Reklama
LucidSound LS15X - recenzja - zdjęcie główne

LucidSound LS15X – recenzja i opinia o sprzęcie [Xbox, PC]. Dobry headset w świetnej cenie

Wojciech Gruszczyk | 30.04.2023, 18:00

Nie każdy chce lub może pozwolić sobie na bardzo drogi headset, więc producenci od czasu do czasu przygotowują tańsze urządzenia, które nie zawsze spełniają oczekiwania. LucidSound LS15X jest jednak ciekawą propozycją, bo choć nie możemy tutaj liczyć na najlepszą jakość pod każdym względem, to zaproponowane rozwiązania i wykorzystane podzespoły mogą sprawić, że część graczy zainteresuje się słuchawkami. Przeczytajcie naszą recenzję.

Często na naszym portalu mierzymy się ze high-endowym sprzętem, ale zdajemy sobie sprawę, że testowane urządzenia ze względu na cenę nie mogą trafić do wszystkich graczy. To właśnie z tego powodu postanowiłem sprawdzić, jak działa i co potrafi zachwalana propozycja firmy LucidSound. Wiedziałem, że nie mogę liczyć na mnóstwo opcji, ale... zacznijmy od początku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Specyfikacja LucidSound LS15X

  • Typ słuchawek: nauszne zamknięte;
  • Średnica membrany: 50 mm;
  • Dynamika głośników: 97 dB;
  • Impedancja: 32 Ohm;
  • Pasmo przenoszenia (słuchawki): 20 – 20k Hz;
  • Czułość mikrofonu: 35 dB;
  • Pasmo przenoszenia mikrofonu: 20 – 20k Hz;
  • Podświetlenie: tylko małą dioda LED na mikrofonie;
  • Zasięg: do 9 metrów;
  • Czas pracy na jednym ładowaniu: do ok. 12-13 godzin;
  • Informacje dodatkowe: działają w trybie przewodowym z dowolnym źródłem audio 3,5 mm (kabel sprzedawany oddzielnie), trzy specjalnie dostrojone tryby EQ
  • Waga: 282 g.

LucidSound LS15X charakteryzuje się przyjemnym dla oka designem

LucidSound LS15X - recenzja - headset z boku z mikrofonem

LucidSound posiada w swojej ofercie kilka naprawdę dobrych headsetów, więc byłem ciekawy, co tak naprawdę mogę otrzymać za mniej niż 200 zł. Sprzęt trafił do dużego pudełka, w którym obok słuchawek znajduje się przewód do ładowania, odłączany mikrofon oraz odbiornik USB. Producent postawił na dwie formy podłączenia, ponieważ na słuchawkach możecie grać nie tylko na Xboksach i PC (przez dołączony adapter), ale mając kabel jack 3,5 mm skorzystacie z headsetu także do konsol PlayStation czy też Nintendo Switcha. Producent skupił się na platformach Microsoftu oraz na komputerach osobistych, więc w zestawie nie otrzymujemy dodatkowego przewodu.

Pierwszy kontakt z recenzowanym LucidSound LS15X, to miłe zaskoczenie, ponieważ headset jest po prostu... ładny. Świetnie współgra ze sobą niebieski, żywy kolor z białym wykończeniem znajdującym się w wewnętrznej stronie pałąku. Na obu muszlach dorzucono przyjemny dla oka wzorek oraz logotyp producenta – ten headset może się naprawdę podobać. Nie możecie w tym wypadku liczyć na żadne podświetlenie, co jednak ostatecznie jest dobrą decyzją, ponieważ producent w tym wypadku mógł trochę zaoszczędzić i jednocześnie gracz nie musi się martwić szybkim wyładowaniem.

LucidSound LS15X został w głównej mierze przygotowany z plastiku. Urządzenie dzięki temu jest bardzo lekkie (zaledwie 282g) i wygodne, co jest możliwe dzięki dużym nausznikom oraz dorzuceniu na pałąku sztucznej skóry z pianką memory, która zapamiętuje kształt naszej głowy – ten sam materiał pojawił się na obu słuchawkach. Sprzęt możemy znacząco rozsunąć, by dopasować do ciała, a w samym designu muszę jeszcze wyróżnić napis „LucidSound”, który pojawił się na górnej części pałąku. Trzymając słuchawki w ręku czujemy, że producent musiał odrobinę przyoszczędzić na jakości materiałów – korzystam z tego headsetu przez ponad miesiąc, nie natrafiłem na żadne problemy z wykorzystanymi elementami, ale zastosowany plastik nie należy do tych stosowanych w drogich headsetach.

LucidSound LS15X - recenzja - cały zestaw

Producent zadbał o ciekawy wygląd, ale jednocześnie przemyślał konstrukcję, ponieważ po obu stronach słuchawek znajdują się ukryte pokrętła – gracz ma okazję kręcić pierścieniami, by dostosować głośność dźwięku lub zmienić balans czatu. Firma jednak nie zdecydowała się na żadne zaakcentowanie zmiany, więc pokrętło nie zapewnia kliknięcia – dopiero po dotarciu do najgłośniejszego poziomu słyszymy komunikat. Muszle spełniają jednak jeszcze jedną funkcję, ponieważ miejsce, gdzie znajduje się białe logo LucidSound możemy kliknąć – przycisk z lewej strony pozwala natychmiastowo wyciszyć dźwięk, a przytrzymując sprawdzicie poziom naładowania baterii, a z prawej strony wykorzystano przycisk do szybkiego wyciszenia podłączonego mikrofonu lub dostosowania monitorowania mikrofonu (słyszymy swój głos).

Na lewej słuchawce znajduje się mała dioda sygnalizująca włączenie (biały kolor) lub ładowanie (pomarańczowy), przycisk do włączenia i wyłączenia headsetu, wejście Micro-USB do ładowania, port 3,5 mm oraz wejście na mikrofon. Z prawej natomiast dorzucono wyłącznie przycisk EQ, dzięki któremu możemy wybrać jeden z trzech profili dźwięku – normalny, podbicie basów oraz specjalny LucidSound.

LucidSound LS15X zaskakuje w przypadku dźwięku

LucidSound LS15X - recenzja - headset z Xboksem Series S

Chwytając za recenzowany LucidSound LS15X nie spodziewałem się za wiele w przypadku dźwięku, ponieważ zdaję sobie sprawę, że często firmy projektując tańsze rozwiązania nie mogą zapewnić najlepszych komponentów, ale w tym wypadku zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Urządzenie biorąc pod uwagę cenę zapewnia świetną jakość dźwięku – headset jest głośny i choć nie możemy liczyć na pełne wyciszenie, więc domownicy będą doskonale wiedzieć, w co aktualnie gracie, to jednak raczej nikt nie będzie narzekał, że słuchawki są jego zdaniem za ciche... a jak wiemy ten problem pojawia się czasami w przypadku tańszych produktów. To właśnie z tego powodu propozycja sprawia wrażenie, że mamy okazję korzystać z droższego sprzętu. LucidSound LS15X zapewnia przyjemny bas, więc podczas rozgrywki w shootery otrzymacie odpowiednie wrażenia podczas wybuchających obok granatów – w tym miejscu przydaje się tryb podbicia basów. Producent nie zapomniał o wsparciu Windows Sonic i dźwięk przestrzenny oferuje świetne doświadczenie, ponieważ słyszymy, w którym miejscu na mapie znajdują się nasi przeciwnicy. Zrównoważone tony średnie i dobrze zaprezentowany bas sprawiają, że urządzenie oferuje naprawdę dobre wrażenia podczas rozgrywki. Szkoda jedynie, że producent nie przygotował aplikacji, którą moglibyśmy włączyć na Xboksie, by dostosować przygotowane profile.

Dźwięk pozytywnie zaskakuje w przypadku LucidSound LS15X, ale nie możecie liczyć na tak dobre wrażenia w przypadku mikrofonu. Producent dorzucił do zestawu wyciągany majk, który możemy swobodnie dostosować do ciała, dioda sygnalizuje wyciszenie, a jego działanie jest po prostu dobre. Znajomi podczas gry dobrze słyszeli mój głos, który ich zdaniem nie był zniekształcony, ale sprzęt łatwo wyłapuje także zewnętrzne odgłosy – urządzenie nie radzi sobie doskonale z wyciszeniem dźwięków z otoczenia i choć mikrofon stara się skupić wyłącznie na rozmówcy, to jednak czasami znajomi słyszeli dzieci wchodzące do mojego biura lub gdy nie zamknąłem drzwi, to mogli usłyszeć odgłosy z telewizora.

12 godzin rozgrywki w bardzo dobrej cenie!

LucidSound LS15X - recenzja - mikrofon

Propozycję LucidSound łatwo dostosujecie do swojej głowy i nawet podczas wielogodzinnych sesji nie odczuwałem, by urządzenie zbyt mocno przylegało do ciała lub mnie po prostu męczyło – nauszniki obracają się o 90 stopni, więc można je bez problemu odłożyć na biurko lub stolik. Musicie jednak zwrócić uwagę, że zastosowana sztuczna skóra znajdująca się na obu muszlach nie radzi sobie z łatwym odprowadzaniem ciepła. Mimo to miałem okazję pracować i grać na sprzęcie w sesjach trwających maksymalnie 12-13 godzin i nie miałem problemu z LucidSound LS15X. Urządzenie jest wygodne.

Wspomniałem w poprzednim akapicie o długości rozgrywki, więc na pewno warto dodać kilka słów o samym akumulatorze – headset możecie ładować podczas rozgrywki, choć dołączony przewód mógłby być zdecydowanie dłuższy, ale urządzenie według producenta ma wytrzymywać na jednym ładowaniu do 15 godzin. Z doświadczenia wiem, że po około 12 godzinach warto pamiętać o podłączeniu słuchawek do przykładowo konsoli lub PC – proces pełnego naładowania trwa niespełna dwie godziny. Jest to jednak bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę, że urządzenie aktualnie kupicie w naprawdę dobrej cenie.

LucidSound LS15X w standardowej sytuacji jest dostępne za około 399-569 zł, ale aktualnie trwa promocja, dzięki której sprzęt wyrwiecie za 159 zł. W moim odczuciu po headset można nawet sięgnąć w „pełnej” cenie, a gdy teraz skorzystacie ze specjalnej oferty, to stosunek ceny do jakości jest jeszcze większym atutem.

Czy warto sięgnąć po LucidSound LS15X?

Recenzowany LucidSound LS15X jest aktualnie dostępny za zaledwie 159 zł, co biorąc pod uwagę dźwięk jest naprawdę dobrą opcją. To nie jest kolejny headset za blisko lub nawet ponad 1000 zł, ale jeśli szukacie czegoś za „mniej niż 200 zł”, to biorąc pod uwagę możliwości – zostaniecie bardzo pozytywnie zaskoczeni.

LucidSound LS15X to bez wątpienia jedna z najlepszych propozycji w oferowanej cenie. Jeśli akurat szukacie sprzętu za „mniej niż 200 zł”, to będziecie bardzo zadowoleni.

LucidSound LS15X kupicie aktualnie za 159 zł

Atuty

  • Znakomity stosunek jakość-cena;
  • Biorąc pod uwagę cenę – zaskakująco dobry dźwięk;
  • Bezprzewodowe połączenie z Xboksami oraz PC;
  • Przyjemny dla oka design;
  • Pełne wsparcie Windows Sonic;
  • Świetny pomysł z ukrytymi pokrętłami do regulacji dźwięku i mikrofonu.

Wady

  • Headset nie radzi sobie dobrze z odprowadzaniem ciepła;
  • Mikrofon odstaje jakością od dźwięku;
  • Brak aplikacji do dostosowania profili.

Jedna z najlepszych propozycji dla graczy z Xboksów i PC, którzy nie chcą wydawać na urządzenie większej kwoty. LucidSound LS15X kupicie aktualnie w dobrej cenie i w tym wypadku otrzymacie świetny dźwięk. Nie powinniście liczyć na wyjątkowy mikrofon, ale urządzenie jest naprawdę dobrą opcją dla wielu osób, które szukają słuchawek za mniej niż 200 zł.

8,0
Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper