Focusrite Vocaster Two Studio - recenzja sprzętu, opinia, test. To kombajn pełen wielkich możliwości
Czasem do naszej redakcji trafiają urządzenia, które z pozoru tylko nie wydają się aż tak atrakcyjne, jak w rzeczywistości. Focusrite Vocaster Two Studio to zestaw pełen niespodzianek, który pozytywnie zaskoczył mnie swoją funkcjonalnością, ale przede wszystkim jakością wykonania i bogatym zestawem. Dla podcasterów, streamerów czy po prostu twórców internetowych może się okazać doprawdy niezastąpionym kompanem. Zapraszam na test.
Vocaster Two Studio to sprzęt, który służy przede wszystkim do przechwytywania dźwięku w bardzo wysokiej jakości. Z jego pomocą można uzyskać dosłownie radiowy wokal, podbity basowo i całkiem odszumiony już na starcie, tworząc jeszcze bardziej profesjonalne audycje. Wszystkimi elementami możemy sterować z poziomu konsoli tego niewielkiego ustrojstwa, a jakby tego było mało, możemy także pobrać dedykowaną aplikację na komputerze z systemami Windows i MacOS. Dla posiadaczy urządzeń od Apple mam też dobrą wiadomość, bowiem omawiany dziś Vocaster działa tam niemal natychmiastowo (zarówno z laptopami jak i iPadami), korzystając z wbudowanych w system bibliotek do obsługi i kontroli dźwięku. Czego chcieć więcej? Nawet cenowo nie jest tak źle. Testowany zestaw wyposażono w atrakcyjne, studyjne słuchawki Vocaster HP60v oraz wysokiej klasy profesjonalny mikrofon Vocaster DM14v (wyceniany osobno na 1100 zł), a za całość producent życzy sobie 2590 zł.
Specyfikacja techniczna Vocaster Two Studio
- Wejścia mikrofonowe XLR: 2
- Zakres wzmocnienia: 70 dB
- Impedancja wejścia mikrofonowego: 3 KOmh
- Wejście AUX: TRRS 1/8"
- Wyjście AUX 2: TRS 1/8"
- Wyjście słuchawkowe: 2x TRS 1/4"
- Wyjście liniowe: 2x TRS 1/4"
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
- Wewnętrzne kanały audio: 14
- Jakość konwersji audio: 48 kHz - 24-bit
- Łączność bluetooth: tak
- Łączność USB: USB 3.0, złącze USB-C (przez które dostarczane jest zasilanie)
- Waga: 440g
Sprzęt na pierwszy rzut oka wygląda bardzo niepozornie, ale ze wsparciem aż 14 kanałów audio, pozwala na podłączenie wielu różnych urządzeń w jednym momencie. W tym także na bezproblemową "obsługę" rozmowy dwóch lub nawet większej ilości gości w studiu w jednym momencie. Co ciekawe, Vocaster Two Studio może także przetwarzać muzykę. Jakość konwersji audio jest wystarczająca do zadań profesjonalnych, ale w mojej ocenie sprzęt najbardziej docenią osoby, które dopiero wchodzą do świata streamerów czy podcasterów i chcą to zrobić możliwie szybko i bezboleśnie, mając pod ręką zestaw absolutnie niezbędnych elementów.
Wygląd i wykonanie bogatego zestawu Vocaster Two Studio
Główny bohater tego testu na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale nie dajcie się zwieść. Został wykonany z najwyższą starannością i trudno mu cokolwiek zarzucić. Wszystkie najważniejsze funkcje znajdziemy pod ręką. Na wierzchu widzicie trzy pokrętła. Jedno do regulowania głośności ogólnej, a także dwa do kontroli głośności wejściowej do mikrofonów dla hosta i gościa. Na dole z kolei widoczne są zestawy przełączników (podświetlanych na trzy kolory), które służą do natychmiastowej konfiguracji przechwytywanego dźwięku. Można tym samym w dosłownie kilka sekund ustawić oczekiwany preset i wzmocnić nieco jakość wypowiadanych kwestii (dodając im głębie basu). Z przodu na dole znajdziecie jeszcze dwa wejścia przeznaczone na słuchawki.
Galeria
Z tyłu z kolei, patrząc od lewej widzimy włącznik zasilania, wejście USB-C (którym podłączamy sprzęt do komputera), wejście jack dla kamery oraz smartfona, zasilanie 48V potrzebne do podłączenia mikrofonów pojemnościowych, dwa wejścia mikrofonowe XLR, a także dwa wyjścia monitorowe (lewe i prawe). Całość wykonano z wykorzystaniem tworzywa sztucznego wysokiej jakości (choć łatwo zbiera odciski palców). Producent zadbał także o czerwoną, subtelną obwódkę nawiązującą do kolorystyki marki. Design tego urządzenia jest z pewnością jego niewątpliwą zaletą, bo nie ma potrzeby ukrywania go przed aparatem czy kamerą. Dobrze wygląda na biurku, waży raptem 440g i do zasilania wymaga jedynie podłączenia do portu USB.
W zestawie znajdziemy też wspomniane wyżej słuchawki HP60v oraz studyjny, ciężki mikrofon DM14v. Ich jakość jest dla mnie bezdyskusyjna. Słuchawki są lekkie, ale bardzo wygodne. Nauszniki wykonano z ekologicznej skóry, podobnie jak elastyczny pałąk, który osiada na naszej głowie. Wystarczy je wpiąć do przedniego gniazda urządzenia Vocaster, by dobrze słyszeć rozmówcę. Są, rzecz jasna, pozbawione mikrofonu i mają stosowną regulację wysokości. Z kolei sam studyjny mikrofon DM14v wyposażono w wejście XLR, ciężką obudową i gąbkę pełniącą rolę filtra i zatrzymującą niechciane dźwięki w trakcie nagrania. To mikrofon dynamiczny, stworzony do nagrywania podcastów. Ma niską czułość, kardioidalną konstrukcję, a także wbudowany uchwyt przeciwwstrząsowy (do którego potrzebne jest tylko dodatkowe mocowanie, bo tego nie znajdziemy w zestawie).
Możliwości techniczne Vocaster Two Studio
Przejdźmy do testów praktycznych, bo te chyba interesują Was najbardziej. Po podłączeniu sprzętu do komputera z systemem Windows, możemy zainstalować dodatkową aplikację zwaną Vocaster Hub. Jej wygląd jest minimalistyczny, ale bardzo elegancki. Widzimy tutaj absolutnie wszystkie niezbędne ustawienia i możliwości. Możemy nałożyć na głos odpowiedni preset (głównie wzmacniający), a także kontrolować głośność rozmówców podłączonych z różnych źródeł. Co istotne, aplikacja przenosi w locie wszystkie regulacje, których dokonamy bezpośrednio z poziomu urządzenia, więc momentalnie widzimy włączone lub wyłączone funkcje.
A jak działa sam Vocaster? Niezwykle intuicyjnie. Po podłączeniu słuchawek i mikrofonu, wystarczy włączyć dowolny program do nagrywania i rozpocząć zabawę. Ważne jest, żebyście wyregulowali poziom wejściowy, który nie może być zbyt wysoki, by nie pojawiły się przestery i nieprzyjemne zniekształcenia. Pomaga w tym podświetlany pasek widoczny bezpośrednio na urządzeniu, który świeci na zielono, gdy wszystko jest w porządku. Gdy jednak będzie zbyt głośno, stanie się żółty przy końcu, aż wreszcie przejdzie do koloru czerwonego. To oznacza, że konieczna będzie regulacja, by zachować w pełni właściwą barwę wokalu. Muszę też przyznać, że preset radiowy (producent przygotował docelowo 4 różne modyfikacje w locie) zrobił na mnie największe wrażenie. Faktycznie rezultaty są takie, jakbyśmy realizowali audycję w profesjonalnym studiu dźwiękowym z wyraźnym podbiciem basu i głębi głosu. Najwięcej powie Wam jednak próbka dźwięku zrealizowana z pomocą zamieszczonego w zestawie mikrofonu i z użyciem Vocastera, którą znajdziecie poniżej.
Co ważne, do sprzętu możecie się także podłączyć za pomocą telefonu - zarówno kablem mini-jack, jak i poprzez bluetooth. To pozwoli na przeprowadzenie rozmowy z osobą podłączoną przez jeden z popularnych komunikatorów internetowych (jak Zoom czy Skype). Do Vocastera możemy też podłączyć aktywne głośniki studyjne w razie potrzeby oraz skorzystać z dowolnego mikrofonu (także tych najbardziej zaawansowanych i topowych na rynku - sprzęt pomoże go automatycznie wysterować). Co ważne, nie czujemy w tym wszystkim żadnych ograniczeń, a obsługa jest banalnie prosta. Nie trzeba się na tym znać, nie trzeba też podpinać dziesiątek urządzeń czy ściągać wielu różnych aplikacji z mało intuicyjnym interfejsem. Vocaster Two Studio stanie się kombajnem przeznaczonym do nagrywania wysokiej jakości podcastów, szkoleń czy streamów zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów.
Podsumowanie - Vocaster Two Studio to bogaty i sprawdzony zestaw dla każdego podcastera
Muszę przyznać, że trudno było mi znaleźć jakiekolwiek wady testowanego dzisiaj sprzętu. Ma wszystko, co jest potrzebne do sprawnego przeprowadzenia rozmowy. Wykorzystuje też stworzone wcześniej, bardzo dobre presety do regulacji barwy głosu. W zestawie znajdziemy też topowy mikrofon studyjny i wysokie słuchawki. Działanie jest bardzo proste i natychmiastowe, a obsługa dosłownie bezproblemowa. Wystarczy jedynie ściągnąć aplikację do nagrywania dźwięku. Jakość wykonania i design Vocastera to jego duże zalety, a jedynym ograniczeniem może być co najwyżej cena. Vocaster Two Studio wyceniono na 1490 zł. W zestawie ze słuchawkami i mikrofonem musimy zapłacić 2590 zł. Co warto podkreślić, na rynku jest jeszcze Vocaster One, którego cena wynosi 990 zł, ale nie ma w nim wsparcia dla połączeń bluetooth. Czy warto? W mojej ocenie zdecydowanie tak - nigdy jeszcze realizacja wysokiej jakości nagrań (niczym w profesjonalnym studiu) nie była tak prosta i tak wygodna.
Atuty
- Bardzo wysoka funkcjonalność i użyteczność
- Bogaty zestaw z urządzeniem, mikrofonem i słuchawkami za przyzwoite pieniądze
- Wysoka jakość wykonania i prostota użytkowania
- Możliwość podłączenia się z poziomu telefonu czy innych urządzeń poprzez bluetooth
- Aż 14 kanałów audio
- Dodatkowe presety poprawiające nasz głos są przemyślane i działają znakomicie
- Wszystko do regulacji jakości i głośności nagrania znajduje się pod ręką
Wady
- Jak na ogólne przeznaczenie i możliwości tego sprzętu, nie potrafię wskazać żadnej istotnej wady
Vocaster Two Studio to urządzenie do którego w zasadzie trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Ma zaskakująco wiele interesujących funkcji, umożliwiając nie tylko nagrywanie podcastów, ale też prowadzenie warsztatów czy szkoleń, a nawet połączenie się w ramach audiokonferencji z kimś, kto rozmawia przez telefon. W zestawie znajdziemy też wysokiej klasy mikrofon oraz słuchawki. Za taki pakiet przyjdzie nam zapłacić dobre pieniądze.
Przeczytaj również
Komentarze (9)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych