okazać się atutem.
Ninja Hideaway wyróżnia się dużym fragmentem, gdzie mamy okazję wskakiwać na kolejne platformy – ten element sprawia, że wyścig jest interesujący i trochę nieprzewidywalny, bo trzeba dobrze opanować miejscówkę, by móc wykorzystać jej wszystkie atuty. To zdecydowanie najtrudniejszy do opanowania teren, który jednocześnie zapewnia najbardziej satysfakcjonującą jazdę.
Czy warto zainteresować się Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass Wave 1?
Nadal wierzę, że główny zespół Nintendo opracowuje Mario Kart 9, a mniejszy oddział zajął się stworzeniem zachęty. To właśnie takie mięsko w postaci odświeżonych lokacji ma sprawić, że gracze będą dalej spędzać czas przy Mario Kart 8 Deluxe, by w odpowiednim momencie przeskoczyć na oczekiwaną kontynuację. Pierwszy zestaw Booster Course Pass nie jest równy pod względem zawartości, ale sprawdza się w jednym – faktycznie sprawia, że chętnie kolejny raz wróciłem do MK8… A teraz czekam na kolejny pakiet tras. Nintendo ma w ręku prawdziwy hit i dobrze (choć czasami bezpiecznie) go rozwija.
Ocena - recenzja gry Mario Kart 8 Deluxe
Atuty
- Aż 8 nowych i zróżnicowanych tras!
- Tokio i Paryż pokazują charakter
- Lokacje z mobilnego MK zachęcają do gry
- Ninja Hideaway oferuje dobre wyzwanie
Wady
- Niektóre mapy są bardzo bezpieczne
- Twórcy nie wykorzystują potencjału platformy, by znacząco rozbudować starsze trasy
Pierwszy zestaw tras z Mario Kart 8 Deluxe Booster Course Pass jest dobrym przykładem, jak Japończycy mogą dobrze i bezpiecznie rozwijać sprzedażowy hit. Firma na pewno nie narzeka na brak zainteresowania i oby to był tylko wstęp do pełnej kontynuacji.
Graliśmy na:
NS
Przeczytaj również
Komentarze (21)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych