Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged - recenzja i opinie o grze [PS5, PS4, XSX, XOne, NS, PC]. Czysta frajda
Czy Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged jest sequelem z prawdziwego zdarzenia? A może to jednak tylko kolejny skok na kasę w wykonaniu włoskiego Milestone? Odpowiedź w naszej recenzji!
Marka Hot Wheels już od dawien dawna próbuje swoich sił w branży gier, lecz oprócz dwóch świetnych DLC do cyklu Forza Horizon, zabawki Mattela nie doczekały się rasowego hiciora z prawdziwego zdarzenia. Takim zostało dopiero wyprodukowane w 2020 roku dzieło włoskiego studia Milestone, czyli Hot Wheels Unleashed, które to zostało naprawdę ciepło przyjęte przez graczy i recenzentów. Czy recenzowany dziś sequel Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged jest tym czego oczekiwaliśmy po 3 latach przerwy?
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged - więcej tego samego?
Obawy odnośnie recenzowanej dziś pozycji miałem spore, bowiem Milestone znane jest z tego, że robi bardzo wiele swoich gier na zasadzie kopiuj-wklej, przez co te ich tasiemce mają ostatnio problemy z popularnością. Z nowymi Hot Wheelsami jest jednak zupełnie inaczej. Co prawda jest to tytuł, który powstał na kanwie swojego poprzednika, aczkolwiek autorzy zaimplementowali tu na tyle dużo zmian i nowej zawartości, że Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged śmiało można nazwać pełnoprawnym sequelem z krwi i kości - a w sumie to raczej z plastiku i gumy.
Zacznijmy zatem od kampanii, bo ta przeszła chyba najwięcej zmian. W odróżnieniu od pierwszych Hot Wheelsów, gdzie na koniec gry dostawaliśmy tekst pokroju "gratki ziomek, koniec gry", tym razem mamy do czynienia z pełnoprawną historią. Scenarzyści z Milestone przygotowali nam całkiem sympatyczną i luzacką opowieść, w której ekipa naszych bohaterów musi powstrzymać straszliwe potwory przed zniszczeniem świata, a żeby tego dokonać będziemy musieli się znacząco pomniejszyć i zasiąść za sterami tytułowych resoraków. Znajdziecie tu dużo dobrego humory, garść memów, parę selfiaków no i oczywiście gamoniowatego robota - bo czemu by nie.
Na plus należy także zaliczyć nową kampanijną mapkę Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged, gdzie od teraz każdą kolejną misję wykonujemy lecąc jak po sznurku, nie mając absolutnie żadnej możliwości ku temu, aby się zgubić. W poprzednim dziele Milestone naprawdę panował pod tym kątem chaos i słyszałem niejedną historię o tym, że zarówno dzieciaki jak i dorośli po prostu się na tej mapce gubili i nie wiedzieli jaki jest ich kolejny cel. Teraz świat podzielono także na fajne klimatyczne strefy zakończone starciami z bossami. Niestety jeśli liczyliście na jakieś epickie wyścigi czy coś w tym stylu, mocno się rozczarujecie, bowiem "walka" z bossem to zwyczajna misja jak każda inna, tylko ma jakiś swój określony cel - na przykład ot zbić 18 tarcz. Autorzy moim zdaniem powinni nieco przełamać tutaj ten zabawkowy charakter map i dać bardziej interaktywnych bossów.
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged - bezpieczna ewolucja
Pod kątem samej rozgrywki, Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged stawia na bezpieczną ewolucję aniżeli jakąkolwiek rewolucję. Względem swojego poprzednika ma wprowadzone kilka usprawnień do fizyki pojazdów oraz ich sterowności, ale w gruncie rzeczy to dalej ten sam model jazdy, który pokochaliście w 2020 roku. Najważniejszą nowością jest tym razem możliwość jazdy jednośladami, których niestety zabrakło w pierwszej części Hot Wheelsów. Teraz uwielbiane przez Milestone motorki są dostępne i tutaj, a to dało dość sporo fajnych możliwości modyfikacji rozgrywki. Osobiście powiedziałbym, że resorakami z dwoma kołami steruje się znacznie ciężej niż tymi tradycyjnymi, ale na spokojnie idzie się tego nauczyć - po prostu trzeba to wyczuć.
Tak jak poprzednio możemy również rozwijać swoje zabawki, co ma bezpośredni wpływ na ich osiągi na trasach. Tutaj także bez rewolucji - ot dostajemy punkty umiejętności, które wydajemy na dodatki, a te zaś po wymaksowaniu dają pojazdowi specjalny super status. Oczywiście nie mogło też zabraknąć opcji kolekcjonowania samochodzików, tak więc od dnia premiery możemy zgarnąć blisko 160 modeli, co na pewno będzie rozbudowywane za pomocą licznych DLC, których Hot Wheels Unleashed dostało aż 3 sezony. W Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged dostaniemy pewnie podobny system pojedynczych klasyków z większym rozszerzeniem pod koniec cyklu.
Niestety tym razem zrezygnowano z własnego pokoju gracza, który zastąpiono zwyczajnymi interfejsowymi okienkami w Menu, stawiając większy nacisk na edytor tras. Osobiście troszkę nad tym ubolewam, bo był to fajny bajer, aczkolwiek pewnie relatywnie mało wykorzystywany. W recenzowanym dziś Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged mamy znacznie więcej różnorodnych środowisk do budowania tras i ścigania się - od pięknego ogródka aż po przydrożny bar. Sam edytor przeszedł kilka modyfikacji, ale przede wszystkim związanych z interfejsem, intuicyjnością no i przejrzystością budowania, dzięki czemu kreacja własnych wymarzonych torów będzie jeszcze fajniejsza - należy jednak pamiętać, że jego zawartość musimy sobie najpierw odblokować.
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged - czy warto zagrać?
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged to bardzo bezpieczny i zachowawczy sequel, który robi jednak sporo dobrego i pcha całą serię w bardzo dobrym kierunku. To zdecydowanie najlepsza gra z autkami w roli głównej, najlepsze dzieło Milestone od lat no i tytuł idealny do kanapowej rozgrywki. Zabawa na podzielonym ekranie cieszy jak za dawnych lat, a luźna formuła zarówno rozgrywki jak i fabuły przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi dobrej zabawy.
Ocena - recenzja gry Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged
Atuty
- Świetny model jazdy
- Jednoślady w akcji!
- Zabawna i intuicyjna kampania
- Ulepszony edytor tras
- Sporo zawartości
- Pełna polska wersja językowa
Wady
- Brak opcji wyłączenia dźwięków z pada
- Nadal słabe "walki" z bossami
- Zbyt niski poziom trudności - nawet jak na grę dla dzieci
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged to sequel udany, ale za to bezpieczny. Otrzymujemy tutaj po prostu jeszcze więcej tego samego, bez żadnej wielkiej rewolucji.
Graliśmy na:
PS5
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (11)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych